W kolejnym ligowym pojedynku EKS Start Elbląg przegrał z mającą medalowe aspiracje Piotrcovią 25:26 (13:16). Drużyna gospodyń była o krok od korzystnego rezultatu, zabrakło jednak skutecznej postawy w ataku.
Na elbląskim boisku ekipa trenera Andrzeja Niewrzawy postawiła od początku trudne warunki przyjezdnym. Gra toczyła się bramka za bramkę i nawet niewielka przewaga gości była szybko niwelowana przez ambitne dziewczyny z EKS. Od 12 minuty od rezultatu 5:5 na tablicy utrzymywał się remis. Gdy to Start obejmował prowadzenie, to Piotrcovia odpowiadała celnym rzutem. W 27 minucie przyjezdne jednak odskoczyły na 11:14 za sprawą Magdaleny Drażyk.
Skuteczna końcówka tej części spotkania dała rywalkom kilka bramek przewagi nad elblążankami. W drugiej części początek zdecydowanie był na korzyść faworytek. Karolina Sarnecka broniła akcje miejscowych, w tym rzut karny Joanny Wagi, a Piotrcovia w 37 minucie wygrywała 14:19. Po chwili rywalki naszej drużyny znów zanotowały korzystną serię i zwiększyły dystans na 6 bramek. Start musiał gonić rywalki, które zgubiły jednak formę w kluczowych momentach spotkania. W bramce radziła sobie wtedy Wioletta Pająk, co wykorzystywały szczypiornistki EKS, rzucając kilka goli z rzędu, ale nie zdołały urwać punktów przyjezdnym.
EKS Start Elbląg – Piotrcovia 25:26 (13:16)
EKS Start Elbląg: Kepesidou, Pająk – Shupyk 7, Świerczek 4, Rancic 4, Szczepanik 3, Bojicic 2, Stapurewicz 2, Agović 2, Waga 1, Pękala, Choromańska, Gędłek, Cygan Piotrcovia: Sarnecka, Opelt – Trawczyńska 6, Roszak 4, Szynkaruk 3, Drażyk 3, Płomińska 2, Klonowska 2, Macedo 2, Abramowicz 1, Oreszczuk 1, Charzyńska 1, Więckowska 1, Sobecka
PGNiG Superliga Kobiet - sezon 2020/2021 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Od nowego sezonu zespół trzeba zbudować od podstaw, powinien to zrobić nowy trener, razem z nowo wybranym, profesjonalnym Zarządem. Miejsce Startu w tabeli nie jest przypadkowe.
A czy ta Pani ze zdjęcia 69 nie była w ekipie pana prezydenta Nowaczyka? I jak ta ekipa skończyła?
Drużyna z Elbląga a nosi szmaty z napisem warmia i mazury. Wstyd.