Ostatnimi czasy bardzo modne stało się robienie zakupów podczas prezentacji wykonywanych czy to w domach, hotelach czy też i w sanatoriach. Taka forma jest z pewnością wygodniejsza od typowej bieganiny po sklepach. Podczas takiego spotkania czujemy się rozluźnieni siedząc w wygodnych fotelach. Prezentujący staje na środku przedstawiając nam produkt w pełnej krasie z wyróżnieniem wszelkich jego walorów zarówno użytkowych jak i estetycznych. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem nie tylko kunsztu, erudycji, elegancji, humoru i stylu tej osoby, ale i towaru jaki jest przedmiotem tego widowiska. Domownicy z chęcią odpowiadają na zadawane pytania, są proszeni do pomocy przy poszczególnych etapach prezentacji stając się w tym momencie uczestnikami show.
W pewnym momencie prezentujący upewnia się czy dany produkt wzbudził pożądane emocje u konsumentów po czym przedstawia cenę produktu, która może okazać się dość wysoka. Dostrzegając zdumienie na twarzach widowni postanawia wyjąć z „kapelusza królika” czyli produkt który akurat dziś i tylko dla nas jest za darmo. Tych produktów może być nawet kilka i to już zaczyna przemawiać do potencjalnego kupca – kupię jedną rzecz, a dostanę gratis np. dwa inne produkty. W ten sposób można zdobyć i najbardziej sceptycznego klienta.
Większość z nas lubi nowinki techniczne i z pewnością dzięki takim pokazom możemy je poznać. Zapewne wielu rzeczy potrzeba nam do szczęścia, ale też i wiele rzeczy chcielibyśmy po prostu mieć.
- Musimy być rozsądni zawierając umowę kupna - sprzedaży. Zapewne nie każdy z nas idąc na zakupy planuje wydać od razu kwotę np. 5000 zł. Determinanty, które sprawiają że zastanawiamy się to: przede wszystkim cena, myśl czy jest to nasza potrzeba czy tylko zachcianka, czy jest w stanie spełnić nasze oczekiwania. I zwykle udajemy się do kolejnego sklepu skłaniając się do dokonania pewnej analizy porównawczej podczas, gdy prezentujący robi to za nas - wskazuje Ewelina Antczak-Bobińska z Inspekcji Handlowej Delegatura w Elblągu.
Podczas takich spotkań nierzadko wartość wystawianych towarów przewyższa kwotę powszechnych zakupów. Niestety zdrowy rozsądek, który zwykle nam towarzyszy gdzieś umyka, pozostaje tylko zauroczenie i impuls.
- Decyzję z pewnością pomaga nam podjąć propozycja zakupu na raty. Nie mamy pieniędzy w tej chwili, ale przecież mniejsze kwoty jesteśmy w stanie zapłacić - dodaje Ewelina Antczak-Bobińska.
Na co należy zwrócić uwagę dokonując tego typu zakupu:
- zwróćmy uwagę na to czy dany produkt nie jest uszkodzony,
- czytajmy uważnie umowę przed podpisaniem zarówno tę część umowy dotyczącą
samego produktu jak i tę dotyczącą zakupu na raty (jeśli w takiej formie chcemy towar
nabyć),
- w razie, gdyby w takiej umowie nie było informacji na temat prawa odstąpienia od umowy zawieranej poza lokalem przedsiębiorstwa należy sięgnąć po ustawę z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (Dz. U. 2000 Nr 22, poz. 271 ze zm.)
- zapytajmy również czy do naszego produktu dołączony jest dokument gwarancyjny (jeśli takiego nie ma to konsument w przypadku stwierdzenia niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową może złożyć jedynie reklamacje na podstawie ustawy z dnia 27 lipca 2002.r o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. 2002 Nr 141, poz. 1176 ze zm.).