Mimo, że w połowie listopada ogólnopolska firma NOMI S.A ogłosiła upadłość, nie jest to równoznaczne z zamknięciem elbląskiego oddziału. - Na chwilę obecną została podjęta wyłącznie decyzja o zamknięciu sklepu w Koszalinie. Żadne inne decyzje w tym temacie nie zostały jeszcze podjęte – dowiedzieliśmy się od dyrektora marketingu i e-commerce firmy NOMI, Edyty Stępniewskiej.
Jak donosi portal dlahandlu.pl, 15 listopada br. właściciel sieci marketów budowlanych NOMI S.A, złożył wniosek o upadłość układową. Decyzja wynika z problemów finansowych, które wynikają z załamania się koniunktury na rynku artykułów budowlanych na przełomie 2012 i 2013 roku.
Mimo ograniczenia kosztów podjętych przez firmę, "ubezpieczyciele zabezpieczający ryzyko terminowej spłaty zobowiązań na rzecz dostawców Nomi cofnęli spółce limity ubezpieczeniowe, a jeden z banków finansujących spółkę kredytem obrotowym zażądał spłaty udzielonego kredytu" – czytamy w serwisie dlahandlu.pl. NOMI S.A. spłaciło we wrześniu kredyt w całości.
Pod koniec października, wycofał się inwestor, którego udało się wcześniej pozyskać. Obecnie są kłopoty z regulacją bieżących zobowiązań. Upadłość układowa nie oznacza likwidacji. Firma nadal będzie prowadziła działalność zmniejszając jednocześnie liczbę sklepów. Zamiarem firmy jest także spłata zobowiązań na warunkach wynegocjowanych z wierzycielami. Te działania mają wyprowadzić firmę z kłopotów finansowych i doprowadzić do spłacenia długów.
Jak wynika z informacji przekazanych przez dyrektora marketingu i e-commerce firmy, na tę chwilę nie ma decyzji o likwidacji sklepu w Elblągu.
A co ze Starachowicami, tam był wielki marazm organizacyjny i handlowy. Tego w ogóle nie powinni otwierać, a jak już to z lepszą załogą, bo ta pracuje według powiedzenia: czy się stoi czy ...
Kiedy w Elblągu zamiast NOMI będzie :OBI,CASTORAMA,IKEA?????
W Egu nie zlikiwidują, bo Ruskie przynoszą zyski xD
Nic dziwnego to sklep z najgorszą obsługą w Polsce .Wieczne problemy z komputerem 30 min czekanie na fakturę mam nadzieję że Obi zawita kiedyś w Elblągu.
Sklep tragedia, obsługi nie widać, kolejki do często tylko jednej kasy, ogólny bałagan, drogo. Jedyny plus, że czynny do 20-tej, inaczej bym tam nie bywał.
W tym sklepie wyraznie widac ze NIKT nie ma tam kontroli nad nim,zarzadzanie nie działa,dlatego tez funkconuje tak jak funkcjonuje.
a jakieś wyprzedaże towaru z okazji upadłości będą?
Jak się czyta te komentarze, to żal tyłek ściska - gdzie ci ludzie byli jak Bóg mózgi rozdawał??? Na pewno będziecie mieli taniej i lepsza obsługe, jak się konkurencja zmniejszy. Nie bronie Nomi, ale w innym sklepie (o ile w ogole powstanie, bo z tego co siedzieje to raczej nic nowego nie powstanie). Pewnie nikt z komentujacych tutaj nie zauważył tez, że ostatnio z Elbląga ubyło 2 hurtownie spożywcze. Tam też obsluga nie była najlepsza ale czy w tych co zostały to jest lepsza? Nikt tutaj nie powiązał ogolnopolskiego upadku firmy z ogólnopolską sytuacją w jakiej znajduje się nasz kraj POd rzadami cudotworcy z zielonej wyspy... - żenada ludzie...