Jednym ze środków na postępujący z roku na rok dług Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania miała być konsolidacja funkcji logistycznej spółki, rozproszona dotąd w mieście oraz sprzedaż 100-letniej siedziby firmy przy ul. szańcowej. Z tym ostatnim MPO długo nie czekało - już pod koniec października ogłoszono pierwszy przetarg na zbycie nieruchomości, za którą zażądano 1,5 mln zł. Chętnych na zakup jednak nie było. MPO nie składa broni i ogłasza kolejny przetarg. Tym razem obiekt wraz z terenem jest już tańszy o 50 tys. zł.
2013 rok był rokiem przełomowym dla spółki MPO. Jednak nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Przepisy nowej "ustawy śmieciowej" spowodowały, że drastycznie spadły przychody firmy: do połowy 2013 roku spółka wprawdzie wygenerowała 700 tys. zł zysku, ale już na koniec zeszłego roku zanotowała 25 tys. zł straty. Mimo restrukturyzacji i zmian przyjętych przez nową dyrekcję, spółka nadal traci płynność: na dzień 30 czerwca br. strata MPO przekroczyła już 800 tys. zł.
Postępujący dług firmy próbuje się zahamować m.in konsolidacją funkcji logistycznej spółki - Baza firmy do tej pory była rozproszona, znajdowała się w kilku miejscach. Obecnie wszystkie funkcje logistyczne realizowane są na ul. Orlej - przypomina Michał Wawryn, dyrektor MPO w Elblągu. - Sprzedaliśmy także naszą bazę na ul. Królewieckiej.
Ratunkiem na dług firmy ma być również zbycie głównej siedziby spółki przy ul. Szańcowej 1 - Mieści się tam już tylko administracja firmy, zajmująca zaledwie 25 proc. powierzchni całego terenu. Pozostała stoi albo pusta, albo w części jest wynajmowana pod różnego typu działalności np. warsztaty samochodowe - tłumaczył dyrektor Wawryn. - Po jej sprzedaży siedziba firmy znajdowałaby się na ul. Orlej.
Spółka nie traciła czasu i bazę na Szańcowej na sprzedaż wystawiła pod koniec października br. Rzeczoznawca wycenił nieruchomość na kwotę 1 mln 430 tys. zł. W pierwszym przetargu za obiekt wraz z gruntami o powierzchni 4850 m2 spółka zażądała 1,5 mln zł. Niestety nie znalazł się nikt chętny na zakup nieruchomości. 25 listopada na stronie MPO pojawiło się więc kolejne ogłoszenie o przetargu. Tym razem cena wywoławcza za grunt wraz z obiektem wynosi 1 mln 450 tys. zł. Otwarcie ofert ma nastąpić 19 grudnia.
Kupnem budynku przy ul. Szańcowej swego czasu zainteresowane było także Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Elblągu, które nadal szuka siedziby pod magazyn dla części swoich eksponatów. W sprawie kupna siedziby MPO pomoc muzeum deklarował nawet wiceminister kultury Piotr Żuchowski, obecnie przewodniczący sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego. Zapytaliśmy w muzeum czy plany zakupu obiektu przez MA-H są nadal aktualne i co z zadeklarowaną w tej sprawie pomocą finansową? Na razie jednak nikt nie potrafi udzielić konkretnych informacji: sprawę monitoruje dyrektor muzeum, która do końca roku przebywa na urlopie.
Z jakiego roku na rok postępujący dług. Chyba odkąd pan namaszczony dyrektor od PISu przyszedł.
A jak już wyda pieniądze ze sprzedaży Szańcowej, to co będzie następne, co jeszcze sprzeda i na jak długo starczy? Ale taktyka, gratuluję pomysłowości.
A co ten Pan Dyrektor jeszcze robi w MPO pakować się i razem z Wilkiem wy.....ć do Gdańska.
Czy to prawda że Pan Wawryn był doradcą Pana Wilka kiedy ten zarządzał Elsinem? Jeśli tak to widać tą samą rękę w zarządzaniu. BRAWO. Takich ludzi potrzebuje Elbląg.
"postępujący dług firmy" , a dlaczego? z jakiej racji ma być utrzymywana z wyprzedaży majątku. Albo ogłosic upadłość, albo zatrudnić manegera z prawdziwego zdarzenia. Kto poniesie za to konsekwencje?
PRYWATYZACJA. Jak zwykle KNP miał rację...
Dlatego właśnie Panie Wilk należy robić konkursy na stanowiska.
Tak wlasnie wyglada zarzadzanie namaszczonego od reki Wawryna z blogoslawienstwem PiS.
"która do końca roku przebywa na urlopie." że niby miesiąc urlopu? dafq?
czy któryś z wypowiadających się tu cwaniaczków restrukturyzował kiedyś firmę? wątpię ale jazgotać to potraficie. nie jestem fanem Wawryna bo go nieznam ale znałem tancerza, który wczesniej tam był dyrektorem - i to by było na tyle