Z roku na rok coraz wyraźniej zaznacza się tendencja do zwiększania rangi oprawy Pierwszej Komunii Świętej. Wierni rodzimej maksymie „zastaw się, a postaw się” rodzice skłonni są nawet wziąć kredyt, aby sprostać temu zadaniu.
Pierwsza Komunia Święta od zawsze była wydarzeniem ważnym i obchodzonym uroczyście. Cała rodzina uczestniczyła w tym święcie, które dla dziecka miało być niezapomnianym przeżyciem. Może się jednak wydawać, że co roku wydarzenie to zyskuje na swojej randze, ponieważ coraz więcej środków przeznaczanych jest na jego organizację.
Z jakimi kosztami muszą się liczyć rodzice organizujący komunię dla swojej pociechy?
Standardem od niedawna stały się ujednolicone stroje komunijne tzw. alby. Strój taki kosztuje od 100 do 150 zł. Po uroczystości w kościele dziecko jednak musi się przebrać, a nie wypada, aby w obecności całej rodziny paradowało w stroju codziennym. W związku z tym, wypadałoby dziecko odziać w coś eleganckiego. Większość rodziców obecnie decyduje się na garnitur, w przypadku chłopca, lub suknię księżniczki, jeśli naszym skarbem jest córeczka. Tu możemy dostrzec pewną dysproporcję wydatków. Komunia dziewczynki bowiem okazuje się dużo bardziej kosztownym przedsięwzięciem. W przypadku chłopca elegancki ubiór możemy zakupić w cenie od 200 do 400 zł. Koszt zakupu sukni na tą okazję potrafi dorównać kwotą zakupowi sukni ślubnej! Do tego butki za min. 100 zł.
Dziewczynka, aby koleżanki nie wytykały jej palcami, powinna jeszcze zostać poddana profesjonalnym zabiegom upiększającym. Fryzjer, makijażystka, manicurzystka, to wydatki 100-150 zł
Dewocjonalia, takie jak: różaniec, książeczka do nabożeństwa, świeca, złoty medalik z łańcuszkiem oraz dodatki takie jak: wianek, bukiecik, torebka, rękawiczki to również wydatki, które ponieść muszą rodzice. W sumie mogą kosztować nawet 300 zł.
Koszty związane z odprawieniem mszy również potrafią zaskoczyć. Jest to łączna opłata za całą masę rzeczy. Dekoracja kościoła, oprawa muzyczna, filmowanie i zdjęcia, dary dla Kościoła, dary dla organisty, cukierki dla ministrantów... W zależności od parafii wysokość tych opłat kształtuje się różnie. W Elblągu najczęściej podawaną kwotą jest 150 zł od dziecka.
Po uroczystościach w kościele wypada zaprosić gości na uroczysty obiad. Możemy taki obiad przygotować w domu, jednak większość rodziców obecnie decyduje się zaprosić gości do restauracji. Jeśli nasza rodzina jest liczna, to za przyjęcie w lokalu dla przykładowo 20 osób, będziemy musieli zapłacić od 1500 do 3000 zł.
Na koniec kwestia, która dla młodzieży od dawna wysuwa się na czoło priorytetów – prezenty. Dla zaproszonych gości zwyczajem stało się wręczanie koperty, której zawartość odpowiada mniej więcej sumie wydanej na ich udział w uroczystym obiedzie. Więcej dziecięcych oczekiwań kierowanych jest w stronę bliższej rodziny, zwłaszcza rodziców i chrzestnych. Komputery, tablety, konsole do gier, aparaty fotograficzne, odtwarzacze DVD, czytniki e-booków, rowery... to są rzeczy, które otrzymują dziś dzieci za udział w I Komunii Świętej. Koszt – nawet kilka tysięcy złotych.
Dziecko, któremu rodzice zafundują mniej kosztowny podarek, będzie z całą pewnością wystawione na drwiny rówieśników, którzy swoje „trofea” prezentują już chwilę po zdobyciu na serwisach społecznościowych. Temat prezentów będzie podstawowym tematem szkolnych rozmów przez kilka najbliższych tygodni.
Dorośli w tym względzie wcale nie są mądrzejsi. Zamiast przeciwdziałać takim zachowaniom, dają się wciągnąć w wir konsumpcjonizmu i z góry patrzą na tych, którzy mniej pieniędzy wydali na I Komunię swojej pociechy. Taka to już chyba polska mentalność. Większość rzeczy robimy na pokaz, a pokazać musimy głównie to, jacy jesteśmy zamożni. Nawet, a może głównie wtedy, kiedy nas na to nie stać.
Komunia Św. zawsze będzie przyjęciem Pana Jezusa do swojego serca, a co zrobią z tym rodzice ,czy media , to inna bajka. Nie psujcie dzieciom tego święta, to apel do niektórych rodziców. Nie będziecie mieli później problemów z dalszym wychowaniem dzieci. Wiem co piszę ,to sprawdzone, pozdrawiam.
Oczywiście, że festiwal szpanu. Kto więcej, kto lepiej, kto drożej.
Raczej pranie mózgu.
kiedyś może to pierwsze, dziś raczej to trugie
Już od dekad tak kościół jak i wyznawcy odeszli od wartości chrześcijańskich i nauk Chrystusa! Co widać i słychać co dzień a brak autorytetów i traktowanie posługi kapłańskiej jako zawód jest wielką tragedią nas wszystkich i przyszłych pokoleń.
Kiedyś dzieci były całkiem inaczej wychowywane, ich rodzice mieli dla nich więcej czasu niż teraz. Człowiek czekał na pierwszą komunię z wielkim przeżyciem, a gdy dostał rower to był uradowany i doceniał to. A teraz jak jest? Dzieci nauczone są że wszystko się im nalezy, chcą tableta, komputer, a nawet mieszkanie. Ale to nie tędy droga. I tak jak pisał obserwator to od Was rodzice zależy w którą stronę pójdą Wasze dzieci
Ja swojemu kupie kłada w dyslu (tedejce) na alu i z nawi i do tego złoty łancuch .... taaaaaakiii gruby ;-) A tak na poważnie - rodzice są "głupsi" od tych ośmiolatków.....
te wyceny są z d..y wzięte. Tak to wygląda może w Wawie, nie w Elblągu
A moim zdaniem kazdy 18 latek powinien miec wybor jaka chce wybrac religie i wtedy wziac chrzest, przystapic do komunii swietej, itd. No tak, ale nie byloby to oplacalne z tytulu biznesu dla Watykanu.
Nasrane w głowach mają rodzice. Typowe dorobkiewicze mają gdzieś dobra niematerialne. Dla dorobkiewicza liczy się szmal, lans, widok tego co posiada. Jego dziecko musi mieć wszystko naj. Brak słów jak patrzę na taką typowo dorobkiewiczową rodzinę, gdzie brak czasu nawet na to by się bez stresu wykasztanić na kiblu powoduje że ich dzieci, dziecko nie jest wychowywane, a poprostu hodowane i tresowane do zarabiania kasy. Komunia dla większości dzieci to czas oczekiwania na ........................... najlepszy komputer, najlepszy tablet, srajfon, rower z GPS i klimatyzacją, quad z limitowanej edycji oraz skuter o wartości większej niż ma kolega.