Przez większą część meczu piłkarki ręczne Kram Startu prowadziły z Metraco Zagłębiem Lubin. Jeszcze w 58 minucie było 21:19 dla elblażanek i zwycięstwo było jak na wyciągnięcie ręki. Niestety nieskuteczność gospodyń w końcówce sprawiła, że Zagłębie wyrównało i o wszystkim zdecydowały rzuty karne. Te lepiej egzekwowały lubinianki i po raz trzeci w tym sezonie pokonały Start 3:2. Po tej wygranej przewaga drugiego w tabeli Zagłębia nad zespołem z Elbląga wzrosła do trzech punktów.
Stawką pierwszego dla obu drużyn meczu w grupie mistrzowskiej, było drugie miejsce w tabeli. W przypadku wygranej w regulaminowym czasie, elbląski zespół przeskoczyłby swoje rywalki, do których tracił dwa punkty. Mecz po raz pierwszy w tym sezonie transmitowała na żywo telewizja TVP Sport. Kibice w całym kraju mieli okazję zobaczyć bardzo ciekawe i wyrównane widowisko, które trzymało w napięciu do ostatnich sekund.
W pierwszych minutach na prowadzenie wychodziła raz jedna, raz druga drużyna. W 7 minucie po trafieniu Wagi Start wygrywał 3:2, ale wystarczyła chwila, by Zagłębie po dwóch z rzędu bramkach Mączki i Grzyb wyszło na prowadzenie 4:3. Wtedy też lubinianki przejęły inicjatywę i po 17 minutach wygrywały dwoma oczkami 8:6. Wówczas o czas poprosił Andrzej Niewrzawa i Start „wrócił” do gry. Elblążanki zaczęły seriami trafiać do bramki przeciwniczek, które zaczęło popełniać błędy w ataku. W rezultacie po czterech z rzędu trafieniach Kram Start prowadził w 23 minucie 10:8. Zagłębie w końcówce pierwszej połowy zdołało jednak wyrównać, ale ostatnie słowo w tej części meczu należało do gospodyń. Tuż przed syreną oznajmiającą przerwę, do bramki trafiła Waga i Start po 30 minutach wygrywał z wiceliderem 12:11.
Druga odsłonę tego pojedynku nie różniła się niczym od pierwszej. Na boisku nadal było spora walki i emocji. Do 44 minuty wynik oscylował wokół remisu. Później do głosu doszły miejscowe, które przez siedem kolejnych minut nie dały sobie rzucić bramki. W zamian zdobyły trzy i na dziesięć minut przed końcem wygrywały różnicą trzech trafień 18:15. Kolejne minuty to walka bramka za bramkę. W 58 minucie, gdy Dorsz zdobyła gola na 21:19, wydawało się, że Start ma ten mecz pod kontrolą. Niestety w ostatnich sekundach gospodyniom zabrakło skuteczności, co wykorzystały rywalki, które doprowadziły do remisu. Szansę na zdobycie zwycięskiej bramki miała jeszcze Lisewska, ale piłka po jej mocnym rzucie odbiła się od poprzeczki i o wygranej zdecydować miały karne. Lepszą skutecznością w tym elemencie gry, po raz kolejny (w ostatniej kolejce pokonały MKS Perłę Lublin) wykazały się zawodniczki Zagłębia. W decydującym o wygranej rywalek rzucie, Joanna Waga przegrała pojedynek z Maliczkiewicz i tym samym dwa punkty pojechały do Lubina, a jeden został w Elblągu. Po tym meczu Kram Start nadal zajmuje trzecie miejsce w tabeli.
Kram Start Elbląg - Metraco Zagłębie Lubin 21:21 (12:11, 2:3 po rzutach karnych)
Kram Start: Szywerska, Powaga – Choromańska, Świerczek, Waga 5, Jędrzejczyk 3, Dorsz 2, Kwiecińska, Kozimur, Szynkaruk, Lisewska 9, Stokłosa, Świerżewska, Yashchuk 2.
Metraco Zagłębie: Maliczkiewicz, Wąż – Grzyb 3, Mączka 5, Semeniuk, Trawczyńska 1, Buklarewicz 1, Wasiak, Rosińska, Górna 3, Piechnik, Jochymek, Belmas, Pielesz 7, Milojević 1.
W kolejnym meczu Kram Start zmierzy się 28 marca z MKS Perłą Lublin.
Rzuty karne to tragedia pomijając, że w ogóle ich być nie powinno. Najpiękniejsza chwila meczu, to Jak Klaudia Powaga sprowadza Kingę Grzyb na ziemię.
Świetne uczucie obejrzeć dobry mecz. Dziewczyny dały z siebie 100%. Niestety popełniły trochę błędów np. przy odzyskaniu piłki złe dalekie podania, jakiś słupek/poprzeczka, ale to właśnie jest sport. Nikt nie jest idealny i cała drużyna walczy, i wspiera się w grze. Lisewska, Waga i Szywerska zagrały naprawdę super ! Pozdro dziewczyny i walczcie w następnych meczach
Świetne uczucie obejrzeć dobry mecz. Dziewczyny dały z siebie 100%. Niestety popełniły trochę błędów np. przy odzyskaniu piłki złe dalekie podania, jakiś słupek/poprzeczka, ale to właśnie jest sport. Nikt nie jest idealny i cała drużyna walczy, i wspiera się w grze. Lisewska, Waga i Szywerska zagrały naprawdę super ! Pozdro dziewczyny i walczcie w następnych meczach
Świetne uczucie obejrzeć dobry mecz. Dziewczyny dały z siebie 100%. Niestety popełniły trochę błędów np. przy odzyskaniu piłki złe dalekie podania, jakiś słupek/poprzeczka, ale to właśnie jest sport. Nikt nie jest idealny i cała drużyna walczy, i wspiera się w grze. Lisewska, Waga i Szywerska zagrały naprawdę super ! Pozdro dziewczyny i walczcie w następnych meczach
http://sport.tvp.pl/36404092/superliga-kobiet-start-elblag-zaglebie-lubin-rzuty-karne
My w Elblągu mamy tylko jedną drużynę na wysokim poziomie - Start. Dlatego też UM powinien ten klub wspierać finansowo, tak aby zawodniczki nie miały żadnego dylematu czy i kiedy otrzymają wypłatę. Karne to dramat, widać że dziewczyny tego elementu nie ćwiczą. Karny z padem? takiego rzutu nawet na wf w SP się nie stosuje.
Dziewczyny ze Startu nie trenowaly rzutów karnych i to bylo widac... Rozpoczela sie walka o medale i to,ze mecze beda sie konczyly remisami mozna bylo przewidziec. Trzeba trenowac rzuty karne ale mecz zostal przegrany nie w karnych a w ostatnich 5-10 minutacvh meczu. Start prowadzil 3 bramkami i roztwonil ta przewage.