11 kwietnia, zaraz po otrzymaniu informacji z sanepidu o obecności w wodzie bakterii gronkowca kryta pływalnia w Elblagu została zamknięta. Na szczęście szybka reakcja spowodowała, że już 15 kwietnia od godziny 17:00 z basenu mogli korzystać mieszkańcy.
Sanepid dokonał rutynowych, comiesięcznych badań wody. Ostatnie z nich, 8 kwietnia wykazały, że woda przekracza normy bakteryjne. Informacja taka dotarła do Dyrektora MOSiR-u 11 kwietnia, co spowodowało momentalne wyłączenie basenu z użytkowania.
- W nocy z 11 na 12 kwietnia pracowaliśmy nad tym, aby przystosować wodę do stanu używalności. Czynności były nastepujące: należało spuścić wodę, zdezynfekować i wyczyścić ściany boczne za pomocą środków chemicznych. Czyściliśmy także filtry fosforanem sodu. Następnie została wpuszczona woda, odpowiednio chlorowana, zgodnie z normami. 12 kwietnia w piątek powiadomiliśmy sanepid, że można pobrać kolejne próbki do badania. W poniedziałek (15 kwietnia) mieliśmy informację, że woda nadaje się do użytku. W związku z tym, od 17:00 basen był czynny – mówi dyrektor MOSiR, Marek Wnuk.
W ostatnim czasie zauważono dość duże nasilenie korzystania z krytej pływalni. - Stacja była po remoncie, jesteśmy zaopatrzeni w odkurzacz czyszczący wodę. Po rozmowie z sanepidem doszlismy do wniosku, że najprawdopodobniej ktoś miał bakterię i przyniósł ją na basen. Bakterie gronkowca ma praktycznie każdy człowiek, one tylko czekają, aby się uaktywnić – mówi Marek Wnuk.
Zakażenia tego typu są dość częste na basenach. Najważniejsze jest, aby szybko podjąć reakcję. W tym przypadku, pływalnia była zamknięta jedynie 4 dni. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w listopadzie 2011 roku. Wtedy, prawdopodobną przyczyną była awaria stacji uzdatniania wody. Zgodnie z zaleceniami sanepidu kontrole wody dokonywane sa co miesiąc. Jednak w tym wypadku, stabilność wody zostanie sprawdzona już na początku maja.
co się stało takiego, że można było otworzyć basen po kilku dniach, a czego nie można było zrobić na basenie otwartym - żeby też działał?
Nauczka za nauczką i nadal nikt nie myśli o budowie drugiej krytej pływalni w Elblągu.A ILE BYŁO OBIETNIC .I CO?????????Z basenu korzysta spora grupa osób z Elbląga i z poza miasta i nic dziwnego że jest zakażenie w wodzie.
ciekawe co z syfem na dnie basenu?? nurkowie dawno chcieli wyczyscic ten basen ale wladze nie maja kasy na odkurzacz smiechu warte
jak wpuszczaja brudasow z NEBraski i ludzi z chorobami skory to nic dziwnego!!!
11 kwietnia dzieci, ze szkoły 21 kąpały się w tym syfie
Czy w Elblągu jest jakaś pływalnia, czy zupa z chlorem