Od 1 lipca 2013 roku miało być bardziej ekologicznie. Polacy mieli nauczyć się segregacji odpadów komunalnych, bo ci, którzy dokonują selektywnej zbiórki, według zasad i w nagrodę płacą mniej, a stawki dla pozostałych są o nawet o kilkadziesiąt procent wyższe. Jednak czy wszędzie sprawdza się, czy tak rzeczywiście się dzieje?
W związku z tym, że od 1 kwietnia br. elblążanie płacą mniej za wywóz odpadów, obowiązkowym okazało się ponowne wypełnienie przez zarządców nieruchomości tzw. deklaracji śmieciowych, w których mieszkańcy określają, czy będą dokonywali selektywnej ich zbiórki.
Do 20 maja br. do UM wpłynęło 8295 takich deklaracji, z tego w 75% właściciele nieruchomości zaznaczyli w nich chęć segregowania odpadów. Jednak dużym problemem w wielu wspólnotach był i jest nadal brak odpowiednich pojemników do segregacji odpadów; do tej pory są kłopoty z segregacją tzw. bioodpadów, nie wspominając o tym, że zdarzają się miejsca, gdzie mieszkańcy zadeklarowali chęć selektywnej zbiórki, ale w ich kontenerach po prosu brakuje odpowiedniej ilości pojemników do tego przeznaczonych.
Czy po prawie roku od wprowadzenia nowych zasad i obniżeniu opłat za wywóz odpadów do Urzędu Miasta wpływają sygnały, że występują różnice między zadeklarowaną segregacją a tym, co tak naprawdę wrzucane jest do pojemników i co odbierają od nas firmy zajmujące się wywozem odpadów? Urzędnicy przyznają, że takie sytuacje mają miejsce, ale nadal są to problemy jednostkowe, a firmy, z którymi zawarte zostały umowy na odbieranie odpadów komunalnych miasta są zobowiązane na bieżąco, każdorazowo przed wykonaniem usługi odbierania odpadów komunalnych, składać raporty do Urzędu Miasta, informujące m.in. o miejscach/Punktach Gromadzenia Odpadów, w których właściciele nieruchomości zbierają odpady komunalne w sposób niezgodny z deklaracją.
- Dodatkowe przeglądy pod względem prawidłowości segregacji odpadów przeprowadzają również pracownicy Urzędu Miasta podczas kontrolowania firm odbierających odpady w zakresie terminowości odbioru odpadów i przestrzegania warunków umowy - dodaje Łukasz Mierzejewski z zespołu prasowego UM w Elblągu.
Problem z brakiem segregacji w naszym mieście mimo jej zadeklarowania istnieje o czym świadczą żółte "kartki ostrzegawcze", które już zostały nalepione na śmietnikach należących do kilku wspólnot i spółdzielni - Nalepki były stosowane zarówno w sektorach obsługiwanych przez firmę Cleaner jak i Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania - podaje Łukasz Mierzejewski. - Jednak z uwagi na to, iż były to sytuacje jednorazowe, nie zostały wydane decyzje administracyjne o nałożeniu na tych właścicieli nieruchomości wyższych opłat.
W drugim półroczu nieznacznie, ale jednak, wzrosła także ilość odpadów selektywnie zebranych na terenie Gminy Miasto Elbląg. Wygląda więc na to, że większych problemów nie ma; dopiero w przypadku rażących różnic między zadeklarowaną segregacją a tym, co znajduje się w elbląskich śmietnikach, Miasto ukarze niefrasobliwych podwyższeniem opłaty za wywóz śmieci.
No bez przesady z tą segregacją. U mnie dopiero 3 tygodnie temu wstawili pojemniki do segregacji bo tak im było śpieszono. Helooo dopiero się uczymy
A może tak zaczniemy z innej beczki ? Mieszkam na osiedlu domków i segreguję śmieci od dawna. po ostatnich zmianach harmonogramu wywozu mam same kłopoty, zresztą nie tylko ja bo my wszyscy mieszkańcy. Otóż o ile śmieci ogólne , plastik i makulatura są odbierane w wyznaczone dni...to odpady zielone niestety NIE! Odbiór w piątek...na piśmie, bo w praktyce to zależy od firmy.Worki zalegają po kilka dni...., w końcu jest w nich kiszonka. Monity zarówno w MPO jak i w Urzędzie nie wiele pomagają. Nasza cierpliwość już się kończy...płacimy, segregujemy, wystawiamy....i mamy na każdy prawie weekend dekorację workową przy ulicach.Może zamiast sprawdzać posesje...niech władze pilnują firmy , której płaci za wywóz....Piszę z sektora II.
Przychylam się do opinie o nieterminowości wywozi odpadów zielonych przez MPO. Wielokrotnie zdarza się że MPO nie odbiera w terminie odpadów zielonych. Poza tym niechlujstwo robotników opróżniających pojemniki -rozsypane śmieci, pojemniki stawiane byle gdzie. MPO zdecydowanie poziomem świadczonych usług odbiega od Cleanera , który przez wiele lat obsługiwał ten rejon.