W sobotę, 21 września, w Sali u św. Ducha Biblioteki Elbląskiej, odbył się VIII Konwent Morski. Wśród gości i prelegentów byli m.in. Minister Paweł Mucha, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej – Anna Moskwa, europoseł Anna Fotyga, senatorowie i posłowie.
Wojewoda Warmińsko-Mazurski – Artur Chojecki wraz z Prezydentem Elbląga – Witoldem Wróblewskim otworzyli obrady VIII Konwentu Morskiego. Zgodnie z agendą odczytane zostały listy skierowane do zgromadzonych przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę, Marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego i Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego.
Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej – Anna Moskwa podziękowała za zorganizowanie Konwentu właśnie w Elblągu.
- Pytanie dlaczego dopiero teraz? To miejsce się wydaje naturalne do takich debat - stwierdziła Podsekretarz.- Ale też nie przypadek, że właśnie teraz. Państwo już wiedzą, że jesteśmy blisko, ja powiem jak bardzo blisko, to będzie pierwszy, drugi, albo trzeci października, będziemy podpisywać umowę z wykonawcą na tą zasadniczą część inwestycji Mierzei Wiślanej. Wszystkie procedury formalne zostały już wyczerpane. Krajowa Izba Odwoławcza zakończyła postępowanie. Teraz czekamy tylko na ostatnie dokumenty w postaci gwarancji od strony wykonawcy i będziemy podpisywać umowę.
Przetarg na wykonanie pierwszej części projektu „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską”, wygrała oferta polsko - belgijskiego konsorcjum Budimex i Besix/NDI, i opiewa na 992 mln złotych ( to ponad 192 mln złotych więcej, niż pierwotnie planowano).
- Były dzisiaj pytania gdzie? - mówiła Anna Moskwa. -Czy to będzie Elbląg, czy Gdynia, czy Warszawa jeszcze dzisiaj nie chcę spekulować, natomiast na pewno to podpisanie się odbędzie w najbliższych dniach. Bardzo dobrze, że spotykamy się dzisiaj, żeby o tej inwestycji rozmawiać, bo należy przejść do tej części debaty, jak tą inwestycję w fazie funkcjonowania dobrze zagospodarować. Możemy rozmawiać bezpiecznie jaka przyszłość dla portu Elbląg, jaka przyszłość dla tej inwestycji i jak ten potencjał w pierwszej fazie funkcjonowania dobrze zagospodarować. Z naszej strony dużym wyzwaniem i zobowiązaniem jest wpisanie małych portów do kolejnej perspektywy finansowania Unii Europejskiej. Bo o ile Państwo widzą jak kwitną te duże porty, o tyle te małe porty są poza tym finansowaniem. Jeszcze jest za wcześnie żeby coś deklarować.
Prezydent Witold Wróblewski wystąpił z referatem „Budowa kanału żeglugowego szansą dla rozwoju Elbląga”, w którym mówił o powrocie do morskości miasta. Zwrócił uwagę na dogodne położenie Elbląga na skrzyżowaniu dwóch dróg ekspresowych i (poprzez dogi krajowe) z autostradą A1 oraz utrudnione połączenie z Bałtykiem spowodowane koniecznością przekraczania granicy przy korzystaniu w transporcie morskim z Cieśniny Piławskiej.
- Przy przekopie, który za moment zostanie rozpoczęty, ta droga zostanie skrócona, jeśli chodzi o porty trójmiejskie, jak również sam dostęp do Bałtyku - mówił Prezydent. - Port może się rozwijać jak ktokolwiek do niego dopłynie, ale też, gdy z tego portu będzie można te towary przewozić swobodnie. Skrzyżowanie dróg ekspresowych jest infrastrukturą, którą te towary mogą być przewożone. Historycznie port elbląski odgrywał dużą rolę. Do II Wojny Światowej tor wodny miał głębokość 5 m. Dzisiaj musimy go pogłębić. Na przełomie lat 90-tych, po wyborach samorządowych pierwszej kadencji, Samorząd elbląski wrócił do tematu powrócenia do morskości naszego miasta. Obydwaj prezydenci, Józef Gburzyński i Dariusz Waldziński podjęli ten temat. Powstała wtedy komisja morska, która mówiła, że w Elblągu powinien powstać port.
