Przepisy porządkowe komunikacji miejskiej w Elblągu powiększyły się o kolejny zapis. Radni na wczorajszej sesji wyrazili zgodę na to, by w szczególnych przypadkach cykliści mogli przewozić swoje rowery w autobusach i tramwajach.
W większości miast na świecie, w których występuje komunikacja miejska, przewóz rowerów jest dozwolony. Dotyczy to również Polski. Rowery można przewozić chociażby w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Wrocławiu, czy w Zielonej Górze. Od wczoraj (14 listopada) dołączył do nich także Elbląg. Jednak cykliści muszą się liczyć z tym, że swój rower przewiozą jedynie w określonych warunkach; w przypadku nagłego załamania się pogody lub awarii jednośladu i w określonych godzinach. W dni powszednie rower do autobusu lub tramwaju będzie można wnieść od godz. 17, w weekendy – po godz. 11.
Dodatkowo będą musiały być spełnione jeszcze dwa warunki: wolne miejsce dla jednośladu i możliwość takiego jego umieszczenia, żeby rower nie utrudniał przejścia, nie zagrażał bezpieczeństwu ruchu i nie był zagrożeniem dla innych pasażerów - Zabiegaliśmy o to z Oficerem rowerowym od ponad roku – mówił wczoraj na sesji radny Robert Turlej (PO). I zapowiada, że po okresie testowania, być może w przyszłym roku, uda się jeszcze raz zmodyfikować przepisy, a przede wszystkim zapis o możliwości przewozu rowerów tylko w określonych godzinach – Tak, żeby nie czekać z przewozem do godziny 17 w dni powszednie – dodaje radny Turlej.
Zaś radna Halina Sałata (PiS) odnosząc się bezpośrednio do zagrożenia utrudnienia ewentualnego przejścia w środkach komunikacji miejskiej przez ustawiony rower proponuje, by pomyśleć nad montażem w pojeździe specjalnych wieszaków do ich przewozu - W Gdańsku znaleziono na to rozwiązanie. Może i my przyszłościowo też byśmy się nad tym zastanowili – pyta radna Sałata.
Powyższe zmiany wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Zwolnij miejsce „ciężarówce”
To jednak nie koniec zmian, jakie mogłyby nastąpić w pojazdach komunikacji miejskiej. W zeszłym roku, także radny Turlej zainicjował w mieście kampanię społeczną „Obudź wrażliwość”, który ma na celu poprawę jakości życia rodziców małych dzieci a także kobiet w ciąży. Wczoraj Robert Turlej zauważył, że w przepisach porządkowych komunikacji miejskiej w Elblągu mogłyby się znaleźć odpowiednie zapisy regulujące obowiązek zwalniania miejsca siedzącego, które byłoby oznaczone piktogramem „miejsce dla kobiety w ciąży”. W tej chwili przepisy stanowią, że taki obowiązek ma zastosowanie w przypadku do osób niepełnosprawnych i osób z dzieckiem na ręku (także kobiet w ciąży - który to jednak zapis nie figuruje jako oddzielny) – W tej chwili jest tak, że pasażer jeśli usiądzie to miejsca ciężarnej ustępuje tylko grzecznościowo. Może moglibyśmy to uregulować, by ten znak znajdował się w regulaminie? – pytał wczoraj Robert Turlej.
Jak jednak zauważył prezydent Jerzy Wilk, wprowadzenie do regulaminu tego zapisu może być niezgodne z przepisami prawa przewozowego - Jeśli zapiszemy to formalnie w uchwale Rady Miejskiej, pan wojewoda może nam uchylić ten zapis, ze względu na to, że nie ma on odniesienia do zapisów ustawowych – mówi Jerzy Wilk. - Może ZKM znajdzie na to rozwiązanie na co dzień, w jaki sposób to uhonorować w pojeździe komunikacji miejskiej – dodaje prezydent.
Być może więc piktogramy ilustrujące miejsce dla kobiety z brzuszkiem już niedługo pojawią się w elbląskich środkach komunikacji miejskiej.
W większości miast na świecie, w których występuje komunikacja miejska, przewóz rowerów jest dozwolony. Dotyczy to również Polski. Rowery można przewozić chociażby w Warszawie, Gdańsku, Krakowie, Wrocławiu, czy w Zielonej Górze. Od wczoraj (14 listopada) dołączył do nich także Elbląg. Jednak cykliści muszą się liczyć z tym, że swój rower przewiozą jedynie w określonych warunkach; w przypadku nagłego załamania się pogody lub awarii jednośladu i w określonych godzinach. W dni powszednie rower do autobusu lub tramwaju będzie można wnieść od godz. 17, w weekendy – po godz. 11.
Dodatkowo będą musiały być spełnione jeszcze dwa warunki: wolne miejsce dla jednośladu i możliwość takiego jego umieszczenia, żeby rower nie utrudniał przejścia, nie zagrażał bezpieczeństwu ruchu i nie był zagrożeniem dla innych pasażerów - Zabiegaliśmy o to z Oficerem rowerowym od ponad roku – mówił wczoraj na sesji radny Robert Turlej (PO). I zapowiada, że po okresie testowania, być może w przyszłym roku, uda się jeszcze raz zmodyfikować przepisy, a przede wszystkim zapis o możliwości przewozu rowerów tylko w określonych godzinach – Tak, żeby nie czekać z przewozem do godziny 17 w dni powszednie – dodaje radny Turlej.
Zaś radna Halina Sałata (PiS) odnosząc się bezpośrednio do zagrożenia utrudnienia ewentualnego przejścia w środkach komunikacji miejskiej przez ustawiony rower proponuje, by pomyśleć nad montażem w pojeździe specjalnych wieszaków do ich przewozu - W Gdańsku znaleziono na to rozwiązanie. Może i my przyszłościowo też byśmy się nad tym zastanowili – pyta radna Sałata.
