10 kwietnia 2010 roku w samolocie Tu-154, który około godziny 9:00 runął na ziemię podczas lądowania w Smoleńsku, zginęła para prezydencka, wielu polityków różnych ugrupowań i działaczy społecznych. Tragicznie zginęło 96 osób. Dziś o godzinie 12:45 w kościele pw. Wszystkich Świętych i na cmentarzu pod Krzyżem Katyńskim odbyły się uroczystości upamiętniające 4. rocznicę katastrofy.
Oprócz mszy świętej zaplanowane zostało róznież składanie kwiatów i zniczy przedstawicieli władz Elbląga, w tym Prezydenta Jerzego Wilka. Po mszy, która odbyła się w kościele pw. Wszystkich Świętych, zebrani na uroczystości przeszli w marszu na cmentarz, aby pod Krzyżem Katyńskim złożyć hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej. W obchodach 4. rocznicy katastrofy wzięli udział: parlamentarzyści, Radni Rady Miejskiej w Elblągu, Elbląscy Kombatanci, przedstawiciele służb mundurowych i żołnierzy Wojska Polskiego, poczty sztandarowe, młodzież szkolna i mieszkańcy Elbląga.
Orkiestra Wojsk Lądowych z Elbląga rozpoczęła uroczystość od wykonania hymnu państwowego - Do dziś nie wyjaśniono przyczyn i wszelkich okoliczności tej najtragiczniejszej w dziejach Polski katastrofy lotniczej. Śledztwo toczy się nadal, a podstawowe dowody, czyli wrak samolotu i czarne skrzynki, nie zostały przekazane do Polski - mówił prezydent miasta, Jerzy Wilk. - Prawda musi zostać wyjaśniona. Domagają się tego bliscy ofiar i bardzo wielu Polaków. Przychodzimy tu w 4. rocznicę, aby oddać honor i pamięć wszystkim ofiarom tej katastrofy. Honor i pamięć trzeba oddać wszystkim pasażerom i członkom załogi. Chcieli przecież złożyć hołd pomordowanym w Katyniu, zastrzelonym bez sądu wyrokiem Stalina strzałem w tył głowy. Nie udało się. Samolot rozbił się i nie dotarli do lasu katyńskiego. Prezydent nie wygłosił przemówienia, nie zapalili zniczy i nie złożyli kwiatów. Oddali hołd z własnego życia. Pamiętamy jak Polska zjednoczyła się tuż po tragedii smoleńskiej. Polacy gromadzili się nie tylko w Warszawie. Tysiące elblążan przeszło w marszu milczenia właśnie w to miejsce, w którym się znajdujemy.
Krzyż na cmentarzu przy ul. Agrykola stał się znakiem pamięci wielu bolesnych ran, których doświadczyła nasza ojczyzna - Pod nim obchodzimy rocznicę wybuchu II Wojny Światowej, rocznicę napaści Sowietów na Polskę, rocznicę zbrodni katyńskiej. Są pod nim tablice Sybiraków i ofiar grudnia 1970 - kontynuował prezydent. - Jest też tablica upamiętniająca ofiary katastrofy smoleńskiej. Krzyż jest znakiem cierpienia, ale także symbolem pojednania. Jest znakiem zwycięstwa dobra nad złem. Symbolizuje odwagę i niezłomność wielu Polaków. Dlatego tu jesteśmy i będziemy tu przychodzić. Dziękuję wszystkim kapłanom za mszę świętą i za obecność wszystkim elblążanom. Szczególne podziękowania kieruję do dowództwa 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej za aktywne włączenie się w obchody. Dziękuję młodzieży elbląskich szkół za waszą obecność i godną postawę. Chciałbym podziękować również Radnym Rady Miejskiej, którzy ponad podziałami politycznymi wzięli udział w tych obchodach.
Następnie apelem pamięci uczczono wszystkie ofiary tragicznego lotu, po czym wykonano salwę honorową. Na zakończenie uroczystości rozpoczęto ceremonię składania wieńców pod tablicą pamiątkową.
