Dla niektórych ludzi podróżowanie komunikacją miejską jest chwilą odpoczynku przed pracą, dla innych, to wyłącznie sposób przemieszczenia się z punktu A do punktu B. Są jednak osoby, które w środkach komunikacji miejskiej załatwiają szereg spraw służbowych czy prywatnych prowadząc zagorzałe rozmowy telefoniczne, uprzykrzając jednocześnie podróż innym pasażerom.
Wystarczy wsiąść do autobusu, tramwaju czy pociągu, by przekonać się, jakie skrywane tajemnice ogłaszają beż żadnych zahamowań pasażerowie rozmawiający przez telefon. Wiele osób nie ma świadomości, że poprzez takie rozmowy często może wprawiać współpasażerów w dyskomfort. - Takie zachowania niestety zdarzają się wszędzie, również w komunikacji miejskiej i nie tylko w Elblągu – mówi Michał Górecki specjalista ds. marketingu i komunikacji społecznej Zarządu Komunikacji Miejskiej w Elblągu. - Takie sygnały, nie często ale jednak do nas docierają – dodaje.
Osoby znajdujące się w miejscach publicznych, środkach komunikacji miejskiej, restauracjach, szpitalach, powinny prowadzić rozmowę w takim tonie, aby słyszały je tylko ich rozmówcy. - Nawet w autobusie, tramwaju przez telefon można rozmawiać dyskretnie lub po prostu zadzwonić po wyjściu z pojazdu – radzi Michał Górecki.
W niektórych miastach problem był tak dokuczliwy dla mieszkańców, że wprowadzono zakaz rozmów telefonicznych w autobusach. Naklejki z przekreślonym telefonem komórkowym pojawiły się m.in w Łodzi i Warszawie. - Wprowadzanie całkowitego zakazu rozmów przez telefon nie jest rozwiązaniem. Moim zdaniem takie zachowania niestety wynikają z niedostatecznej kultury osobistej – mówi specjalista ds. marketingu i komunikacji społecznej ZKM. - W autobusach i tramwajach komunikacji miejskiej zabrania się m.in. „grania na instrumentach muzycznych, korzystania z radioodbiorników lub zakłócania w inny sposób spokoju w pojeździe” - dodaje Michał Górecki.
Kłótnie, intymne wyznania, plotki czy rodzinne perypetie to historie, które mogą "umilić" pasażerom podróż w środkach komunikacji miejskiej. Regulaminy przewozu osób i bagażu osobistego w zakresie przepisów porządkowych nakładają na podróżnych różne zakazy. Nie wolno m.in palić tytoniu, spożywać napojów alkoholowych i artykułów żywnościowych mogących zabrudzić odzież współpasażerów czy wchodzić do pojazdu w łyżworolkach lub wrotkach.
Jakie historie przydarzyły się mieszkańcom naszego miasta? - Kiedyś byłam świadkiem takiej sytuacji, na przodzie autobusu siedziała młoda dziewczyna i krzyczała do słuchawki. Pasażerowie tylko kiwali głowami znacząco na siebie spoglądając, nikt nie zareagował oprócz starszej kobiety, która zwróciła dziewczynie uwagę – relacjonuje Pani Ewelina. - Niestety, jej uwaga przeszła obojętnie i podróżowaliśmy w mało komfortowych warunkach – dodaje.
- Szczerze mówiąc nie zdarza mi się rozmawiać przez telefon podróżując komunikacja miejską – mówi Ewa Nowak, 27-letnia elblążanka. - Nie przeszkadza mi kiedy ktoś to robi, ale wiem, że innym pasażerom to przeszkadza, bo często słyszę, że zwracają uwagę takim osobom. Ja nie widzę w tym nic złego – dodaje.
Dla Tomasza Leśnikowskiego podróże komunikacja miejską nie należą do najprzyjemniejszych. - Często mi się zdarza słyszeć niewybredne rozmowy w autobusach – mówi Tomasz. - Nawet dziś byłem świadkiem takiej sytuacji, wracając od swojej dziewczyny, dwóch "dresów" siedziało i jeden rozmawiał przez telefon. Co drugie słowo przeklinał i zdawało mi się, że chciał, żeby wszyscy go słyszeli. W tej sytuacji jak najbardziej się zdenerwowałem, bo jazda autobusami nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy a tu jeszcze takie gadki – dodaje.
Czego dowiedzieli się nasi czytelnicy z rozmów współpasażerów prowadzonych w autobusie? Czy elblążanom przeszkadza podróż z pasażerami, puszczającymi muzykę z telefonów komórkowych czy głośno rozmawiającymi przez telefon? Czekamy na Państwa opinie.
KIEDY OBNIŻKA CEN BILETÓW??!!
asdfghj będzie od października o 20gr (dziki szał)
A co z kierowcami autobusów wydzierającymi się na cały autobus rozmawiajac przez telefon? Nie wspomnę o tym, że kierowcy nie powinni rozmawiać przez telefon;/ ;/
KOMUNIKAT DO "Autobusowych Dżeji" ( - osoby, których najwyraźniej NIE STAĆ NA SŁUCHAWKI i odrobinę kultury, osobnik z telefonem w ręku z którego wydobywają się dźwięki przypominające muzykę dodatkowo wzmocnione przez wyobraźnię jego użytkownika). W dzisiejszych czasach prawie każdy posiada możliwość odsłuchania ulubionej piosenki dlatego ZAPEWNIAM jeśli chciałbym posłuchać jakiejś piosenki to bym takową sam sobie włączył.
A oddychać wolno czy też zakaz.W mniejszych miastach ogłaszają darmową komunikację miejską TYLKO w Elblągu obniżka cen biletów o - 20 gr.
Ja nie widzę nic złego w tym, że ludzie w autobusie rozmawiają przez telefon. Zakazywanie rozmów w autobusach jest bezsensu. Poza tym nawet jeśli taki zakaz by został wprowadzony to kto go wyegzekwuje jak jest znieczulica społeczna. Niby jest zakaz palenia przy przystankach ale ja czasami widzę jak ktoś przy przystanku pali choć jest podobno zakaz.
wkońcu to "komunikacja publiczna", chcesz mieć cisze i spokój jedź taxi lub własnym autem, jadać autobusem czy tramwajem musisz pogodzić się z pewnymi rzeczami... i jakoś nikomu nie przeszkadza kierowca rozmawiający przez telefon, nie raz można takie rzeczy zobaczeć.
Braków w kulturze osobistej nie zastąpią przepisy. Jeżeli ktoś "pierze swoje brudy" przez telefon tak, że mimowolnie słyszą go pozostali pasażerowie, albo katuje ich muzyką ze swojego telefonu nie będzie również patrzył na przepisy.
Mi przeszkadzają niedyskretne rozmowy prowadzących pojazdy. Ręce zajęte, szybie spojrzenie w lusterko czy pasażerowie nie patrzą, odkładanie komórki na chwilę przy punktach kontrolnych. Brudne i palące się tramwaje. W lato gorące, zimą zimne. I co Pan na to Panie Górecki?
Mi za to przeszkadza fakt że muszę się zrywać rano i zasuwać piechotą i z powrotem bo z Zawady nie ma porządnego autobusu który by jeździł jak dawne T3. Owszem rzucili jakiś ochłap tak zwany Z który jedzie raz na godzinę. Trudno mi się dopasować do tego jednego na godzinę, zresztą pewnie nie jestem jedyna :( ino patrzeć jak przyjdzie deszcz i chłód, czy ktoś pomyśli o nas ???