W najbliższy wtorek, 3 grudnia na terenie Elbląga planowane jest zgromadzenie rolników. W związku z tym na ulicach miasta mogą wystąpić utrudnienia w ruchu.
Zgodnie ze zgłoszeniem, protest w Elblągu odbywać się będzie w godz. 10.00-14.00. Uczestnicy protestu wjadą do miasta z Kazimierzowa ul. Nowodworską. Następnie przejadą mostem Unii Europejskiej, ul. Brzeską, Płk. Dąbka, 12 Lutego do skrzyżowania ulic: 12-Lutego- Grota Roweckiego – Armii Krajowej, gdzie nastąpi wygłoszenie postulatów i zakończenie zgromadzenia.
Na całym odcinku przejazdu zajęty będzie jeden pas ruchu. Organizatorzy zgromadzenia deklarują przepuszczanie karetek pogotowia i straży pożarnej. Trasa protestu nie koliduje z komunikacją tramwajową.
Prosimy mieszkańców i kierowców o wyrozumiałość i zachowanie szczególnej ostrożności.
Źródło: Urząd Miejski w Elblągu
Kierowcy autobusów, pracownicy stacji benzynowych itp itd was ustawa o zakazie pracy w wigilje nie dotyczy.
Won Też was będziemy blokować jak będziecie chcieli wyjechać do pracy Jakoś w żniwa i wykopki strajków nie było
Sztandarowym punktem lewicy w programie wyborczym było świeckie panstwo, rozdział kościoła od państwa. A wyskoczyli z pomysłem wolnej wigili. Gdyby wam chodziłoo to żeby zjednoczyć ludzi by razem spędzali czas wtedy byście zaproponowali wolny 2 maj . Wtedy byłaby fajna majoweczka która naprawdę zrzesza ludzi . Dla lewicy to był strzał w potylicę. Ich twardy elektorat myślał że zrealizują to obietnice wyborcze niestety oszukaliscie nas i mam prawo was porównać do pisu
To jest dobre Rolnicy walczą o Nas i o Siebie .A co robi Rząd .który powinien dbać o Nas przecież sami go sobie wybraliśmy .
Ustawic znaki zakazu wjazdu maszyn rolniczych do miasta i walic mandaty.
Takimi krótkimi i mało uciążliwymi protestami niczego nie wywalczycie , tu trzeba mieć jaja aby wygrać z obecną komuną !
Jesteśmy z wami.
Potrzebne są strajki jak za AWS. Rajd na Warszawę, palenie opon, petardy, blokowanie parlamentu by politycy nie mogli się wydostać i boksowanie z psiarnią. Tylko robiąc potężny chaos w stolycy mogą coś ugrać. Tak to chcą pokazać, że o coś tam powalczyli. Władza ich zleje i będzie co ma być. A społeczeństwo z czasem przestanie ich popierać, bo to nam utrudniają życie, a nie władzy.
Skad te minusy ? Bajki wam wkladaja do głowy o zakazie pracy a prawda jest tak że chodzi tylko o sklepy. Czym różni się pani że stacji benzynowej lub pobierająca opłaty na autostradzie lub kierowcylub maszyniścio innychnie wspomnę. Czy oni nie mają rodzin.
Ja nie jestem z Wami! Wypad na wies! Tam sobie róbcie blokady! A nam dajcie zyc! Biedaczki z traktorami po kilka baniek! Zero litości dla Was i tej waszej przesiąkniętej chemią żywności! Tylko skomleć potraficie! Żegnam.