Od 10 lat w naszym mieście organizowane są Targi Pracy. Dziś, 19 października, odbyła się... 20. edycja tego wydarzenia. - To bardzo ważna inicjatywa – zaznaczył Witold Wróblewski, Prezydent Elbląga.
Od kilku lat Targi Pracy odbywają się w Hali Sportowo-Widowiskowej przy ul. Grunwaldzkiej. Organizowane są w ramach Ogólnopolskiego Tygodnia Kariery pod hasłem „Bądź autorem swojej kariery – poznaj nowe wyzwania na rynku pracy”.
Podczas Targów Pracy bezrobotni w jednym miejscu mogą zapoznać się z różnymi ofertami pracy i bezpośrednio porozmawiać z przyszłym pracodawcą. Tym razem aż 85 wystawców miało do zaproponowania 1250 ofert.
- 20 edycja to już nasz mały jubileusz – przyznała Iwona Radej, dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu. - Zaczęliśmy w kwietniu 2006 r. Wtedy odbyła się pierwsza, wiosenna edycja. Od tego czasu, dwa razy do roku, wiosną i jesienią, organizujemy Targi Pracy.
Czym są Targi Pracy? - To jedna z form pośrednictwa pracy. O tym, że się sprawdza świadczy fakt, że przez te lata odwiedza nas coraz więcej wystawców, coraz więcej pracodawców innych instytucji i przede wszystkim osób poszukujących pracy – mówiła Iwona Radej.
Jak można byłoby podsumować dotychczasowe edycje Targów?
Przez 19 edycji było na Targach 918 wystawców, prezentowaliśmy 10 tysięcy ofert pracy, odwiedziło nas 30 tysięcy osób. To są bardzo duże cyfry
– zaznaczyła Iwona Radej.
Po ostatniej edycji Targów pracę znalazło 100 osób. Miejmy nadzieję, że i tym razem uda się uzyskać taki sam (jeśli nie wyższy) wynik.
Honorowy patronat nad Targami Pracy objął Prezydent Elbląga, Witold Wróblewski oraz Wojewoda Warmińsko-Mazurski Artur Chojecki.
Ponad 1200 ofert za 1200 zl/m po 200-230 h w miesiącu. Sukces jak huhu.
Po co to generować koszty bezmyślnie. Wystarczy uczciwa oferta i wiarygodny pracodawca któremu zależy. Nie ma potrzeby żadnych szopek robić.
Duże cyfry :)
Dla mnie spoko. Nie znalazłem nic dla siebie ale widziałem wiele osób zainteresowanych ofertami
jak ja nienawidzę takich marudów ja WY. Ja pracuje 10 lat w budżetówce ze minimalną ale pracuje i nie siedzę przed komputerem i pisze debilne komentarze i nie marudzę.
do pil pracujesz 10 lat w budzetowce i tak nic tam nie robisz tylko siedzisz to i tak ta minimalna to za duzo jest
do : ~pil : piszesz ..."Ja pracuje...w budżetówce... i nie siedzę przed komputerem..." Po pierwsze komentarz napisałaś 4 godziny temu a więc po 7.oo. Czy budżetówka o tej godzinie nie powinna pracować ? I po drugie : "...i nie siedzę przed komputerem..." - a to ciekawe...?
I jak tu godnie żyć ? Phokuhatohr dziuha w dupie
A co tam robił ten ustawczyk z ZNP?