Już niedługo upragnione lato. W wielu z nas wywołuje ono podobne skojarzenia: słońce, plaża, relaks. Wystarczy spakować walizkę, ulubioną książkę i ruszyć w nieznane. Jazda autostopem wywołuje, w dzisiejszych czasach, mieszane uczucia. Przyjrzyjmy się zatem innym środkom lokomocji. Zapytaliśmy elblążan, jaki środek transportu wybierają najczęściej, planując wakacyjne wojaże - pociąg czy autobus?
W kasie Dworca PKP, dowiadujemy się, że podróżowanie pociągiem, jest bardzo popularne wśród młodzieży dojeżdżającej na studia oraz osób dojeżdżających do pracy na krótkich dystansach. W okresie wakacyjnym najczęściej obieranym kierunkiem jest Trójmiasto, Malbork, miejscowości położone do 100 kilometrów od Elbląga. Cały bilet kosztuje około 20 złotych. Polskie Koleje Państwowe przewidują różne promocje, które można sprawdzić w cenniku Przewozów Regionalnych.
Czekających na pociąg podróżujących, zapytaliśmy o stan pociągów i to, dlaczego wybrali właśnie taki środek transportu. - Jadę do Olsztyna pociągiem, ale tylko dlatego, że nie ma autobusu. Jeśli bym mogła, to wybrałabym autobus. Droga jest krótsza, a bilet tańszy, na przykład z Gdańska do Elbląga – mówi Paulina Woźniak. - Jechałam ostatnio, z psem pociągiem TLK, nie było miejsc siedzących, nie było jak się ruszyć. Jeśli chodzi o modernizację, zależy mi na szybkości, obojętnie czy autobus czy pociąg, może być brzydki, ważne, żeby szybko jeździł. Na przykład hiszpański, niemiecki transport jest na wysokim poziomie. Dobrze, jakby wprowadzono Internet w środkach transportu.
Wśród pasażerów znaleźli się tacy, którzy tylko doraźnie korzystają z publicznego transportu, na co dzień wybierając samochód. - Szczerze mówiąc, jadę pierwszy raz od dwudziestu lat. Z tego co widzę, to niewiele się zmieniło. Oczywiście, najlepiej podróżować samochodem, ale w mojej obecnej sytuacji musiałem wybrać pociąg, który i tak jest szybszy niż autobus – mówi Leszek Zaborowski.
Pasażerowie PKS-u, jak mówią bileterki w kasach, również najczęściej podróżują na krótkich trasach. Są to osoby, które dojeżdżają do elbląskich szkół lub do pracy. W sezonie wakacyjnym najczęściej oblegane są trasy nadmorskie: Krynica Morska, Stegna, Kąty Rybackie, Sztutowo. Często te autobusy są tak przepełnione, że kierowcy na trasie, nie zabierają podróżnych.
Przeciwko PKP, na rzecz autobusów, przemawiają argumenty podróżnych m.in: uciążliwe przesiadki na trasach pociągu, duża ilość pasażerów lub po prostu brak połączenia. Dlatego, równiez na długie trasy, niektórzy wybierają PKS. - Autobusem podróżuję przede wszystkim do Warszawy, bo tam mieszka moja córka. W 4,5 godziny jestem w stolicy, to dosyć szybko – mówi Maria Ostaszewska. - Wolałabym podróżować pociągiem, chociażby dlatego, że jest tam toaleta. W autobusie trzeba liczyć na wyrozumiałość kierowcy, toalety wprawdzie są (nie zawsze), ale nie można z nich korzystać.
Kolejne argumenty za podróżowaniem autobusem podaje Mirosława Piotrowska. - Jadę do Iławy autobusem, bo gdybym chciała wybrać pociąg, musiałabym się przesiadać, i to trzy razy. W autobusie zawsze, jest miejsce, mimo, że mało ich jeździ. Wprawdzie zazwyczaj jeździłam pociągami, ale przy tym połączeniu musiałabym się szybko przesiadać z peronu na peron, co jest uciążliwe – mówi.
