Wczoraj w Żurawcu koło Elbląga oficjalnie otwarty został tor żużlowy. Inicjatorem tego przedsięwzięcia jest Kazimierz Guzowski, właściciel pobliskiego zakładu meblowego i wielki miłośnik czarnego sportu.
- W tym sporcie zakochałem się kilka lat temu – mówi Kazimierz Guzowski. – Wielkim przeżyciem dla mnie była chwila, kiedy będąc w Gorzowie, dzięki pomocy moich znajomym udało mi się pojeździć motocyklem żużlowym na oryginalnym torze znajdującym się w tym mieście. Wracając do domu pomyślałem sobie, czemu mam tyle jeździć po kraju, tylko po to, żeby pojeździć na motocyklu? wybuduje podobny tor u siebie - dodaje.
- Prace nad budową toru trwały niecałe dwa lata. Jak już był na ukończeniu uznałem, że nie chcę ażeby służył on tylko dla mnie, lecz także dla dzieci z okolicznych miejscowości. Umówiłem się z Bogusiem Nowakiem, trenerem z Gorzowa, że pomoże przy treningach, zakupiliśmy dwa minimotocykle oraz dwa duże motocykle i tak się zaczęło – opowiada Guzowski.
Tor ma 270 metrów, jest utwardzony i posiada wyprofilowane łuki. W ciągu kolejnych dwóch lat właściciel chce, żeby tor spełniał wszelkie uprawnienie PZM i FIM-u, które pozwolą na rozgrywanie oficjalnych zawodów mini żużla dzieci z całego kraju. Żeby spełnić te wymagania potrzebne jest zbudowanie band, parku maszyn i zaplecza sanitarnego. – Jestem przekonany, że to nam się uda, choć chciałbym żeby ktoś mi pomógł, bo nie ukrywam jest to kosztowa rzecz - przyznaje Guzowski.
Obecnie w sekcji młodzików jeździ dziesięciu chłopców w wieku od 9 do 14 lat, głównie z Żurawca i okolicznych wiosek. Korzystanie z toru jest bezpłatne. Zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu. Młodych zawodników trenuje Bogusław Nowak, były zawodnik Stali Gorzów, wielokrotny medalista mistrzostw Polski, twórca mini-speedwaya w Polsce.
Fot. Adam Wołosz
I po h.j nam ten tor? Na Olimpię trzeba było dać kasę!
Hej!!! Dżony kalesony...jak będziesz miała trochę gotówki i jakiś pomysł na urozmaicenie czasu dla elbąskiej młodzieży i nie tylko, to....przekaż tą gotówkę na Olimpie, wybacz ale nie Tobie osądzać jest na co ktoś wydaje swoje prywatne i ciężko zarobione pieniążki, a i tak trzeba się cieszyć, że ktoś wyszedł z taką inicjatywą bo na nasze władze to chyba jeszcze długo, długo nie będzie można liczyć?:(((Pozdrawiam.
Dżony kalesony....oczywiście wiem, że nie jesteś kobietą...a to "miała" to zwykłe przeoczenie....
Mam na imię Karol Binkowski mam 10 lat jestem fanatykiem tego sportu. Jeżcże na mini żużlu i myśle że to dobrze żewybudowali ten stadion. Może odbędom się kiedys na nim mistrzostwa świata na mini żużlu. Wtedy postaram się przyjechać.
Mam na imię Natalka uwielbiam ten sport.Ale dotychczas mogłam go tylko oglądać w telewizji,moim marzeniem jest uczestniczenie w takich zawodach.Tor żużlowy w Żurawcu miałam szczęście ujrzeć z bliska ale nie miałam tego szczęścia aby sie na nim przejechać nad czym do dnia dzisiejszego ubolewam.