- Jeśli chodzi o wykonanie budżetu za 2018 rok, to mogę chodzić z podniesionym czołem - zapewniał dziś przed sesją, prezydent Elbląga Witold Wróblewski. Radni przyznali rację włodarzowi i na piątkę ocenili ubiegłoroczne finanse miasta.
Dziś, 27 czerwca, podczas sesji radni przyjęli uchwałę w sprawie zatwierdzenia sprawozdania z wykonania budżetu Elbląga za 2018 rok. "Za" głosowało 17 radnych, 6 wstrzymało się od głosu.
Pozytywnie ubiegłoroczne finanse ocenili radni klubu KWW Witolda Wróblewskiego. Na "tak" głosy oddali również radni Koalicji Obywatelskiej, w swoim stanowisku klubu wskazali jednak prezydentowi te kierunki, które ich zdaniem w przyszłości wymagają dodatkowych nakładów finansowych.
- Wykonanie budżetu za 2018 rok i zmniejszenie zadłużenia pozwala z optymizmem spojrzeć na finanse miasta w kolejnych latach. Jednak radni klubu Koalicji Obywatelskiej chętniej widzieliby więcej środków finansowych na zgłaszane przez nich inicjatywy o charakterze społecznym, w myśl zasady najważniejszy jest człowiek, zgodnie zresztą z oczekiwaniami mieszkańców, których jesteśmy reprezentantami - stanowisko klubu w sprawie wykonania budżetu przedstawił Michał Missan, przewodniczący Klubu radnych KO.
Popieramy inwestycje infrastrukturalne, szczególnie te z wykorzystaniem środków unijnych. Podkreślamy jednak potrzebę realizacji dużo mniej kosztownych przedsięwzięć finansowych ze środków własnych miasta, a niezbędnych dla poprawy życia mieszkańców. Oczekujemy również na więcej działań związanych z ochroną środowiska, przede wszystkim związanych z czystym powietrzem. Klub radnych stwierdza, że budżet został wykonany zgodnie z obowiązującym prawem, pozwala patrzeć z nadzieją na finanse miasta
- dodał Michał Missan.
Radni Prawa i Sprawiedliwości w głosowaniu dotyczącym ubiegłorocznego budżetu wstrzymali się od głosu.
Klub radnych PiS nie głosował za przyjęciem ubiegłorocznego budżetu, uważając, że jest to budżet przerwania bez oznak rozwojowych miasta. Świadczy o tym, chociażby odpływ młodych ludzi z Elbląga. Obserwujemy brak ukierunkowania na modernizację infrastruktury miejskiej i niewielkie środki pozyskane z funduszy zewnętrznych, widać również brak istotnych elementów prospołecznych
- decyzję radnych PiS motywował Janusz Hajdukowski, przytaczając stanowisko klubu w sprawie ubiegłorocznego budżetu, ale też absolutorium i wotum zaufania dla prezydenta.
Co by nie mówić radny z klubu PiS,ten z bródką, to przystojny facet.
pislamskie oszołomy się wstrzymały?
Spoko loko przyjdzie taki czas że i pisowcy beda za bo wkońcu pójdą po rozum do głowy i zrozumieją że tu chodzi o wspólna prace dla nas elblążan a nie dla jaśnie panującego...czas szybko płynie,lata lecą...