Zaczyna wyglądać coraz bardziej jak kupa złomu. Wiem, że to relikt minionej epoki, ale też element historii Elbląga. Nie chciałabym, aby go zlikwidowano, ale wreszcie powinno się zająć tym miejscem - mówi pani Wiesława, mieszkanka Elbląga. Pomnik Odrodzenia, a w szczególności cokół, na którym on stoi, od dawna domagają się rewitalizacji. W ubiegłym roku miasto wpadło na pomysł, aby w remoncie pomogli uczniowie z klas budowlanych. Od tamtego czasu minęło blisko dziesięć miesięcy, a obeliskiem na razie zajmują się tylko wandale.
Ustawa dekomunizacyjna rozprawiał się z wieloma podobnymi "pamiątkami" po PRL. Monumentu na Placu Konstytucji nie objęła. Co z tego skoro wandale i upływający czas robią to równie skutecznie. Od kilku lat cokół powoli się rozpada. Młodzież chętnie wykorzystuje go jak skate park, co również nie pomaga.
Rewitalizacja otoczenia pomnika kosztowałaby 200 tys. zł, na tyle wyceniono ją dwa lata temu, gdy taki wniosek startował w Budżecie Obywatelskim. Takich pieniędzy miasto nie ma. Jednak, gdy w ubiegłym roku pytaliśmy o losy pomnika, miało pomysł, aby w remoncie cokołu pomogli młodzi elblążanie, uczniowie klas budowlanych, dla których mogłyby to być zajęcia praktyczne. To jak informowała wtedy rzeczniczka ratusza miała być dopiero wstępna koncepcja.
Od tego czasu minęło dziesięć miesięcy. Sprawdziliśmy, czy na Placu Konstytucji coś się zmieniło... Owszem, ale niestety nie na korzyść. Z cokołu odpadły kolejne płytki, a na samym pomniku pojawiły się wątpliwej jakości graffiti. Co się stało z ubiegłoroczną ideą? To pytanie zadaliśmy rzecznikowi prezydenta. Czekamy na odpowiedź.
Wątpliwości co do tego, że placem w centrum miasta i stojącym na nim pomnikiem, wreszcie należałoby się zająć, nie mają sami elblążanie. Ci, których o to zapytaliśmy, przyznają, że pamiątka z PRL, nie prezentuje się w tej chwili najlepiej.
To miejsce czasy świetności ma za sobą, ale to nie powinno oznaczać, że teraz powinno powoli się rozpadać. To przecież centrum miasta, nieciekawa to wizytówka
- mówi pani Sylwia.
Mieszkam niedaleko, więc Plac Konstytucji, mijam dosyć często. Ja sam chyba trochę już się przyzwyczaiłem do tego widoku, ale ostatni zwrócił mi na niego uwagę znajomy. No rzeczywiście... miasto chyba sobie już odpuściło to miejsce. Skutecznie zajęła się nim młodzież i komunistyczny pomnik "ozdobiła" po swojemu
- dodaje pan Dominik.
Pomnik Odrodzenia ma już 43 lata. Odsłonięto go 10 lutego 1975 roku z okazji, jak czytamy w ulotce Społecznego komitetu Budowy Pomnika Odrodzenia z 1972 roku, "trzydziestej rocznicy wyzwolenia i powrotu Elbląga do macierzy". Monument w kształcie rozpostartego sztandaru, z mosiężnej blachy stanął na Placu Zgromadzeń Ludowych, obecnym Placu Konstytucji. Powstał z udziałem pracowników elbląskiego Zamechu. Autorem płaskorzeźb znajdujących się na nim jest Jan Sieka, krakowski rzeźbiarz. Przedstawiają one wydarzenia i symbole historyczne.
ani to ładne, ani sentymentu nie mam do tego. Ja proponuje to usunąć, postawić coś dużo mniejszego(1-1,3m) i równie brzydkiego dla zasady. Może pomnik Jarosława Kaczyńskiego?
elblag zawsze wierny komunistycznemu systemowi i sb-eka
Kolejny sensacyjny tytuł i pod spodem wypociny pięciu zdań? Ciekawe jakie teksty piszą dziennikarze w Krakowie, Paryżu, Rzymie gdzie jest mnóstwo pomników "oblepionych ptasimi odchodami" i freskami młodzieży....Inna sprawa jak można pisać o pomniku zapominając napisać o człowieku bez którego nie byłoby tego pomnika , Szkoły Muzycznej i wielu innych rzeczy w Elblągu. O człowieku który wygrał w Polsce demokratycznej(połowa lat 90-tych) jako były PZPRowiec z ludźmi "zacnymi" ?!
Prorok Igor- masz wiedzę to napisz artykuł. Na pewno chętnie go zamieszczą.
A co ten pomnik symbolizuje komunistycznego?Są na nim płaskorzeźby,nawiązujące do dawnych czasów przed wiekami i związków z nimi naszego miasta.Jedynym wątkiem komunistycznym,to wkroczenie sowietów.
A wcześniej stał tam Bardzo ładny pałacyk filmosu. W całkiem dobrym stanie. Niestety tępe elbląskie łby które rządziły w tamtych czasach zdecydowały o jego wyburzeniu i postawieniu tego blaszanego badziewia. Podobnie zarządzał grzesio.n ze swoją sitwa, podobnie też działa wróbel. Elbląg odkąd należy do Polski nie miał i nie ma dobrego gospodarza. Co rusz trafia się włodarz z korzeniami komunistycznymi lub genami uchodźców z akcji Wisła.
znany w całej Polsce - "Pomnik puszki tuszonki"
A byly kiedys fajne laweczki za pomnikiem a teraz zrobili tam wychodek dla psow
Zlikwidować to dziadostwo, posadzić drzewka i wykopać ławeczki
Ten pomnik , to jest rzeczywisty problem elblążan. Po jego likwidacji nie będzie bezrobocia, ciepło będzie za darmo, każdy opój dostanie 4-ro pak browaru dziennie za friko. Najpiękniejszy jest postument Kazika na patriotycznym placu i brzoziec sybirako - katyński przy Agrikola. Nie ma jednego , patriotycznego miejsca do zebrania elbląskiej Wieży Babel, a to co przypomina nasze dzieje autorytety podobne do Sylwii i Dominika proponują zniszczyć i sprzedać za ochlaj. Wystarczy jedną z postaci na tym pomniku uznać za Lecha kaczyńskiego i będzie zbawienie. Furkowcy z akcji wisła nadal niszczą wszystko co przypomina cywilizację Zachodu. Postawcie tam pomnik bandery lub aktualnego prowindyka - każdy pies wyrazi wam i jemu swoją wdzięczność przez podniesioną nogę. Wiadukt i jego nazwa też jest be