Od godzin porannych użytkownicy, którzy korzystają z internetu dostarczanego przez Neostradę, mają problemy z dostępem do sieci. Niedogodności z tym związane mogą jeszcze potrwać kilka godzin. Przyczyna? Awaria kabla optycznego, który najprawdopodobniej zerwali robotnicy, zajmujący się umacnianiem brzegu rzeki Elbląg.
Problemy potwierdza Maria Piechocka z biura prasowego Orange Polska - Awaria wydarzyła się przed godzina 8. Został uszkodzony kabel optyczny biegnący przy rzece Elbląg, której brzeg jest obecnie umacniany - mówi - Jest to awaria trudno usuwalna, w tej chwili jeszcze cały czas nie potrafimy dokładnie sprecyzować godziny, w której naprawa będzie dokonana.
Szacuje się, że ta może potrwać jeszcze kilka godzin. Brak Neostrady występuje tylko w okolicach Elbląga i na terenie miasta.
Kłopoty z dostępem do sieci nie muszą dotknąć jedynie użytkowników Neostrady. Problem może mieć każdy z nas, kto będzie chciał skorzystać z usług instytucji, w których dostęp do sieci zapewnia firma Orange.
Awaria trudno usuwalna. To po co kłaść kabel przy samej rzece?
W Kwidzynie też niema
nie przy samej rzece tylko przejście przez rzekę jakoś trzeb wyjść w stronę Gdańska
przed chwila dzwonilem mowili ze przewidywane usuniecie awari do 25.1.14 godzina 7:40
Mi mówili, że dziś koło 18, a w najgorszym przypadku jutro koło 8 ;>
u mnie jak narazie dalej pomaranczowa dioda
Co za śmieszna firma, a gdzie jest jakiś obieg awaryjny? Ktoś przetnie światłowód i pół miasta odcięte od świata.
dalej obsluga nic nie wie i marudza ze naprawa maks do 25.01.14 do 8:00
Cwaniaki ! jak do jutra do 8 nie naprawią wiedzą że po tym czasie ludzie będą mogli dopiero sie domagać odszkodowań na wielka skale to były by straty dlatego teraz "olewają" wiedząc że mają do 8 czas .
jak zwykle robole ze wsi cos spartola a wszyscy przez to cierpia!!! wywalic z pracy na zbite mordy