Dotychczas w infrastrukturę, bezpośrednio lub pośrednio związaną z portem w Elblągu, zainwestowano ponad 100 milionów złotych. Dokładnie 100 400 759,63 zł. Na co wydano te pieniądze? Na Trasę Unii Europejskiej (ponad 25 mln zł), inwestycje portowe (w tym terminal składowo-przeładunkowy, terminal pasażerski modernizację portu i mosty zwodzone, Pętlę Żuławską, a dokładniej I etap, tj. port żeglarski przy ul. Radomskiej, modernizację hangaru dla żeglarzy).
Mieszkańców interesuje najbardziej kwestia korzyści jakie miasto, a co za tym idzie mieszkańcy, będzie miało gdy przekop zostanie wykonany, a port w Elblągu stanie się pełnoprawnym portem morskim. Wśród nich Prezydent wymieniał uzyskanie suwerennego dostępu do portów Zalewu Wiślanego, ożywienie gospodarki miasta i regionu, otwarcie Zalewu dla państw Unii Europejskiej, odciążenie dróg i kolei, skrócenie drogi morskiej z Trójmiasta do Elbląga o 52 mM (94 km), dostęp portu dla statków do 4 m zanurzenia.
- Nomen omen przekop, a właściwie kanał żeglugowy, będzie wykonany w Nowym Świecie i to, myślę, będzie, po zrobieniu, taki nowy świat dla Elbląga i wielu Samorządów, które nad Zalewem Wiślanym funkcjonują -wyraził nadzieję Witold Wróblewski.
Prezydent został zapytany o obecne przychody miasta i jak miałyby one wzrosnąć po zakończeniu wszystkich etapów inwestycji. Budżet miasta na ten rok wynosi 640 mln zł. Natomiast konkretna kwota potencjalnego wzrostu przychodów nie padła.
- W najlepszym roku mieliśmy przeładunków 650 000 ton - stwierdził włodarz Elbląga. - Węgiel płynął wtedy z Kaliningradu, to był bodajże 1997 rok, ale były też takie lata, gdzie przeładunek to było kilka tysięcy ton. Zakładamy, przy pogłębieniu toru wodnego, że możemy do 3,5 mln ton mieć przeładunku. Ta możliwość przy płytkim torze wodnym jest dużo mniejsza, około miliona.
O społeczno-gospodarczym znaczeniu kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej dla rozwoju i bezpieczeństwa mówił z kolei Wojewoda Warmińsko – Mazurski, Artur Chojecki, który w przekopie dopatruje się nadziei dla regionu.
- Projekt polskiego przekopu zakłada budowę wrót przeciwpowodziowych. Tym samym wyklucza niebezpieczeństwo niekontrolowanego przepływu wody z Bałtyku do Zalewu. Będzie częścią systemu powodziowego - stwierdził Wojewoda.
Z tezą tą nie zgodził się jeden z uczestników Konwentu, według którego wrota te nie wpłyną na zmniejszenie zagrożenia cofką, gdy Cieśnina Piławska ma kilka kilometrów. Jego zdaniem z tego powodu woda w Zalewie się podniesie mimo podwójnych wrót przeciwpowodziowych zamontowanych w Nowym Świecie, w związku z czym wystarczą jedne wrota i jeden most.
- Musimy na nowo odkryć to, jak wielkim skarbem jest nasze Bałtyckie Morze, a zatem i cała branża gospodarki morskiej, z tym morzem powiązana – dodał na zakończenie Artur Chojecki. – Życzę, żebyśmy po latach mogli z satysfakcją spoglądać wstecz na efekty Państwa pracy.
O aktualnym stanie realizacji przekopu i perspektywach dla regionu po jej zakończeniu mówił kpt. Żw. Wiesław Piotrzkowski. Dotychczas przeprowadzone działania zmierzały do ochrony roślin, ale także wycinki drzew i wywozu drewna. Aktualnie przenoszone są szuwary trzcinowe. Kapitan skupił się głównie na przyszłych realizacjach, w tym budowie mostu obrotowego w Nowakowie.
- Etap pierwszy, aktualnie realizowany, to budowa portu osłonowego od strony Zatoki Gdańskiej, budowa kanału żeglugowego ze śluzą i konstrukcją zamknięć wraz ze stanowiskami oczekiwani od strony Zatoki Gdańskiej oraz oznakowaniem nawigacyjnym - wymieniał kapitan Piotrzkowski. - Budynki techniczne wraz z instalacjami, parkingami oraz punktem widokowym, budowa nowego układu drogowego z dwoma ruchomymi, stalowymi mostami. Czas realizacji całości tej inwestycji, z budową sztucznej wyspy, to 32 miesiące od chwili podpisania umowy. W tej chwili przygotowujemy się do ogłoszenia przetargu na kolejny etap.
