Radny Robert Turlej w swoim materiale zatytułowanym "Fakty ws. witaczy i billboardów - #bezkomentarza" zaznaczył, że chce przedstawić kilka faktów, aby "każdy z czytelników mógł samemu wystawić swój komentarz." Z jednym z nich nie zgadza się Monika Borzdyńska, asystent w Biurze Prezydenta Miasta, która na naszą redakcyjną skrzynkę przesłała informację o pewnej nieścisłości w tekście radnego.
Poniżej publikujemy treść całej wiadomości:
"W związku z opublikowanymi przez radnego Rady Miejskiej Roberta Turleja na info.elbląg.pl i blogu Radnego informuję, że zgodę na zwiększenie środków w przetargu podpisał komisarz Marek Bojarski, a nie prezydent Jerzy Wilk, jak wprost pisze Pan Radny. Podpis został złożony 4 lipca.
Dodatkowo pragnę wskazać, iż decyzja dotycząca realizacji witaczy i bilbordów podjęta została już w 2012 roku (czyli kiedy prezydentem był Grzegorz Nowaczyk z PO) i wtedy też zostały zabezpieczone środki na ten cel w budżecie na 2013 rok.
Monika Borzdyńska
Asystent w Biurze Prezydenta Miasta odpowiedzialny za kontakt z mediami"
Poniedziałek, 25.11.2024, Imieniny: Katarzyna, Erazm, Klemens
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Czemu ona znowu kłamie? Mógł przecież z tego zrezygnować bo trzeba dopłacić! Z innych spraw ważniejszych dla mieszkańców nie omieszkał zrezygnować. Ponura władza. Trzeba zacząć przygotowania do referendum, bo do czasów wyborów zrujnują miasto.
Pani Monika nie kłamie, tylko nie mówi całej prawdy, a to przecież różnica ;) Po co mówić, że mógł zrezygnować? :P
No i przepychanki sie zaczynaja....a pomyslalby ze to dorosli ludzie.....
Ostatnim działem, który zamyka się w firmie jest dział marketingu (ciekawe czy wymyślili to sami marketingowcy)! Tak czy inaczej reklamować się trzeba. A jak Elbląg był reklamowany w Królewcu o tym pisał dr Glock.
z tekstu "W związku z opublikowanymi (...) informuję" - czy brak podmiotu jest celowy, czy wycięto w ostatniej chwili słowo "kłamstwami"?
Pani Moniko niech już pani więcej nie kłamie, bo jeśli ktoś się zna na przetargach to wie że to jedna wielka ściema. Ostateczna decyzja należała do prezydenta Wilka. Nie ładnie....
to prezyden nic nie może ? To go wy...... .Wkurza mnie jak ktoś robi z ludzi ciemnogród !!!
Stosowanie tzw ucieczek i przerzucania odpowiedzialności na nieobecnych jest niepotrzebne i świadczy raczej o braku pomysłu na obiektywne i rzeczowe przedstwienie faktów. Stosowanie zasady to nie MY tylko ONI stawia Prezydenta w kłopotliwej sytuacji .Zestawienie dwóch przeciwnych opinii nie wyjasnia bowiem wyczerpujaco tematu i pozostawia wątpliwości A do tych tzw rzecznik dopuszczac nie moze.
Kiedy będzie rozpisany konkurs na Rzecznika Prasowego ?????
Od 3 miesięcy postulowałem tu, w kontekście OWSIKO LOGO Elbląga, wstrzymanie przetargu na produkcję gadgetó promocyjnych typu: kubki, smycze i wazelina, a także wstrzymanie przetargu na witacze i billboardy. Czy ktoś z dziennikarzy zadał pytanie o to kandydatom? NIE! Problemem są nie tyle decyzje poprzedniej władzy – w tym i radnego Roberta Turleja – ale przede wszystkim kontynuacja działań przez ekipę, która wciąż zajmuje się tzw. promocją miasta. Albo się zdecydowanie działa na rzecz odbudowy wizerunku, albo hoduje tego raka kosztem publicznego budżetu. Wbrew pozorom OWSIKO LOGO nie jest integralnie związne z promocyjną "turbo-strategią" miasta. Nie idźcie na łatwiznę – zacznijcie myśleć. Czas wyjść z kanału na otwarte wody. Tradycja Elbląga zobowiązuje! (Hanza)