Dziś, 10 sierpnia, w hali MOSiR, przy al. Grunwaldzkiej odbyły się pierwsze sierpniowe mecze sparingowe elbląskich szczypiornistek. W sparingach wzięły udział drużyny EKS Start Elbląg, Füchse Berlin oraz Piłka Ręczna Koszalin. O godz. 11.00 drużyna z Berlina pokonała zespół z Koszalina jedną bramką. Następnie o godz. 15.00 elblążanki zmierzyły się z drużyną z Koszalina.
Od pierwszych minut elbląska drużyna zdecydowanie była lepszą drużyną i z każdą kolejną minutą meczu zwiększała swoją przewagę nad rywalkami. Pierwsza bramka na korzyść elblążanek wpadła w niespełna minucie. W 17 min. meczu po karnym Aleksandry Dronzikowskiej elblążanki prowadziły już sześcioma bramkami.
Do końca pierwszej połowy elblążanki utrzymywały kilkopunktową przewagę nad przeciwnikiem. Sytuacja ta zmieniła się w 35 minucie, kiedy rywalki zaczęły bardzo szybko odrabiać straty. Zdecydowanie druga część spotkania, wypadła na niekorzyść Startu.
Ponadto druga połowa meczu obfitowała w rzuty karne i kary czasowe dla elblążanek. Wiele decyzji sędziów nie spotkało się z uznaniem kibiców, którzy zarzucali liczne błędy w decyzjach sędziowskich.
W przewidzianym czasie mecz zakończył się remisem 30:30, dlatego też zapadła decyzja o rzutach karanych. Niestety elblążanki przegrały jedną bramką. Mimo nieznacznej porażki zdaniem niektórych kibiców, podyktowanej licznymi błędnymi decyzjami sędziów, elblążanie byli zadowoleni z przebiegu pierwszego meczu Startu. Nie zabrakło ogromnych emocji i wrzawy zapalonych kibiców, którzy mieli okazję po raz pierwszy zobaczyć przebudowaną drużynę Startu w meczach, a nie tylko na treningach.
Skład EKS Start Elbląg: 5. Chromańska Barbara, 6.Świerczek Justyna, 7. Waga Joanna, 14. Pękala Alicja, 23. Cygan Katarzyna, 27. Kaczmarek Milena, 44. Trbovic Tatjana, 66. Szulc Julia, 73. Shupyk Aliona, 77. Dronzikowska Aleksandra, 79. Stapurewicz Paulina, 91. Rancić Milica. 32. Pająk Wioleta.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z tego wydarzenia!
Należałoby napisać o momentami chamskim zachowaniu kibiców Startu. Na trybunach były również dzieci, a okrzyki tych pseudo fanów były nie na miejscu. No, ale skoro przychodzi się na mecz, aby się wyżyć i wykrzyczeć do woli.......