Powyższe zmiany wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Zwolnij miejsce „ciężarówce”
To jednak nie koniec zmian, jakie mogłyby nastąpić w pojazdach komunikacji miejskiej. W zeszłym roku, także radny Turlej zainicjował w mieście kampanię społeczną „Obudź wrażliwość”, który ma na celu poprawę jakości życia rodziców małych dzieci a także kobiet w ciąży. Wczoraj Robert Turlej zauważył, że w przepisach porządkowych komunikacji miejskiej w Elblągu mogłyby się znaleźć odpowiednie zapisy regulujące obowiązek zwalniania miejsca siedzącego, które byłoby oznaczone piktogramem „miejsce dla kobiety w ciąży”. W tej chwili przepisy stanowią, że taki obowiązek ma zastosowanie w przypadku do osób niepełnosprawnych i osób z dzieckiem na ręku (także kobiet w ciąży - który to jednak zapis nie figuruje jako oddzielny) – W tej chwili jest tak, że pasażer jeśli usiądzie to miejsca ciężarnej ustępuje tylko grzecznościowo. Może moglibyśmy to uregulować, by ten znak znajdował się w regulaminie? – pytał wczoraj Robert Turlej.
Jak jednak zauważył prezydent Jerzy Wilk, wprowadzenie do regulaminu tego zapisu może być niezgodne z przepisami prawa przewozowego - Jeśli zapiszemy to formalnie w uchwale Rady Miejskiej, pan wojewoda może nam uchylić ten zapis, ze względu na to, że nie ma on odniesienia do zapisów ustawowych – mówi Jerzy Wilk. - Może ZKM znajdzie na to rozwiązanie na co dzień, w jaki sposób to uhonorować w pojeździe komunikacji miejskiej – dodaje prezydent.
Być może więc piktogramy ilustrujące miejsce dla kobiety z brzuszkiem już niedługo pojawią się w elbląskich środkach komunikacji miejskiej.
Uchwała w sprawie nowych przepisów musi się jeszcze UPRAWOMOCNIĆ!!! POWINNIŚCIE TO WIEDZIEĆ!!!
Czym oni się zajmują, masakra jakas! Dlaczego ci ludzie pobierają wynagrodzenie z UM?
radni na rowery proponuje wsiąść i przejechac sie z zegarkiem. rowerem jestem niejednokrotnie szybciej z punktu a do punktu b niz autobus to niby po co miałbym go ładowac do autobusu i płacic jeszcze za to ? :)
Przeczytaj ze zrozumieniem. Jeśli będziesz miał awarię to chcesz pchać rower przez całe miasto? a tak sobie wsiądziesz w autobus/tramwaj
Możesz sobie np. Wsiąść do tramwaju i z rowerem pojechać na koniec miasta. Albo razem z rowerem możesz wsiąść do autobusu jak pada deszcz. Tego typu inicjatywy radnych są niezwykle twórcze i praktyczne.
jestem drugi raz w ciąży i ani razu nikt nie ustąpił mi miejsca w autobusie czy tramwaju! Nie raz czułam się naprawdę fatalnie i naprawdę szukałam odpowiedniego znaczka w autobusie, żeby wymusić ustąpienie mi miejsca, ale takowego nie znalazłam. A raz gdy jechałam z 1,5 rocznym synkiem i będąc już w drugiej ciąży musiałam się nasłuchać od starych bab, jak to moje dziecko ma dobrze, że siedzi u mnie na kolanach, a one muszą stać. Jakoś w kolejce pod lidlem, czy pod przychodnią parę godzin to potrafią stać wyprostowane jak struny tak długo, że nawet młodemu już w tym czasie kręgosłup siada!
Niestety, nasi radni zielonego pojęcia nie mają o bezpieczeństwie przewozów ,nie raz już zdarzała się sytuacja nagłego hamowania czy to autobusu ,czy tramwaju ,wyobrazić sobie wystarczy ,co w tej chwili będzie robił właściciel takiego roweru w pojeździe, a nie daj Boże jak jeszcze "nawalony "jak stodoła;a jak już rower na awarii to dlaczego nie iść dalej ,może motorowery i skutery; kto ma decydować czy aura jest zła do jazdy czy dobra?albo czyj zegarek dokładniej chodzi prowadzącego pojazd czy cyklisty? Jaka ma być w końcu opłata za taki przejazd ? Bo dozwolony wymiar na bagaż jest chyba przewidziany? Rower gratis, a pies bilet normalny? To jakaś paranoja.
Przewóz rowerów jest dozwolony w wielu miastach Polski i jakość nie słychać o ofiarach fruwających rowerów w wyniku gwałtownego hamowania. Także spokojnie, bez histerii. Ostatecznie decyduje kierowca lub motorniczy. Rower przewozimy bezpłatnie, płacimy za siebie. Załamanie pogody to pojęcie z PoRD, jak na razie nie ma problemów interpretacyjnych o co chodzi.
panie Turlej z jakiego powodu mam ustępować miejsca komukolwiek co ja kupuje i kasuje inny bilet niż wszyscy ?niech wydzielą w autobusie parę miejsc dla inwalidów i dla kobiet w ciąży i po sprawie .
DLACZEGO redakcja info nie piętnuje zdjęciami ZKM który zamiast takich przystanków zadaszonych ustawia słupki z rozkładem jazdy.A ty stój i moknij i czekaj.ZKM obiecało stawianie nowych przystanków zadaszonych i co życie pokazuje że kłamią.