Elbląska Platforma Edukacyjna (EPED) za 3,5 mln zł miała zrewolucjonizować oświatę w naszym mieście. Zamiast tego, już 1 lipca, czyli przed ustalonym terminem, program ujawnił wyniki rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnym. Problem w tym, że były one nieprawidłowe, co wprowadziło spore zamieszanie zarówno w szkołach, jak i wśród uczniów oraz ich rodzin.
Zamieszanie rozpoczęło się 1 lipca. Wtedy na EPED zostały opublikowane, zapowiedziane na 3 lipca, wyniki rekrutacji. Początkowo były one nieprawidłowe. Okazało się, że program uległ awarii. - Skutkiem awarii było uwidocznienie nieprawidłowych wyników symulacji rekrutacji do publikacji- w fazie prowadzonej symulacji. Wyniki te zostały uwidocznione 1 lipca 2015 r., przed wcześniej ustalonym terminem 3 lipca 2015 r. Aplikacja do rekrutacji pozwala na wielokrotne symulowanie rekrutacji idostosowywanie oferty edukacyjnej, aż do momentu najkorzystniejszego wyniku zarówno dla placówek oświatowych jak i dla rekrutujących się gimnazjalistów. Po zauważeniu błędnych wpisów został opublikowany komunikat o odwołaniu wyników rekrutacji z powodu usterki w systemie, a prawidłowe wyniki zostały podane 3 lipca 2015 r., zgodnie z ustalonym wcześniej terminem -wyjaśniał nam Dyrektor Departamentu Edukacji, Sportu i Turystyki, Edward Pietrulewicz.
Co było powodem awarii?
System do rekrutacji przez 5 lat pracował bez najmniejszego błędu. Jednak co roku wprowadzane są do niego drobne lub większe zmiany, spowodowane zmianami w przepisach. Po każdych zmianach system podlega serii bardzo dokładnych testów. Testy przeprowadzane są na kilku zestawach danych testowych, w których znajdują się różne konfliktowe sytuacje. Niestety okazało się że, dla ściśle określonego zestawu danych wejściowych algorytm związany z sortowaniem konfliktowych sytuacji podawał błędne wyniki. Znalezienie tej usterki było niezwykle trudne, gdyż występowała ona tylko w ściśle określonym zestawie danych wejściowych
- Edward Pietrulewicz.
Przypomnijmy, że prawidłowe wyniki rekrutacji miały zostać opublikowane 3 lipca, o godz. 14.00. Nasz czytelnik, rodzic jednego z tegorocznych gimnazjalistów, w artykule przesłanym do naszej redakcji zauważył, że godzinę przesunięto najpierw na 15:00, by w końcu o 16:00 zamieścić te same wyniki, co 1 lipca. - Sprawa częściowo wyjaśniła się o godzinie 16:00, kiedy na platformie każdy z uczniów otrzymał informacje dotyczące swoich wyników. I tutaj pojawił się problem, bo wyniki nie odbiegają niczym od tych opublikowanych w środę, gdy nastąpiła rzekoma awaria- zaznaczył elblążanin. - Niektórym osobom udało się skontaktować z oddziałami szkolnymi i co się okazało: wyniki na EPED-zie odbiegały od tych w szkołach. Niektóre osoby, które wg. EPED-u nie dostały się do szkół pierwszego wyboru, znalazły się na liście przyjętych.
Jak zapewnia Edward Pietrulewicz awaria została usunięta 3 lipca, a nieprawidłowe wyniki nie dotyczyły wszystkich uczniów. - Awaria trwała od 1 lipca do 3 lipca. Czas jej usunięcia związany był z trudnością odnalezienia przyczyny błędnych wyników, gdyż występował on tylko w niektórych specyficznych przypadkach związanych z jakością danych wejściowych - podkreślił Dyrektor Departamentu Edukacji, Sportu i Turystyki.
Okręgowe Przedsiębiorstwo Geodezyjno -Kartograficzne Opegieka z Elbląga, jako wykonawca, pokryło koszty związane z naprawą. - Dostawca oprogramowania usunął usterkę na własny koszt - zapewnia Edward Pietrulewicz.
no to teraz podać kto wziął, ile i za co?
Żeby się nie zbłaźnić do końca to ŁOPEGIEKA naprawiła za darmo...... bez komentarza. Wszystkie osoby od EPEDU w firmie się zwolniły dlatego nie ma kto tego dopilnować. Ot cała prawda o innowacyjnej firmie w Elblągu, która pracowników ma za całe g....
tak to jest jak geodeci zamiast zajmować się geodezją zaczynają bawić sie w firmy informatyczne, ...niedługo pewnie otworza zakład dentystyczny, na tym tez sie pewnie znają, proponuję aby zaczęli leczyć zęby urzednikom w UM
A kiedy ona działała sprawnie - w którym roku ?
Firma która sprzedawała ogórki jak miała kryzys. :)
Wydawanie tzw łatwej kasy czyli samorządowej nigdy nie wiązało się ze szczególna starannością .
Czemu nie powiecie ile miasto płaci miesięcznie za obsługę tej zewnętrznej firmie. To jest tematem dochodzenia CBA w ratuszu. OPEGIEKA jest firmą ewidentnie kojarzoną z PO (pracował tam niegdyś obecny v-ce prezydent Elbląga – Adam Witek). Kwota postawienia tego (bubla) systemu i koszta przypominają sławną stronę dla bezdomnych za 50 milionów. Tam robiło to ministerstwo, ale takich mniejszych przykładów w miastach jest pełno. Mechanizm zawsze ten sam. Znajomi królika z PO.
co to miało nie być...cuda na kiju. Już o tym pisaliście kiedyś. warto przypomnieć. http://www.info.elblag.pl/5,19224,Rekrutacja-do-przedszkoli-i-szkol-przez-internet-czyli-elektroniczna-platforma-edukacyjna-.html
I co ty na to, Ecik? Zatroskana dyrektorska mina. Trochę wstyd, aby o fałszywych wynikach informował rodzic a nie departament, którym kierujesz (teoretycznie). Za stres i zmiany niekorzystne między 01 -03.07.2015 na listach przyjęć, można dochodzić zadośćuczynienia, także finansowego.