1 października weszła w życie nowelizacja ustawy o VAT, która zwalnia podmioty inne niż producenci od konieczności jego płacenia w przypadku, gdy towar zostaje oddany na cele charytatywne. Powyższe zmiany ucieszyły przede wszystkim organizacje pożytku publicznego, które mogą korzystać z tego typu zwolnień. Do jednej z nich należy Bank Żywności w Elblągu, którego członkowie nie ukrywają, że w najbliższym czasie postarają się o nawiązanie w tej kwestii współpracy z elbląskimi sklepami, marketami i straganami.
Dotychczas sprzedawcy towarów spożywczych, którzy przy ich nabyciu odliczali VAT, woleli raczej utylizować posiadane towary po upływie okresu ich przydatności do spożycia, niż przekazywać je w formie darowizny potrzebującym. Te bariery boleśnie osoby i wolontariusz skupieni wokół Banku Żywności, którym do tej pory przepisy nie pomagały w organizowaniu zbiórek darów żywnościowych. Teraz, po wejściu w życie nowelizacji ustawy mogą już prosić o pomoc i współpracę w tej sprawie. Zapytaliśmy w elbląskim Banku Żywności, czy takie działania zostały już podjęte - Planujemy takie "pospolite ruszenie" na elbląskie markety i sklepy. Liczymy na to, że dystrybutorzy zaczną patrzeć na nas trochę inaczej i zechcą z nami współpracować - przyznaje Anna Jabłońska koordynator zbiórki żywności z Banku Żywności w Elblągu.
Jak jednak przyznaje pani koordynator, na razie elbląski Bank Żywności robi wszystko, by pozyskać finanse na zakup samochodu do zwożenia produktów - Bo nawet gdybyśmy nawiązali taką współpracę z podmiotami handlowymi, na razie nie mamy nawet czym jeździć po żywność i czym ją zwozić. Jest duża szansa na to, byśmy mogli taki samochód kupić jeszcze w tym roku - mówi Anna Jabłońska.
Tymczasem Bank liczy już dary, które spłynęły w Elblągu z tegorocznej zbiórki żywności, przeprowadzanej w ramach akcji „Podziel Się Posiłkiem” organizowanej w Polsce juz po raz 11. Tegoroczna zbiórka w sklepach odbyła się w miniony weekend - Po pierwszych ważeniach mogę powiedzieć, że spłynęło do nas 3,6 tony żywności z całego Elbląga - mówi Anna Jabłońska. - Najczęstszymi produktami były mąka, cukier i makarony, w tym roku dostaliśmy także dużo oleju, dżemów, konserw, soków, trochę płatków kukurydzianych - wylicza koordynatorka.
Już dziś pierwsze dary trafią do potrzebujących - Będziemy wydawać je do różnych organizacji: domów dziecka, świetlic socjoterapeutycznych, ośrodków szkolno-wychowawczych, a także do organizacji zajmujących się niesieniem pomocy osobom niepełnosprawnym działających tu, na terenie Elbląga - mówi Anna Jabłońska.
Obyśmy, zawsze umieli się dzielić i słuchać a będzie w tym kraju jeszcze dobrze.