- Ad vocem. Trzeba docenić wiarę i działania lokalnej społeczności, jej upór. Sami będziecie to budowali, a Polska może was wspierać - podsumował dotychczasowe działania związane z przekopem jeden z uczestników Konwentu.
No cóż sam "Konwent Morski" nie przywróci Elblągowi statusu portu a rozwoju przemysłu morskiego w halach General Elektric nie widać . Odlewnia nie odlewa dziobnic i śrub , na hali dawnego Zakładu Okrętowego nie toczy się wałów pędnych a w hali gdzie kiedyś szlifowano 5 metrowe łopatki do śrub napędowych chyba nadal cisza.I tylko "Damen " produkuje z uporem stery strumieniowe ..... Ponieważ na konwencie nie byłem ciekawi mnie czy Krynica Morska przestała już pajacować z protestami ? Fircyk Koliński nie zabłysnął swoim z lekka przypalonym wolnymi konopiami intelektem ? No to się zawiodłem......
Ciągle te same gadki i ci sami ludzie je głoszący. Kozioł przeczytał "referat" i stał się ekspertem od kanalizacji zalewowej. Żaden towar do i z Elbląga tym przekopem nie popłynie. Miasto nawet nie ma drogi lądowej na wywóz czegokolwiek sprawnie do S7. Pozostaje zagospodarowanie dobrodziejstwa przekopu dla rozwoju turystyki , ale do tego też trzeba być przygotowanym logistycznie i PR-owsko. Zamiast ogłaszać wszem i wobec w kraju i poza o walorach Elbląga, Bażantarni, basenu adolfa, Dolinki, Chrobrego, ..., to kozioł wciąż "wygłasza" i wierzy że wygłaszanie go nobilituje. Miarkuj sobie mocium kozioł. Potrzebne są ścieżki rowerowe nad Zalewem od Starej Pasłęki do Piasków i solidne XXI w. mariny, hotele, tawerny tańsze niż w Trójmieście i Sztutowie. Tego za nas nikt nie zrobi. Pogadajcie .
Wielka inwestycja zwroci się za 150 lat i będziemy spogladac na to z góry lub z dołu, ale przynajmniej jedyny ekscytujący temat wyborczy, chociaz juz nudny jak cala resta pustej gadki w drodze do cieplej posadki i pelnego koryta
Podpisanie umowy powinno się odbyć w Elblągu bo to historyczna chwila a i Elbląga dotyczy. Nie Gdynię nie Warszawę tylko Elbląg.
PiS swoimi decyzjami ukazuje co obie Ali wprowadza w życie a reszta to kłamcy. Niech tetaz P O i PSL i S L D dadzą szpadle i na przekop ,niech odpracuja straty 250 miliardów.
Najbardziej żenujący są wyborcy ktorzy nabierają się na banery, puste bez pokrycia gadki a szczególnie na bratanie się zwalczających się na codzień osób ! Uczestniczyć w takim zakłamaniu i pomagać ludziom ktorzy nic w parlamencie dla miasta nie zrobili swiadczy jedynie o bezmyslnosci i ograniczeniu umyslowym ! Co ci wiszący na kazdym płocie uczynili dla miasta???
Tę inwestycję,nie tą."dziennikarze...."
~Sadzimy - Ani W-wy, Gdyni ani Elbląga to nie dotyczy. Dotyczy Nowego Światu, więc podpisanie powinno mieć miejsce na ogołoconym z drzew wzgórzu z pieńkiem po sośnie jako stół. Były by historyczne foty. A podpisujący w hełmach wojów Bolesława I . Jak mało elektoratowi potrzeba - teraz będzie walka gdzie mają podpisać . A w Olsztynie niech podpiszą w sztabie 16 PDZ. Niech jest bez podpisu byle wreszcie było i zamknęło referatowanie o przenosinach Rotterdamu do zapyziałkowa.
I tym kanałem odpłynie w referendum ekipa słupników Witolda Wróblewskiego !!!!
Obecność Leonarda Krasulskiego świadczy o istnieniu koncepcji przewozu przesmykiem militarnego spirytusu w kanistrach .