Z mediów dowiedziałam się, że pan Janusz Hajdukowski (wiceprezydent Elbląga – przyp. red.) planuje dość poważne zwolnienia w Zarządzie Budynków Komunalnych. W ten sam dzień skontaktowałam się z pracownikami ZBK, by zapytać czy działają u nich Związki Zawodowe. Kiedy okazało się, że nie, postanowiłam im pomóc – mówi Regina Cysarz, Przewodnicząca Rady Powiatu Ogólnopolskiego Pracowniczego Związku Zawodowego w Elblągu.
Regina Cysarz była inicjatorem i służyła pomocą w założeniu Związków w ZBK. - W ostatnim czasie ukazały się wywiady i informacje dotyczące bardzo znaczącego zmniejszenia ilości zatrudnionych pracowników, czyli tak jakby reorganizacji całego ZBK. Do tego nie było takiej reprezentacji wśród pracowników ZBK, która na bieżąco prowadziłaby dialog z pracodawcą – mówi Regina Cysarz. - Pracownicy zakładający Związki chcieli możliwości realnej oceny sytuacji placówki. Jeśli pewne rzeczy trzeba zmienić to po prostu chcą się w ten cykl zmian włączyć.
Każdy kto chciałby się dowiedzieć więcej na temat funkcjonowania bądź zakładania Związków Zawodowych może zgłosić się do Rady Powiatu OPZZ w Elblągu. - Mamy wspólną siedzibę ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego przy ul. Grunwaldzkiej 31 – zaprasza Regina Cysarz. - Służymy informacją i pomocą.
Rejestracja ZZ w ZBK odbyła się w błyskawicznym tempie. - Po zgłoszeniu sprawy do OPZZ i pobraniu odpowiednich dokumentów to już zależy od organizacji - w jakim czasie zorganizuje zebrania, dokona wyboru przewodniczącego i w jakim czasie prześle dokumenty do Warszawy. W przypadku pracowników ZBK była to bardzo szybka rejestracja – zauważa Regina Cysarz.
30 sierpnia br. została zarejestrowana Organizacja Zakładowa OPZZ „Konfederacja Pracy” w ZBK. - Jesteśmy organizacją ludzi pracy, powołaną do reprezentowania i obrony praw pracowników oraz ich interesów zawodowych i socjalnych – wyjaśniali podczas spotkania z nami przedstawiciele Związku. - Bezpośrednia potrzeba takiej reprezentacji zrodziła się w związku z tym, iż w ostatnim okresie docierają do nas niepokojące sygnały o zamiarze przeprowadzenia reorganizacji naszego zakładu pracy w sposób, który może znacząco zaburzyć jego prawidłowe funkcjonowanie.
Zdaniem pracowników ZBK należących do Związku, planowane zwolnienia znacząco wpłyną na funkcjonowanie instytucji. - Z wypowiedzi w mediach dowiadujemy się, iż istnieją plany pozostawienia wyłącznie jednej siedziby w zajmowanym obecnie przez Dział Windykacyjno-Czynszowy budynku przy ul. Hetmańskiej 31 i masowych zwolnieniach pracowników – opowiadają związkowcy. - Istnieje uzasadniona obawa, iż zlikwidowanie siedziby obecnej dyrekcji oraz właściwie wszystkich Punktów Obsługi Najemców spowoduje nie reorganizację zakładu pracy, a całkowitą jego dezorganizację. Przyjęcie takiego rozwiązania będzie problemem przede wszystkim dla lokatorów, ze względu na odległość ich mieszkań od przyszłej siedziby ZBK, a także dla obsługi tych mieszkań i budynków przez pracowników pozostałych w ZBK, którzy przy niezmienionym zakresie zadań z pewnością nie zdążą obsłużyć tak znacznej grupy interesantów, uczestniczyć w zebraniach wspólnot mieszkaniowych, czy też kontrolować pod względem technicznym i sanitarno-porządkowym właściwego wykorzystania ogromnego terenu przekazanego ZBK w administrowanie.
Jak podkreśla Regina Cysarz założenie Związku Zawodowego nie ma na celu rozpoczęcia wojny z pracodawcą bądź kwestionowania jego każdej decyzji. - Pracownikom Związki Zawodowe dają możliwość rozmów z pracodawcą. Pracodawca zgodnie z ustawą o Związkach Zawodowych powinien informować o swoich zamierzeniach, uzgadniać różne regulaminy wewnętrzne z zakresu prawa pracy obowiązujące w danej jednostce i przede wszystkim, najważniejszy jest dialog między pracownikami a pracodawcą – zaznacza Regina Cysarz. - Założenie Związków daje pracownikom możliwość zgłaszania uwag, występowanie o podwyżki. Pracodawca jest zobligowany do podjęcia rozmów z pracownikami. Związki ściśle współpracują z Państwową Inspekcją Pracy, która wykrywa wszystkie nieprawidłowości w przypadku jeśli pracodawca nie będzie się liczył obowiązującymi przepisami z zakresu prawa pracy i partnerami społecznymi jakimi są Związki Zawodowe.
Członkowie „Konfederacji Pracy” przyznają, że nastąpiło zmniejszenie ilości lokali gminnych, nie jest to jednak powód do zwolnienia połowy pracowników ZBK. - Prawdą jest, że ilość lokali gminnych zlokalizowanych we wspólnotach mieszkaniowych w ostatnim czasie zmalała. Nadal jednak Gmina Miasto Elbląg posiada udziały w 877 budynkach wspólnot, a łącznie w administracji ZBK pozostaje prawie 7,5 tysiąca lokali – zaznaczają Związkowcy. - ZKB administruje również prawie 2 mln m2 terenów gminnych. Oprócz budynków mieszkalnych ZBK zarządza budynkami użytkowymi, w tym 6 dużymi budynkami służby zdrowia. Praca pracowników ZBK wiąże się z przeprowadzaniem osobistych kontroli budynków i terenów. Samych komórek, garaży i innych obiektów tymczasowych jest prawie 2 tysiące. Do ZBK przekazywane są coraz to nowe obiekty zarówno mieszkalne jak i użytkowe nie powodujące zmian w strukturze osobowej i organizacyjnej ZBK.
