Concordia Elbląg przegrywa 0-1 z Olimpią Zambrów. Zespół gości był lepszy i zasłużenie wygrał. Gospodarze w pierwszej połowie zagrali słabo i tego nie udało się zniwelować w drugiej części. Na domiar tego Michał Lepczak nie wykorzystał karnego.
To było spotkanie zespołów, które nie radzą sobie zbyt dobrze w drugiej lidze. Wygrana stawiałaby w korzystniejszej sytuacji gospodarzy, którzy zwiększyliby przewagę na Olimpią. A tak, podopieczni trenera Krzysztofa Zalewskiego zgarnęli 3 punkty. Wojciech Grzyb nadal nie wygrał spotkania jako trener Concordii.
Olimpia kontrolowała sytuację w pierwszej części. Szczególnie pokazywał się dośrodkowujący ze skrzydła Michał Hryszko, który był najaktywniejszym zawodnikiem rywala. Na połowie gości nie działo się zbyt dużo. Kibice nie obserwowali licznych akcji pod bramką Piotra Czaplińskiego. Zawodnicy Concordii nie potrafili rozegrać składnej akcji na przestrzeni kilku podań. Mieli duże problemy z stworzeniem groźnej sytuacji. Olimpia to wykorzystała i posyłała piłkę w pole karne Hieronima Zocha. W 10 minucie Bartosz Broniarek wybił z przed bramki zagranie ze skrzydła. Przewaga Olimpii została udokumentowana w 17 minucie, kiedy to Hryszko dośrodkował i bramkę głową zdobył Łukasz Grzybowski. Pełna dominacja piłkarzy beniaminka, którzy panowali na boisku. Po tej bramce gospodarze zaatakowali ale zagotowało się przed bramką tylko w 21 i 37 minucie kiedy to najpierw Damian Szuprytowski został zablokowany strzelając z kilkunastu metrów, a potem Marcin Martynowicz w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie zdołał trafić, ponieważ Czapliński wyszedł z bramki i odbił piłkę. Olimpia mogła zdobyć drugą bramkę w 23 minucie jednak Grzybowski nie trafił z bliska po zagraniu Kuczałka.
W drugiej połowie Concordia zagrała solidniej jednak nie ustrzegła się błędów. W 56 minucie w polu karnym niepilnowany był Dołubizna, którego strzał w długi słupek obronił Zoch. W 58 minucie Jakub Zejglić z bliska próbował trafić do bramki ale bramkarz obronił. W 61 minucie znów znakomita sytuacja dla Olimpii. Hryszko biegł na bramkę przez kilkadziesiąt metrów, wyprzedził obrońców, minął bramkarza, który jednak zdołał wybić piłkę. Dołubizna ją przejął ale nie trafił. Concordia zaatakowała i rywal nie stwarzał sytuacji. W 84 minucie faulowany w polu karnym był Szuprytowski i sędzia podyktował rzut karny. Jednak strzał Michała Lepczaka przy słupku obronił bramkarz. Olimpia utrzymała rezultat i wygrywa z Concordia Elbląg.
Concordia Elbląg – Olimpia Zambrów 0-1 (0-1)
Bramki: Łukasz Grzybowski 17.
Żółte kartki: Lepczak, Broniarek, Pelc – Gogol, Hryszko
Concordia Elbląg: Hieronim Zoch – Damian Szuprytowski, Krzysztof Niburski (46. Adrian Stępień), Radosław Stępień, Michał Lepczak, Łukasz Uszalewski, Patryk Galeniewski (70. Tomasz Nawotka) Bartosz Broniarek, Jakub Zejglić (68. Łukasz Nadolny), Marcin Martynowicz, Michał Kiełtyka (82. Marcin Pelc)
Olimpia Zambrów: Piotr Czapliński – Mariusz Gogol, Łukasz Piłatowski, Bartosz Sobótka, Rafał Szczepanik, Michał Hryszko (85. Michał Poduch), Łukasz Grzybowski, Michał Kuczałek, Michał Steć (23. Rafał Dzierbicki), Bartłomiej Dołubizna, Kamil Zapolnik (77. Arkadiusz Ciach)
Miał być Borowik a okazuje się że to Sromotnik.
A co na to nowy Prezes ?