- Chcę się z Wami pożegnać – takimi słowami zapraszał na wieczór podsumowujący swoje działania związane z DOMEM, Arek Pasożyt. Wczoraj, mimo niesprzyjającej pogody, w DOMU zebrali się wszyscy sympatycy i współpracownicy Arka. Były prezenty, uściski, słowa uznania, podziękowania i zapewnienia Arka – Jeszcze tu wrócę.
Ponad 3 miesiące działania Arka Pasożyta widać gołym okiem. Na skwerze między ul. Władysława IV, Bażyńskiego i Pilgrima powstał praktycznie „z niczego”, DOM – osiedlowy dom kultury. – Dziś nadszedł ten dzień, w którym chciałbym się z wami wszystkimi pożegnać i serdecznie podziękować za pomoc, jaką mi okazaliście – mówi Arek Pasożyt. – Było kilka incydentów, ale ogólnie rzecz biorąc, będę bardzo miło wspominał tę przygodę i Elbląg – dodaje.
Głównym celem działania Arka Pasożyta było zaangażowanie lokalnej społeczności do działania. Niespodziewanie, z początkiem lipca, Arek pojawił się na osiedlu i zaczął budowę DOMU, w którą włączyli się okoliczni mieszkańcy, w szczególności dzieci. – Myślę, że ten cel udało nam się osiągnąć. Szczególnie ważne było to, że zjawiały się osoby z pozytywną energią – mówi Arek.
Dowodem na powodzenie projektu „Przebudzenie” były zadowolone miny dzieci, które wspólnie z Arkiem budowały DOM. Wczoraj na pożegnanie przygotowały dla niego drobne upominki. – Wolałem zamiast siedzieć w domu przed komputerem przyjść tutaj i pomóc przy budowie, Arek to fajny facet i zorganizował fajną zabawę – mówi 13-letni Szymon, jeden z pomocników.
Co dalej z DOMEM? Od dnia 1 listopada zostanie on oficjalnie przekazany Fundacji „Dlaczego Pomagam”. – Podpisaliśmy porozumienie z Galerią El i od początku listopada oficjalnie będziemy mogli realizować tam zaplanowane działania – mówi Anetta Szczepińska, prezes Zarządu Fundacji. – Jeszcze przed świętami będziemy wkopywali tu wielką choinkę. Oprócz tego, co najmniej raz w miesiącu będą organizowane warsztaty, różne zajęcia i spotkania z zaproszonymi gośćmi – dodaje.
Do końca tego tygodnia ma zakończyć się ocieplanie DOMU, jest także pomysł na podłączenie prądu. Opiekunowie DOMU obawiają się dewastacji, ale liczą, że nic takiego się nie wydarzy. Podczas pożegnania w DOMU Pasożyta odbyła się wystawa jego obrazów, na zgromadzonych gości czekała także atrakcja, występ elbląskiej grupy Sakin-Ol.
Aten swój śmietnik zabrał ze sobą? Bo jak nie to powinien dostać jakiś wyrok!
działanie pasożyta wcale nie takie odkrywcze, takie domki integracyjne, co prawda przy dużo mniejszym poparciu i zaangażowaniu ze samodzielnie zdobytych materiałów i to bez pomocy dziaci budowali i będą budowali mieszkańcy i przybysze do naszego miasa. Może należy rozważyć także dla nich pomoc i szeroką promocję fundacji i zaangażowanych w tym przedsięwzięciu osób widocznych na zdjęciach i instytucji. a może przeznaczyć na ten cel jakiś fragment zieleni miejskiej albo parku?
Dzieciaki wczoraj bawiły się super :-) Dziękujemy :-)
Ale o co chodzi ??
jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Denisiuk na brednie potrzebuje więc sukces musi być ogłoszony publicznie, bo Unia płaci za laurki upamiętniające jej "dobrotliwość" względem zniewolonych narodów
.....i nagrodę dyrektora z okazji Dnia Edukacji Narodowej ( trochę spóźnioną ) wręczy dyrektor.....gratuluje pasożycie