43-letnia Marta Bednarska zmaga się z nowotworem wątroby. Elblążanka prosi o pomoc. - Mój świat się zawalił,gdy trzy lata temu usłyszałam od lekarza-Czy chce Pani to usłyszeć na stojąco?Wszyscy mówili wyniki dobre,dobrze wyglądasz napewno wszystko jest w porządku nie ma co się martwic.Cios nie do opisania-rak złośliwy bardzo ciężki w leczeniu,drugi pod względem umieralności - opowiada.
Poniżej treść, która została opublikowana na stronie zrzutka.pl, gdzie zbierane są pieniądze na leczenie elblążanki:
Nie dopuszczałam do siebie tej myśli,nie chciałam z nikim o tym rozmawiać,oszukiwałam się,że wszystko będzie dobrze zrobią operacje i rak zniknie.Niestety z jednego guza teraz jest 18 na jednym bardzo ważnym organie,przeszłam chemioterapię,przeszłam piekło związane z walką z systemem,kolejkami na wyniki i wizyty u specjalistów.Każdy lekarz dawał mi nie więcej niż pół roku życia.Mam 44 lat-4 miesięcznego wnuka,plany i marzenia.
Nadal jestem wśród was,nadal walczę z chorobą,nadal walczę z wegetacją utrzymując się z renty chorobowej.Tak mówią osoby na korytarzu szpitalnym-tylko bogatych stać na leczenie.Jak każdy chcę żyć jak najdłużej.Potrzebuje pilnej pomocy-potrzebuje wsparcia mojej zbiórki,bez tego nie stać mnie na zakup potrzebnych lekarstwa i wszystkich pozostałych rzeczy,które utrzymują mnie przy życiu.Jestem pierwszą osobą w Polsce,która przyjmuje lek immunologiczny na ten typ nowotworu Rak wątroby oraz przewodów wewnątrz watrobowych-pomóżcie mi proszę wytrwać.
Ludzie,którzy mnie znają wiedzą,że całe życie ciężko pracowałam utrzymujac całą rodzinę.Sama mając niewiele wspierałam innych w ciężkiej sytuacji,teraz sama potrzebuje wsparcia i wcale nie czuje się z tym dobrze.Jestem pionierem,jeśli chodzi o leczenie,mutacja genetyczna,która już dawno powinna pozbawić mnie życia.Proszę o pomoc,która jest mi niezbędna do życia.
Może poda Pani nr rachunku bankowego? Jakąś imprezę biegową MOSIR zorganizuje?
Witam proszę o kontakt pod numerem telefonu 663 544 430.
Proszę poczytać o dr. Dąbrowskiej.