W nocy z 11 na 12 czerwca w jednej z cel elbląskiego aresztu śledczego znaleziono zwłoki 61-latka. Mężczyzna prawdopodobnie powiesił się, ale prokuratura przygląda się sprawie pod kątem udziału osób trzecich.
Prokuratura Rejonowa w Elblągu nadzoruje postępowanie w sprawie dotyczącej podejrzenia popełnienia przestępstwa doprowadzenia człowieka do targnięcia się na własne życie, namową lub przez udzielenie pomocy, informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Chodzi o 61-letniego mężczyznę, który w Areszcie Śledczym w Elblągu przebywał do dyspozycji Sądu Rejonowego w Elblągu. W nocy z 11 na 12 czerwca znaleziono go martwego. Aresztant prawdopodobnie się powiesił. Śledczy sprawdzają jednak, czy sam targnął się na własne życie. Na miejscu zdarzenia niezwłocznie pojawiła się prokuratura. Zabezpieczono ślady i dowody.
W takich przypadkach zawsze prowadzone jest postępowanie przygotowawcze. Również z uwagi na miejsce, w którym doszło do zdarzenia. To mogło być samobójstwo, ale prokurator nie przyjmuje tej węższej wersji, tylko w szerszym spektrum bada, czy w tym przypadku nie doszło do innych okoliczności, które spowodowały, że dana osoba targnęła się na swoje życie. Sprawa pozostaje we wczesnej fazie
- mówi prokurator Iwona Piotrowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Część odpowiedzi dadzą wyniki sekcji zwłok, która zostanie przeprowadzona w przyszłym tygodniu.
Równolegle do postępowania, które wyjaśnia okoliczności zdarzenia, sprawdzane są procedury wykonywane w areszcie śledczym. Będzie badane, czy wszystko było zgodne z przepisami
- dodaj Jarosław Żelazek, Prokurator Rejonowy w Elblągu.
lepper tez sam sie powiesil jak mozna powiesic sie w areszcie?