Biura podróży i portale internetowe publikują coraz więcej ogłoszeń zachęcających do wyjazdów zagranicznych za niewielkie pieniądze. Polacy często wybierają urlop nad polskim morzem, jednak ceny jakie oferują nadmorskie kurorty są coraz wyższe. Okazuje się, że przy dobrej okazji za te same pieniądze można zwiedzić ciepłe kraje.
Wakacyjny urlop to czas, na który pracownicy czekają przez cały rok. To właśnie wtedy mogą odpocząć od pracy w słoneczne dni i spędzić czas z rodziną, by nabrać energii na kolejny okres.
Wybór miejsca jak i zasobność portfela mają bardzo duże znaczenie. Polacy najczęściej wybierają się nad polskie morze do największych kurortów nadmorskich. Trzeba jednak przyznać, że hotele, czy zwykłe domy wczasowe cenią się wyjątkowo wysoko.
Za 8-dniowy pobyt nad polskim morzem dla jednej osoby w pensjonacie zapłacimy średnio ok. 900 zł. W cenie wliczony jest zazwyczaj poranny posiłek. Za pozostałe wyżywienie goście musieliby zapłacić ok. 50zł/os. dziennie, co wychodzi i tak dość tanio, w porównaniu do cen oferowanych w nadmorskich knajpach.
Przez długi czas jeździłam ze swoją rodziną na wakacje do Krynicy Morskiej. Jest tam dużo atrakcji - jest karuzela, była duża zjeżdżalnia na plaży i poduszki do skakania dla dzieci. Na lokale też nie narzekaliśmy, choć ceny rzeczywiście są z kosmosu. Za posiłki płaci się dwa razy więcej niż normalnie. Nawet kawy się człowiek nie napije poniżej 10zł. Od kilku lat w morzu było bardzo dużo glonów. Z wody wychodziły z zielonymi wodorostami na ciele. Nie wiem co się dzieje, ale z roku na rok jest ich coraz więcej
- opowiada Ania, 35 letnia elblążanka.
W zeszłym roku rodzina wybrała się do Tunezji i nie żałuje takiej decyzji. - Nie pamiętam, ile nas kosztował wyjazd, ale biorąc pod uwagę jedzenie i atrakcje, chyba naprawdę zapłaciliśmy mniej niż nad polskim morzem. A tam pięknie! Zwiedzaliśmy, było słonecznie. Mieliśmy 3-gwiazdkowy hotel, jedliśmy na mieście i powiem szczerze, że na urlop szukam już tylko ofert zagranicznych. Przynajmniej człowiek za te same pieniądze zwiedzi kawałek świata - dodaje.
Okazuje się, że wyjazdy za granicę robią się popularne. Coraz więcej osób korzysta z ofert tzw. Last Minute, dzięki czemu mogą zaoszczędzić nawet kilkaset złotych. Wyjazd za granicę pozwala zobaczyć znane miejsca, poznać nowe kultury i historie, a także zmienić klimat.
Najtańszymi miejscami do zwiedzenia są kraje arabskie. Największym zainteresowaniem cieszy się Tunezja, która leży nad basenem Morza Śródziemnego. Tropikalny klimat, gaje oliwne czy wzniosłe meczety są głównymi atrakcjami przyciągającymi rzesze europejskich turystów.
Ci, którzy chcą korzystać ze słonecznej pogody często wybierają Turcję, która jest położona na styku Azji i Europy. W zależności od miejsca, turyści mogą się cieszyć wodami Morza Martwego, Morza Egejskiego, Morza Marmara czy też Morza Śródziemnego.
Ciekawe oferty można znaleźć także w ciepłych krajach europejskich. W Grecji czy Hiszpanii na pogodę turyści nie narzekają, a zaplecze dorobku historycznego jest ogromne.
Ofert w internecie jest wiele, jednak należy zachować ostrożność. Jest bardzo dużo ogłoszeń nieznanych biur podróży, jak również indywidualnych osób. Zdarza się, że dojeżdżając na miejsce warunki okazują się zupełnie od tych, które zostały przedstawione w ofercie. W takiej sytuacji osobie, która została oszukana pozostało tylko dochodzić swoich praw w miejscowych sądach.
To cena poczatkowa a pozniej jest trochę doplat
Chorwacja bywa tańsza niż urlop nad polskim morzem , gwarantowana pogoda to jej południowa część... Dalmacja, nie wspomnę o ciepłym Adriatyku .
tak pampi, przepiękna jest Makarska, Dubrovnik!!!!
ta pani Ani Ania w artykule chyba coś ściemnia bo w Tunezji jada się raczej w hotelach a nie na mieście!