W piątek, 14 grudnia, o godz. 18.00, w wyjątkowo zimnych tego dnia murach Galerii El, zebrała się pokaźna grupa zaproszonych gości. Tego wieczoru odbył się wernisaż zdjęć, których bohaterkami było 50 kobiet 50+. To dzięki nim, ich rodzinom i przyjaciołom, chcącym zobaczyć efekt końcowy sesji fotograficznych, w Galerii zapanowała gorąca atmosfera.
Jarosław Denisiuk, dyrektor Centrum Sztuki Galeria El, powitał zgromadzonych i przypomniał genezę akcji "Galeria El jest kobietą 50+". Jej inicjatorkami były Beata Branicka i Marta Karaś, które czynnie uczestniczyły w tworzeniu wystawy. Wraz z fotografami brały udział w sesjach, których efektem, oprócz zdjęć, były krótkie notki opisujące ich bohaterki. Patronat honorowy nad wydarzeniem objęła wiceprezydent Elbląga, Grażyna Kluge, która również znalazła się w gronie sfotografowanych Elblążanek 50+.
- Chciałyśmy zaprosić do udziału po prostu panie w kwiecie wieku, ciekawe - czytamy we wpisie autorek projektu na stronie http://kobiety50plus.blogspot.com - I takie właśnie są bohaterki naszej akcji. Czasem same nawet nie uświadamiają sobie swojego wieku, co tylko potwierdza regułę, że mamy tyle lat, na ile się czujemy. Wielokrotnie energii i pasji mogą im zazdrościć młodsi. Także klasy i obycia. Nie chcemy pokazywać, czy 50 lat to dużo czy mało - chcemy udowodnić, że 50 lat to atut, który należy wykorzystać - na plus.
Po części oficjalnej, „odznaczeniu” każdej pani pięknymi różami, zebrani przeszli do Krużganka Galerii El, gdzie ściany ozdobiono efektem sesji fotograficznych elbląskich pięćdziesięciolatek. Po drodze na wystawę każdy mógł się posilić w przygotowanym przez jednego ze sponsorów, stole z przekąskami i wznieść toast kieliszkiem wina. Większość jednak spieszyła do Krużganka, by jak najszybciej obejrzeć wszystkie zdjęcia. Trzeba przyznać – trudno było wybrać to najciekawsze czy najładniejsze. Wszystkie panie prezentowały się wspaniale.
Miło było patrzeć na uśmiechnięte, promieniejące kobiety. Trudno uwierzyć, że często traktowane są jak niedołężne „babcie”, odstawiane „na boczny tor”. Kobiety, które są bohaterkami wernisażu na pewno niegdzie nie dadzą się odstawić jeszcze długie lata, a reszta może się od nich uczyć, jak cieszyć się życiem i przeżywać je w pełni.
Wystawę zdjęć oglądać można w Krużganku Galerii El do końca roku. Naprawdę warto ją obejrzeć i zaczerpnąć pozytywnej energii emanujące od sfotografowanych kobiet.
Sporo tych pań, "Piędziesiątek" pamiętam jako " Dwudziestki" i "trzydziestki"....Fajnie było ! Serdecznie pozdrawiam. Janusz.
Fajnie że dziewczyny z galerii zrobiły takie super zdjęcia. Aneta
piatek 14 grudnia :)