Concordia Elbląg przegrała z Wisłą Płock 0-3. Jak ten mecz podsumowali piłkarz Wisły Paweł Magdoń i gracz Concordii Łukasz Nadolny?
Paweł Magdoń (Wisła Płock): Myślę, że byliśmy zespołem trochę lepszym, strzeliliśmy trzy bramki i wygraliśmy zasłużenie. Tym bardziej w takich warunkach. Był to mecz walki. Podjęliśmy tą rękawicę. Myślę, że umiejętności zadecydowały o tym zwycięstwie. Boisko było dobrze przygotowane i słowa uznania dla organizatorów. Tylko ten śnieg. Ale taki jest sport, taka jest piłka. Trzeba sobie radzić w takich warunkach. Dobrze, że ten mecz się odbył. Widać, że Concordia jest młodym zespołem. Dopiero się uczą tej ligi. Myślę, że parę niespodzianek zrobią.
Łukasz Nadolny (Concordia Elbląg): Mówiliśmy sobie przed meczem, że na pewno będą mocni w stałych fragmenty gry. Trzy wrzutki i straciliśmy trzy bramki. Powinniśmy być bardziej skoncentrowani przy tych sytuacjach. Liczyliśmy, że coś w ofensywie zdobędziemy. Musimy coś zrobić w następnych meczach. Na razie pogoda nam nie dopisuje. Boisko jest takie same dla dwóch drużyn.
Grac szmaciarze.Tyle kasy wywalone w nowych zakontraktowanych grajków od poczatku sezonu.Lipa i jeszcze raz LIPA.
jako prezes klubu spod Elbląga wyrażam swoje ubolewanie poziomem gry zaprezentowanym przez zawodników. Wstyd przez duże W!
Hheheeh bez serca ,zagraliście bez serca. TYLKO OLIMPIA ELBLĄG. precz z nieelbląską druzyną pomarańczowych słoni.
Panie prezesie ma pan nieudaczników nie, przytakiwaczy , kto to ten smród będzie sprzątać po spadku, po co panu ten nieuda,cznik dyrektor w mieście jak był naczelnikiem to był wrogiem piłki, a teraz du,p,e wcisnął u pana prezesa jak kazali mu iść na emeryturę marek trochę honoru .