Start Elbląg stara się o udział w zawodowej lidze piłki siatkowej kobiet, która ruszyć ma już jesienią tego roku. Na to jednak drużyna potrzebuje pieniędzy i to nie bagatelnych, bo musi wykazać się budżetem co najmniej 1,4 mln zł.
Przed sobotnim meczem Startu Elbląg z KPR Gminy Kobierzyce władze klubu zorganizowały konferencję prasową poświęconą udziałowi w lidze zawodowej kobiet piłki ręcznej PGNiG. Pierwszy w historii proces licencyjny do zawodowej ligi ruszył 1 kwietnia. Kluby, do 6 maja mają czas. aby złożyć dokumentację.
O licencję i udział w lidze zawodowej kobiet chce walczyć również EKS Start Elbląg. Jednak, aby miała na to szansę, musi spełnić szereg wymagań. To najważniejsze dotyczy budżetu klubu w wysokości 1,4 mln zł. Dla elbląskiej drużyny będzie to największe wyzwanie.
Czeka nas dużo pracy, aby zgłosić się w odpowiednim czasie, abyśmy mogli grać w lidze zawodowej. Bardzo liczymy na wsparcie miasta. Prezydent Wróblewski wielokrotnie deklarował, że jeżeli będzie liga zawodowa, to będzie się starał dopomóc klubowi
- mówił Stanisław Tomczyński, prezes EKS Start Elbląg.
Trudno w tej chwili mówić o konkretnych kwotach. Niektóre z tych kwot są przyobiecane, ale fizycznie jeszcze nieobecne. Jest taka szansa, ale powiemy o konkretach, gdy te konkrety zaistnieją
- przekonywała Grażyna Kluge, która w przyszłości ma zostać prezesem spółki akcyjnej Start Elbląg (obecnie zawieszonej).
- Chciałabym, aby efekty moich działań były na tyle widoczne, aby drużyna mogła w spokoju kolejny sezon walczyć o punkty, a nie martwić się o to, co jest naszym zmartwieniem - dodała Grażyna Kluge. - W takich sytuacjach najważniejsze są pieniądze, w tym kalendarzu licencyjnym jest mocno to podkreślane, żeby był ten kapitał finansowy, który zabezpiecza zawodników, trenerów w ich spokojnej pracy, bez troski czy będzie wynagrodzenie. Deklaracje to jest jedno, jaki będzie ich efekt, zobaczymy jesienią, przy rozpoczęciu ligi, miejmy nadzieję, że będzie ten oczekiwany przez nas, czyli liga zawodowa.
Co, jeśli klub nie uzbiera wystarczających pieniędzy? - Kilkakrotnie o to pytano i komisarz ligi odpowiedział, że dla tych drużyn jest zagwarantowane miejsce w 1 lidze - wyjaśnia prezes elbląskiego klubu.
Czy elbląskiemu klubowi się uda dostać do ligi zawodowej? Dowiemy się najpewniej dopiero w wakacje. 7 sierpnia poznamy ostateczny skład ligi, która miałaby rozpocząć rozgrywki już jesienią, w sezonie 2019/2020.
Z niecierpliwością czekam na mecz siatkarski w wykonaniu startu 😝😂
W gazetach często pisze się o zarobkach członków zarządów spółek które budzą ogromne emocje. Ciekawe czy tą informacją tez podziela się tzn podadzą do publicznej wiadomości .
Pj - martw się o swoje zarobki, a od innych wara! Kto i ile zarabia, to jego sprawa. Od ścigania przestępstw finansowych są odpowiednie służby.
Władze każdego klubu seniorskiego w każdym mieście powinny zabiegać i zadbać o finanse /sponsoring, spółka/ a nie tylko pukać do kasy miasta. Ustawa o samorządzie nie zakłada wsparcia sportu seniorskiego. Zadaniem miasta jest rozwój szeroko rozumianej kultury fizycznej dzieci. Zachęcam również władze Startu do kreatywnego poszukiwania kasy poza budżetem miasta. Pozdrawiam.
Ooooo. Kluga zna się na wszystkim, na sporcie też. Hahaha. Komedia w tym mieście.
Elbląg rzeczywiście jest oparty na kilku słupach. Gdzie nie otworzysz - licznik wody, lodówka, piwnica, mieszkanie sąsiada ...- wszędzie ci sami, znani na pamięć jak dekalog. Zapytany o to kto był lub objął jakąkolwiek funkcję (czy się na tym zna - nieważne) trafiam 10 na 10. A słupy wrzeszczą, że nie ma układu, rodziny, kolesi. Wołanie "łapać złodzieja" wiecznie żywe. Trwa cisza o słupach kandydujących na dyrektorskie stołki w oświacie - tylko oni spełnią wymogi formalne. Już 01 września je spełnili i zasłużyli. Niczego ich ta farsa z wyborami nie nauczyła, nadal butni i prący na fotele wdzięczności. Też są wszędzie jako jedyni godni i "oczyszczający" się we własnym towarzystwie - słup+słup+...
Sądząc po pierwszym zdaniu tego artykułu, to w Elblągu powstaje jakaś nowa drużyna, tak? Gratulacje dla autora artykułu, wykonuje Pan/Pani rzetelną dziennikarską robotę ;)
Elbląga nie stać na ligę zawodową. Więc po co te "konferencje"? Nie rozśmieszajcie elblążan. A jako prezes to ile wniesie pani aportu do tejże spółki?
Najbardziej to popisała się tu redakcja i to już w pierwszym zdaniu. Brawo! Niech żyje siatkówka i redaktor/ka NJ!
jak miasto ma miec pieniadze skoro włodarze nie szanują elblaskich pracodawców, zatrudniają w spólkach miejskch np. epec miernoty z trójmiasta bez konkursu dając im wysokie wynagrozdzenia i przywileje, włodarze miasta pokazują nam od zawsze srodkowy palec mają gdzieś elblążan !!!!!