CZEŚĆ ICH PAMIĘCI
Ta uroczystość ma wymiar ponadpartyjny, bo przecież zginęli przedstawiciele wszystkich ugrupowań politycznych. Jako Polacy powinniśmy wszyscy razem w imię pamięci tych, którzy zginęli składać kwiaty i znicze w każdą rocznicę. Dzisiejsza uroczystość miała wspaniały, uroczysty i pełen patriotycznego zabarwienia charakter. Postawa tak wielu młodych ludzi, którzy byli obecni na uroczystości napawa dumą.
Ofiarom tej strasznej katastrofy lotniczej należy się modlitwa i pamięć. Jednak wykorzystywanie tego wydarzenia do celów politycznych jest haniebne i odrażające!!! Zobaczcie na kamieniu słowo "POLEGŁYM"!? W katastrofie/wypadku komunikacyjnym ludzie giną, a "polec" to można na polu bitwy, no chyba, że ktoś traktuje politykę i kampanię wyborczą na grobach jako "pole bitwy"!!! Na prawdę sekta pislamska ze swoją polityką cmentarną jest odrażająca!!!
Nie runoł tylko nie doleciał do pasa startowego ......niech spoczywają w pokoju......
powiec ty już lepiej zamilknij
Widze powiec, że instrukcje od swojej partii dla czlonków otrzymałeś, masz pecha, bo dzięki niezaleznej.pl są już oficjalnie znane, gdzie pisze m.in. "PiS posługując się kłamliwą retoryką zamachu wciąż poddaje w wątpliwość raport oraz nadaje katastrofie charakter polityczny" - Powiedz powiec, a ty w jaki sposób dostałeś te instrukcje, sms-em, mailem czy jeszcze jakoś inaczej? No i jasno widać, kto właśnie wykorzystuje tą tragedie do celów POlitycznych...? Ps. poległym można być na posterunku i to nie koniecznie posterunku wojskowym - oni lecąc tam walczyli min. o prawde o Katyniu, byli na posterunku i polegli - z resztą zarówno putin jak i tusk robią wszystko aby uważać, ze to nie była zwykła katastrofa tylko zamach. Są perfidni i wyrachowani ale znamy to już z historii niejednokrotnie...
Czy PiS - od teraz - do " swoich rozgrywek politycznych ", będzie wciągało dzieci i młodzież?
Patriota ty chyba za duzo telewizji sie naogladales i swojego Macierewicza, zreszta Pan Wilk takze. Czy upamietniajac taki dzien nie mozna bylo wybrac neutralnego miejsca? Spotkanie pod Krzyzem Katynskim to najgorsza z opcji. Wszystko to walka polityczna. PiS strzelił sobie samobója.
do uczestnik - tak sadzisz że ta uroczystość ma wymiar ponadpartyjny? Gdyby Para prezydencka nie była z pis, zapewne pis nie drążył by tak tematu.
majag - majaczysz - Wilk dobrze powiedział: "Krzyż na cmentarzu przy ul. Agrykola stał się znakiem pamięci wielu bolesnych ran, których doświadczyła nasza ojczyzna - Pod nim obchodzimy rocznicę wybuchu II Wojny Światowej, rocznicę napaści Sowietów na Polskę, rocznicę zbrodni katyńskiej. Są pod nim tablice Sybiraków i ofiar grudnia 1970" - ale cynicznym i bezczelnym POwcom, robiącym POlitykę na śmierci tych, przez których (w ogromnej mierze) oni nie żyją, bedzie zawsze przeszkadzało jakiekolwiek upamietnienie - oni najlepiej by te wszystkie 96 ofiar tragedii wrzucili na śmietnik historii (bo zbyt mocno to przypomina o ich winie), troche podobnie jak komuchy próbowali wyrzucić na śmietnik (dosłownie i w przenośni) nie pamięci ofiary zbrodni na Żołnierzach Wyklętych/Niezłomnych