Piłkarze Olimpii bardzo szybko, bo już od 3 minuty przegrywali na wyjeździe z Rozwojem Katowice 0:1. Stracona bramka nie podłamała jednak żółto-biało-niebieskich, którzy w drugiej połowie po raz kolejny pokazali charakter i odwrócili losy meczu. Bohaterem Olimpii został Mateusz Szmydt, który wszedł na boisko w drugiej połowie, zdobył dwie bramki i zapewnił elbląskiej drużynie zwycięstwo.
Olimpia w ostatnim w rundzie jesiennej meczu 17 kolejki II ligi udała się na daleki wyjazd do Katowic. Przeciwnikiem elblążan był znajdujący się w strefie spadkowej Rozwój. Podopieczni trenera Adama Borosa, aby nie stracić kontaktu z czołówką musieli wywieźć ze Śląska trzy punkty. I tak też się stało, choć początek meczu na to nie wskazywał. Olimpia, podobnie jak przed tygodniem u siebie w meczu z Siarką, tak i teraz dała sobie strzelić bramkę jako pierwsza. Katowiczanie błyskawicznie, już w 3 minucie meczu objęli prowadzenie za sprawą bramki zdobytej przez Michała Płonkę po uderzeniu z dystansu.
Gospodarze na początku drugiej połowy, w 57 minucie mieli szansę podwyższyć prowadzenie. Na szczęście dla Olimpii Kacper Tułowiecki uchronił swój zespół przed utratą bramki broniąc w sytuacji sam na sam. Losy spotkania odmienił Mateusz Szmydt. Skrzydłowy elbląskiego zespołu pojawił się na murawie od początku drugiej połowy i w 68 minucie po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców wykańczając pewnym strzałem akcję swojego zespołu.
Elblążanie po zdobyciu bramki wyrównującej dążyli do strzelenia gola, który dałby im wygraną. Żółto-biało-niebiescy stwarzali coraz groźniejsze akcje i jedną z nich w końcówce meczu wykorzystali. W 81 minucie trzy punkty dał swojej drużynie Szmydt, który tym razem strzałem głową pokonał bramkarza Rozwoju.
Rozwój Katowice - Olimpia Elbląg 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Płonka (3'), 1:1 Szmydt (67'), 1:2 Szmydt (81')
Rozwój: Soliński - Mońka, Czekaj, Szeliga, Łączek, Paszek (62' Żak), Barwiński (61' Lazar, 82' Olszewski), Jaroszek (81' Bętkowski), Płonka, Kamiński, Kowalski.
Olimpia: Tułowiecki - Ressel, Lewandowski, Wenger (46' Szmydt), Kop-Ostrowski, Bojas, Rozumowski (85' Niburski), Iwanowski (46' Kiełtyka), Kurbiel (78' Lisiecki), Szuprytowski, Kolosow.
Żółte kartki: Czekaj, Kowalski (obaj Rozwój) - Lewandowski, Iwanowski, Niburski (wszyscy Olimpia).
Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce).
W kolejnym meczu Olimpia zmierzy się 19 listopada na wyjeździe z Legionovią Legionowo.
II liga - sezon 2017/2018 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Do końca tylko wygrane mecze Olimpii. I witaj pierwsza ligo. A olsztyniaki w buraki niech spadną.
I doigrali się olsztyniaki, baty dostali