Nie powiodła się piłkarzom Concordii Elbląg daleka wyprawa do Wysokiego Mazowieckiego na mecz z tamtejszym Ruchem. W spotkaniu 11 kolejki III ligi elblążanie przegrali pojedynek z sąsiadem w tabeli 1:3. Grający bez pięciu podstawowych piłkarzy elbląski zespół, źle wszedł w mecz. Drużyna z Krakusa już po kwadransie przegrywała 0:2, a od 30 minuty musiała grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Martina Stracha. W drugiej połowie mimo ambitnej postawy, nie zdołała zmienić oblicza spotkania i do Elbląga wraca bez punktów.
Drużyna Concordii na daleką, liczącą ponad 300 km, wyprawę do Wysokiego Mazowieckiego wybrała się w mocno okrojonym składzie. W meczu z Ruchem z różnych powodów wystąpić nie mogli - podstawowy bramkarz Przemysław Matłoka oraz gracze z pola: Sebastian Tomczuk, Mariusz Pelc, Rafał Bujnowski i Rafał Pietrewicz. Spotkanie sąsiadów w tabeli obie drużyny traktowały jako mecz o 6 punktów. Niestety Concordia rozpoczęła go fatalnie tracąc pierwszą bramkę już w 9 minucie. Po zagraniu Michała Poducha, wynik meczu otworzył strzałem z pola karnego Kamil Zalewski. Goście nie otrząsnęli się jeszcze po stracie bramki, gdy przegrywali już 0:2. W 16 minucie bramkarz Concordii Mariusz Stupak faulował we własnym polu karnym i sędzia wskazał na 11 metr. Skutecznym egzekutorem był Zalewski, który po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Na domiar złego w 30 minucie, za faul bez piłki, czerwoną kartką ukarany został Martin Strach i Concordia musiała radzić sobie w dziesiątkę. Mimo to goście nie odpuszczali i w 42 minucie byli bliscy zdobycia bramki kontaktowej. Mocny strzał Patryka Burzyńskiego z rzutu wolnego wybronił jednak w świetnym stylu Rakowiecki.
W drugiej połowie kibice oglądali na murawie sporo walki. Gra była bardzo nerwowa, co udzieliło się trenerowi Concordii Łukaszowi Nadolnemu, który w 53 minucie został odesłany na trybuny przez sędziego. W 71 minucie Ruch podwyższył prowadzenie na 3:0. Celnym uderzeniem tuż przy słupku popisał się Paweł Brokowski i sytuacja Concordii była już beznadziejna. Elblążanie walczyli jednak do końca i w 82 minucie udało im się zdobyć bramkę honorową. Jej autorem był Michał Kiełtyka, który w sytuacji sam na sam minął bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki. Chwilę później Concordia mogła zdobyć drugiego gola, ale tym razem piłka po strzale z dystansu Kamila Kuczkowskiego trafiła w poprzeczkę. W ostatnich minutach wynik już się nie zmienił i mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:1.
Ruch Wysokie Mazowieckie - Concordia Elbląg 3:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Zalewski (9'), 2:0 Zalewski (16'-k.), 3:0 Brokowski (71'), 3:1 Kiełtyka (82')
Ruch: Rakowiecki – Faszczewski (60' Sawicki), Pasko, Piłatowski, Borowik, Ostaszewski, Brokowski (77' Zieniewicz), Grochowski (87' Decewicz), Rogowski, Poduch, Zalewski.
Concordia: Stupak – Kamiński, Powszuk, Edil (86' Essomba), Kiełtyka, Burzyński, Lewandowski (80' Kuczkowski), Otręba, Strach, Załucki (65' P. Pelc), Szmydt.
Żółte kartki: Poduch – Edil, Kiełtyka
Czerwona kartka: Strach (30' – Concordia)
Sędziował: Michał Grodzki (Warszawa)
W kolejnym ligowym meczu zespół Concordii zagra u siebie z rezerwami Jagiellonii Białystok. Mecz 12 kolejki III ligi zostanie rozegrany w sobotę, 15 października o godz 15:30 na stadionie przy ul. Agrykola.
III liga - grupa I - sezon 2016/2017 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Bez pięciu? Mało. Bez jedenastu!!! Grunt to wciskać kit.
Ile Concordii w Wysokim M?
Czy to ważne że przegrała ? Czy beda grali w 3 czy w 4 lidze .Dla mnie to obojetne.