Wymiana młodzieży szkolnej i grup sportowych, współpraca branży biznesowej, ale i przykłady systemu zarządzania gospodarką komunalną i cieplną w naszym mieście - o tym wszystkim rozmawiali dziś (27 maja) Przewodniczący Rady Miasta Elbląg i radni elbląscy oraz zaproszeni z Kaliningradu goście, na czele z Przewodniczącym Dumy Miasta Kaliningrad, Andriejem Kropotkinem.
Robocze spotkanie Przewodniczących Rad obydwu miast partnerskich odbyło się pod szyldem mijającej, 20. rocznicy podpisania umowy o współpracy między Elblągiem, a Kaliningradem, który w ten sposób stał się dla nas pierwszym miastem partnerskim.
Od dłuższego czasu odczuwamy znaczne zainteresowanie Elblągiem przez naszych sąsiadów zza wschodu; bez wątpienia jeszcze mocniejsze zacieśnienie więzów przyspieszyła decyzja o wprowadzeniu w lipcu 2012 roku Małego Ruchu Granicznego pomiędzy Obwodem Kaliningradzkim a miastami usytuowanymi w północnej części Polski.
Wymiana praktyk na linii Elbląg-Kaliningrad trwa nieprzerwanie - Będąc w Kaliningradzie w marcu tego roku, mieliśmy okazję wymienić się doświadczeniami szczególnie jeśli chodzi o oświatę i sport młodzieżowy - mówi Janusz Nowak, Przewodniczący Rady Miasta Elbląg. - Mam nadzieję, że dojdzie również do konkretnych uzgodnień co do wymiany młodzieży w ramach wymiany szkół i grup sportowych.
Dzisiaj goście z Kaliningradu zwiedzą Zakład Utylizacji Odpadów, gdzie poznają tajniki gospodarki: segregacji i zbiórki odpadów, a także Zakład Uzdatniania Wody Pitnej. Rosjanie są również zainteresowani systemem rozprowadzania ciepła w ramach Elbląskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej oraz procesami oczyszczania ścieków - Chcemy nie tylko przyjeżdżać do Elbląga, by móc go zwiedzać, chcemy z Wami pracować i uczyć się od Was (...). To ważne, bo trzeba pokazać, że w tak trudnych czasach Europa zobaczyła, że jesteśmy w dobrych stosunkach między sobą - mówi Andriej Kropotkin, Przewodniczący Dumy Miasta Kaliningrad - Teraz przygotowujemy się do Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej i z tego powodu musimy wydawać dużo środków na infrastrukturę i stadion, budujemy również nowe zakłady samochodowe, a w Elblągu jest wielu specjalistów z branży motoryzacyjnej, od których możemy się wiele nauczyć. Także poprzez konkursy możemy zachęcać elbląskie przedsiębiorstwa do realizacji konkretnych projektów.
20 lat współpracy na linii Elbląg – Kaliningrad to nie tylko nacisk na gospodarkę, rozwój przedsiębiorstw, czy ekonomię. To również dobre przykłady, z których partnerzy mogą nawzajem korzystać - Kaliningrad i Elbląg łączy ta sama architektura, którą u nas - w 1944 roku - działania wojenne zrównały z ziemią. Teraz 42 architektów pracuje nad nowym projektem miasta; chcemy, żeby większa część Kaliningradu miała styl historyczny, a Elbląg będzie tu dla nas dobrym przykładem - dodaje Andriej Kroptkin.
Jak to w 1944? A nie w 1945 http://pl.wikipedia.org/wiki/Operacja_königsbergska Armia Czerwona zniszczyła Królewiec, a teraz się dziwią.
Był w moim LO. Co za byk!!!
kiedy oddadzą nam Królewiec ?!
O konkretnych sprawach bez pana Wilka? Co za afront, a może to i lepiej.
wiza jestes typowa MENDA pełowska nie przecierpisz by komuś szpile nie wbić . To ta miłość pełowska " sąsiad ma dobą krową to niech mu zdechnie"
Czy @wiza czyta? pełno takich komentarzy w Jej wykonaniu, chyba nie lubi wilka, a może jest czerwonym kapturkiem?
Pan Wilk jest czarusiem i zagarnia wszystko co zrobili lub rozpoczęli w Elbjego poprzednicy ,czyli Pan Słonina i Pan Nowaczyk.Na scenę wkracza nowy -stary polityk Pan Przewodniczący Rady Miasta Janusz Nowak.Cieszę się bardzo , bo jest to mądry człowiek i mógłby postarać się o prezydenturę dla SLD w Elblągu.Panie Januszu głowa do góry ,więcej radości na twarzy i do boju , bo mało zostało czasu do listopada.Powodzenia Panie Nowak.
Pan Wilk działa tylko na przeczekanie, nie robi nic, oczywiście oprócz promowania i zatrudnienia, cichcem swoich. Nowak byłby dobrym kandydatem na nowego prezydenta. Może w końcu byłoby lepiej w tym Elblągu.
Uwaga! Można poprzez Wikipedię zarazić się wirusem łańcuszkowym: http://lists.wikimedia.org/pipermail/wikipl-l/2014-May/037224.html
Wiem jedno nic się, nie bierze z niczego, a SLD jest jakby w ukryciu - tyle problemów jest w mieście , a u Nich cisza. Wiem też ,gdyby ugrupowanie działało tak jak krótki okres czasu przed każdymi wyborami to napewno można byłoby traktować pana Nowaka jako kandydata na prezydenta. NO ale mamy tylko nazwisko - pan Nowak, znane i co? trzeba coś społeczeństwu zacząć proponować, zacząć działać- cały czas nie dawać sobie odpoczynku, no to wtedy może. Trzeba nawet działaniem zmęczyć społeczeństwo - no ale tak się zapisuje u wszystkich w pamięci.