Patrząc na wzrastającą liczbę obowiązków realizowanych przez ZBK trudno dopatrzeć się uzasadnienia tak licznie planowanych zwolnień. - Pomimo malejącego zasobu nie zmniejszyła się liczba naszych zadań – podkreślają pracownicy ZBK. - W ciągu ostatnich kilku lat wdrożone zostały nowe zadania, projekty i inicjatywy, które w całości wykonuje ZBK lub w nich uczestniczy, np. zadania wynikające z „Regulaminu rozliczania kosztów dostawy mediów do lokali”, zadania związane z przekazywaniem terenów przyległych do budynków wspólnot mieszkaniowych wyodrębnionych po obrysie zabudowy, program „Przestrzenie – Moje Podwórko”, „Realizacja Świadczeń Wzajemnych”, „Program Oddłużeniowy”, Budżet Obywatelski, przygotowywanie deklaracji na odpady komunalne oraz miesięcznych korekt, również w części należącej bezpośrednio do kompetencji zarządców wspólnot mieszkaniowych.
Zarząd OPZZ „Konfederacja Pracy” w ZBK przyznaje, że restrukturyzacja jest konieczna. - Związek jest otwarty na wspólne wypracowanie rozwiązań satysfakcjonujących wszystkie strony. Przyjęte rozwiązania powinny umożliwić prawidłowe i ciągłe funkcjonowanie zakładu, dostosować ilość pracowników i dzierżawców mienia gminnego – zaznaczają. - Chcemy jako związek mieć możliwość współdecydowania o naszych losach zawodowych, a także przekazywania prawdziwych i rzetelnych informacji o naszej pracy. I jeśli jedynym powodem tak drastycznej restrukturyzacji i związanymi z tym grupowymi zwolnieniami pracowników jest malejący zasób komunalny to uważamy, że działania władz Miasta są przedwczesne i nieadekwatne do realizowanych przez ZBK zadań.
Związkowcy pytają wprost: Czy restrukturyzacja ZBK i zwolnienie, jak powiedział w mediach lokalnych wiceprezydent Janusz Hajdukowski, około 40 osób to pierwszy krok do likwidacji bezrobocia w Elblągu? Likwidacja bezrobocia, co podkreślał w swojej kampanii wyborczej Jerzy Wilk, Prezydent Elbląga, to sprawa priorytetowa dla Elbląga.
Czy coś się zmieniło?
Może pan Hajdukowski rozszerzy swoją głęboką myśl swoich drastycznych ruchów.Może coś będzie można się dowiedzieć
Jako podatnik jestem za redukcją zatrudnienia w ZBK i UM. Wywalić te 50 osób od Nowaczyka! Właśnie tam na pierwszym miejscu trzeba szukać oszczędności przy takim zadłużeniu miasta.
"Janusz Hajdukowski - były dyrektor ZBK, do dziś był prezesem Zarządu Budynków Mieszkalnych Sp. z o.o., w której posiada 65% udziałów." (Elbląg24). Mam pytanie:co robił Pan Hajdukowski jak zajmował wyżej wymienione stanowiska?Dlaczego wtedy nie przeprowadzał reorganizacji?
Komuszki z OPZZ się obudziły i teraz będą się martwić tak jak martwili się przez 60 lat, będą przydzielać talony na kołdry, pieluchy, cukier i garnki, wsparci Kaliszem i Palikotem biedakami ledwo co żyjącymi. Elblążanie - czas na porządki po PO,SLD i PSL!!!
Stare czasy minęły a nadal podjudzacze typu ...dalej chcą by na jednego robotnika przypadało 8 urzędników !!!. Z punktu widzenia OPZZ, Solidarności itp. to dodatkowa promocja i stała walka o kasę dla..........siebie. Pracownik potrzebny jest jedynie do związkowej promocji. A co związkowcy zrobili , żeby powstały nowe miejsca pracy ??? Jakie maja propozycje ???
bardzo dobrze pracownicy zrobili, Nowaczyk i Lewandowski chcieli poprawić stan zasobu, pomóc ludziom wyjść z długów a Wilk zwany likwidatorem i jego kolesie chcą wszystko zlikwidować, dlaczego bo tak jest najłatwiej...i jeszcze mam pytanie kto kupi budynek ZBK na Jaśminowej gdzie w połowie jest ZBK i w drugiej połowie siedzi firma syna Hajdukowskiego, budynek pięknie wyremontowany, kąsek jak się patrzy, ciekawe kto kupi za grosze pytam?
widać jako zarządca ma chrapkę na przejęcie gminnych zasobów a to przecież byłby ogromny zastrzyk pieniędzy dla zarządcy (ców) obecnych wspólnot mieszkaniowych
Ahhh... Jak dobrze byłoby pracować na państwowej posadce! Nawet z zwolnić cię nie pozwolą.
Związek powoła zarząd, którego członkowie są zabezpieczeni przed zwolnieniami np. w ilości 50 osób i mogą im skoczyć.
czy zwalnianie ludzi , likwidowanie istniejących miejsc pracy , czy to w straży miejskiej czy w ZBK, Elsinie czy gdziekolwiek indziej to naprawdę najlepsze rozwiązanie mające na celu walkę z bezrobociem i poprawę życia w tym mieście?! chyba najpierw należałoby stworzyć nowe, żeby likwidować cokolwiek