Kilka dni temu zapytaliśmy Czytelników info.elblag.pl o to, jak marek brakuje im w Elblągu. Dziś prezentujemy wyniki naszej sondy.
W Elblągu znajduje się już sporo marketów spożywczych. Swoje sklepy mają tu duże i mniejsze sieci, m.in. Lidl, Kaufland czy Carrefour. Najwięcej jest Biedronek. Nadal jednak w planach jest budowa sklepów kolejnych marek.
My zapytaliśmy elblążan, które z nich najchętniej widzieliby w naszym mieście. Do wyboru mieli dziewięć propozycji: Dino, Intermarche, Tesco, Netto, Aldi, Decathlon, Polomarket, kolejną Biedronkę lub Lidla. Internauci mogli również wybrać opcję "Nie ma takiej potrzeby, w Elblągu jest wystarczająco dużo marketów".
Głosowanie w naszej sondzie trwało od środy, 29 stycznia, do południa w piątek, 31 stycznia. Ogółem w ankiecie wzięło udział 935 osób. Jak rozłożyły sie ich głosy? Najwięcej, bo 30 procent, oddano na markę Decathlon. 23 proc. głosujących wskazywało na Intermarche, a 17 na Tesco. Tak wygląda pierwsza trójka.
Wyniki ankiety: Sklep, jakiej sieci powinien powstać w Elblągu?
Dino - 3% (głosów: 31)
Intermarche - 23% (głosów: 217)
Netto - 7% (głosów: 61)
Tesco - 17% (głosów: 159)
Kolejna Biedronka - 0% (głosów: 3)
Kolejny Lidl - 1% (głosów: 9)
Aldi - 12% (głosów: 114)
Decathlon - 30% (głosów: 285)
Polomarket - 2% (głosów: 22)
Nie ma takiej potrzeby, w Elblągu jest wystarczająco dużo marketów - 4% (głosów: 34)
Przecież Tesco się zwija.
A w jaki sposób ta ankieta przełoży się na to, że te marki zawitają do miasta?
Jeszcze potrzeba setek komentarzy, że Elbląg to wiocha, władze samorządowe są do bani, w mieście nic się nie dzieje, bo tylko mieszkają tu sami emeryci i komuchy, a bezrobocie szerzy się jak w mediach koronawirus to wtedy naprawdę tak może być. Dlaczego? Bo takie komentarze czytają inni, spoza Elbląga, również potencjalni inwestorzy czy zarządcy korporacji handlowych i wtedy stwierdzą, że nie warto tam inwestować i otwierać sieci sklepów. Więc nadal piszcie tego typu komentarze a wtedy potwierdzą się te wasze negatywne opinie.
Tylko Polskie marki.
W Elblągu brakuje przede wszystkim pracy dla ludzi po studiach .
a za rok brakuje ciepła
Tesco praktycznie zniknęło z Polski, Intermarche zamyka coraz więcej placówek (w zeszłym roku ok 10), Dino póki co nie wchodzi do większych miast (najbliższe ma być chyba w Gronowie Górnym). Decathlon za mały rynek, jeśli już zaryzykuje to wybuduje się koło castoramy lub lidla na ogólnej. Jedyna nowość jaka powstanie to Netto na parkingu przy Myliusa. Osobiście mi brakuje polskiego PoloMarket.
Decathlon to jest najlepszy pomysł
a ja chce REAL :)
Aldi!