Elbląska prokuratura sprawdzi, czy ksiądz z Młynar dopuścił się molestowania 9-letniej dziewczynki. Do zdarzenia miało dojść wiele lat temu. Dorosła już dziś kobieta poinformowała o nim elbląską diecezję. Ta przekazała sprawę śledczym.
W ubiegłym tygodniu biskup elbląski zawiesił w pełnieniu funkcji proboszcza parafii w Młynarach. To była reakcja na informację, która trafiła do diecezji elbląskiej. Kapłanowi zarzucono, że wiele lat wcześniej dopuścił się molestowania seksualnego nieletniej.
Diecezja otrzymała sygnał o przestępstwie. Po przesłuchaniu osoby, która złożyła oskarżenie, sprawa została, zgodnie z obowiązującym prawem, zgłoszona do prokuratury. Na tym etapie, działania diecezji zostały zawieszone, do czasu zakończenia śledztwa w prokuraturze, ewentualnie również i w sądzie. Ze względu na dobro śledztwa nie udzielamy informacji
- informuje ks. Piotr Towarek, sekretarz biskupa elbląskiego.
Postępowanie w sprawie proboszcza prowadzi Prokuratura Rejonowa w Elblągu. Śledztwo wyjaśni, czy kobieta mówi prawdę i kapłan dopuścił się tzw. innych czynności seksualnych wobec nieletniej.
Do prokuratury 14 czerwca trafiło zawiadomienie od delegata biskupa elbląskiego ds. ofiar wykorzystywania seksualnego. Nie jest to jednak anonim. Kuria przeprowadziła rozmowę z pokrzywdzoną. Obecnie to już dorosła kobieta, w momencie zdarzenia miała 9-lat. Prokurator wystąpi w tej chwili do sądu z wnioskiem również o przesłuchanie kobiety. Dochodzenie prowadzone jest w sprawie dopuszczenie się tak zwanych innych czynności seksualnych. Jak wynika z informacji, które nam przekazano, do takich zdarzeń miało dojść więcej niż raz. Śledztwo w tej chwili jest na wstępnym etapie
- mówi Jarosław Żelazek, Prokurator Rejonowy w Elblągu.
Zawieszony w obowiązkach proboszcz obecnie przebywa poza parafią. Jak mówi, nie wie dokładnie kto i co mu zarzuca, a cała sprawa jest dla niego dużym zaskoczeniem.
Wszystkiego mogłem się spodziewać, ale nie czegoś takiego. Nie znam szczegółów. Wiem tylko, że to sprawa z lat 90. Zachodzę w głowę, o co może chodzić. Ta sprawa może się skończyć wyjaśnieniem i niesmakiem, który zostanie, ale może się również skończyć tym, że stanę przed sądem. Nie wiem jak będzie, nie zamierzam jednak się ukrywać, chciałbym, żeby wszystko zostało wyjaśnione uczciwie
- przekonuje proboszcz.
Ksiądz, księdzem jak miałem 14 lat mnie próbował molestować pewien nauczyciel, potem był dyrektorem departamentu edukacji w Elblągu.
"Jak wynika z informacji, które nam przekazano, do takich zdarzeń miało dojść więcej niż raz" Jak już to: Jak wynika z informacji, które nam przekazano, do takich zdarzeń doszło więcej niż raz. Miało dojść to zamiar dokonania czegoś i informator niby skąd miał wiedzieć jakie były zamiary?
~miałem mieć To taka forma dopuszczana w języku polskim. Mówi się, że coś się miało zdarzyć w kontekście, że się wydarzyło. Często używane w wydarzeniach w telewizji. Polecam się przysłuchać. ;)
Kolejny czarny zboczeniec za kraty z nim dlaczego nie siedzi dotknął by moje dziecko sam bym mu karę wymierzyl
Taki ksiądz, jak ksiądz Grzegorz,to ze świecą szukać Łatwo zniszczyć człowieka jednym słowem...Został wmanipulowany w to. Ktoś chce na nim zrobić, jestem pewien.
jeden anonim i człowiek jest załatwiony. Ma,m nadzieję, że ktoś oskarży Tuska o molestowanie. Może być anonim.
Przykro czytać te komentarze...masakra i żenada...
"tylko nie mów nikomu"
Żenada , komentarze . " Znam księdza 30 lat " i co z tego ?? Możesz i 100 , a i tak nie wiesz z kim rozmawiasz . Jaki anonim skoro jest napisane " Nie jest to jednak anonim " !! a kobieta została przesłuchana . Dalej wierzcie w księży a nie w Boga . Ksiądz to nie Chrystus .
Mnie też ksiądz molestował, ale ja go nie wydam.