Pociąg czy autobus, zawsze bardziej ekologicznie niż samochodem. Ale czy wygodniej, szybciej, taniej? Warto zastanowić się, jaki środek transportu będzie dla nas najlepszy. W zależności od tego, jaką trasę wybierzemy i tak musimy się dopasować do przewoźnika. Podczas podróży warto uzbroić się w cierpliwość, bo na kolej szybkich prędkości (takich jak w Japonii, Chinach, Francji, Niemczech, Hiszpanii, Włoszech czy Wielkiej. Brytanii) trzeba będzie w Polsce jeszcze poczekać, jeśli nie kilka, to na pewno kilkanaście, a może i kilkadziesiąt lat.
TLK "POJEZIERE".Dawniej się nazywał "Tour De Pologne". Wygodnie, wagony klimatyzowane, miła obsługa, wifi w wagonie, można podładować laptopa, komórkę. Gniazdka elektryczne sprawne, kibelek czyściutki, można wziąśc rower ze sobą . I co ciekawe, dojedziesz tym pociągiem na Śląsk bezpośrednio bez przesiadek, z Elbląga, odjazd 9:06
Jak można się przesiadać o Iławy 3 razy ;O ta Pani ma bujną wyobraźnie otóż do Iławy się przesiada jeden raz w Malborku
akurat do gdanska szybciej dojedzie sie pksem nik pociagiem. pospiesznym autobusem lub pksowym expresem dojedziemy do gdanska w godzine, a pociagiem poltorej godziny,dlatego ze pociag jedzie okrezna trasa. niestety kolej w polsce coraz bardziej kuleje, nie powstaja nowe magistrale, nie mamy nowego szybszego taboru i taki mamy tego efekt. W polsce pociagi jezdza maxymalnie 120 km /h, gdy np u zachodnich sasiadow takie pociagi poruszaja sie z predkosciami grubo ponad 200 km/h. Elblag ma fatalne polaczeenie kolejowe . Zeby gdziekolwiek dojechac tzreba sie przesiadac w tczewie lub malborku. dojazd do łodzi to az 2 przesiadki i prawie 7 godzin jazdy. Transport towarowy powinnien odbywac sie po torach a nie po drogach za pomoca ciezarowek. Tiry na tory! drogi dla osobowek!i autobusow
@Polecem - to mówisz, że rower można braŚĆ?
Pani Mirosława Piotrowska chyba nigdy nie jechała pociągiem z Elbląga do Iławy. Jakie trzy przesiadki? Jest jedna przesiadka, albo w Malborku, albo w Olsztynie -,-"
Hahaha, jeden z rozmówców stwierdził że niby pociąg jest szybszy od autobusu... Na pewno nie w Polsce:) U nas różnica między PKS a PKP jest taka że w PKP płacisz 2x więcej i jedziesz 2x dłużej.
Z tym, że w PKS przy każdej przesiadce musisz kupić nowy bilet a w PKP możesz się dowolnie przesiadać na tego samego przewoźnika. A spróbujcie PKS-em dojechać bez przesiadek do np.Nowego Sącza, Szklarskiej Poręby, Krakowa czy Częstochowy (Kołobrzeg i Warszawę akurat mamy). Wspomnę tu jeszcze o tzw. biletach podróżnika i innych promocjach, nawet na IC możesz kupić bilet za 25 zł. I niech mi nikt nie mówi, że w PKS jest wygodniej, bez toalety, bez bufetu, bez wagonów sypialnych itd. A tak na marginesie najlepszy środek transportu zależy od tego, gdzie się jedzie, np. na Teneryfę najlepszy jest samolot a do Krynicy Morskiej bezkonkurencyjny jest statek i nie rozumiem czemu kretyni tłuką się 1,5 - 2 godz. samochodami i autobusami w syfie i upale.
Może warto przypomnieć który kretyn postawił w tym miejscu taki zegar "słoneczny"? Może warto przypomnieć ile kasy wyłożoino, żeby ostatecznie "Gotycka fala" fontanna nie powstała no i te "solarium".....
Na tym placu przed dworcami miała być fontanna zbudujecie wreszcie!!!!!!!!!! I kiedy olsztyn odda Elblągowi nowy pociąg??? I GDZIE ON JEST OBECNIE .U KOGO????????
Ekspres PKS z Elbląga do Gdańska jedzie o połowę krócej niż pociąg