Po raz drugi z rzędu, a łącznie trzeci raz w obecnym sezonie II ligi Olimpia Elbląg zanotowała po słabym meczu bezbramkowy remis. Na uwagę zasługuje bardzo dobra postawa kibiców zarówno Olimpii oraz ponad 150 fanów Stali Stalowa Wola, którzy przez całe spotkanie kulturalnie dopingowali swoje drużyny, bez żadnych wulgarnych animozji.
A wracając do meczu - o pierwszej połowie można tylko napisać... że się odbyła. Przez pierwsze 45 żadna z drużyn nie stworzyła ani jednej 100% okazji do strzelenia bramki. Podobnie było w drugiej części meczu, z tą różnicą, że mecz się zaostrzył, sędzia często sięgał po zółte kartki, a w 85. minucie czerwony kartonik obejrzał Oleg Ichim, co nie miało już wpływu na przebieg meczu. Co ciekawe pierwszą żółtą kartkę Ichim obejrzał za przepychanki, które sprokurował Maciej Scherfchen, mający wcześniej otrzymaną kartkę na koncie. Gdyby sędzia bardziej uważnie obserwował boiskowe wydarzenia Olimpia musiałaby radzić sobie w osłabieniu ok. 30 minut.
Choć w pespektywie całego spotkania Olimpia prezentowała się nieco lepiej od gości ze Stalowej Woli, to koniecznie elblążanie wkrótce muszą poprawić styl gry oraz zacząć trafiać do bramki rywali. Kolejna okazja już za tydzień, kiedy Olimpia zagra u siebie z Pogonią Siedlce.
Olimpia Elbląg - Stal Stalowa Wola 0:0
Olimpia: Kamil Hrynowiecki - Grzegorz Miecznik (46 Tomasz Sedlewski), Tomasz Lewandowski, Oleg Ichim, Witalij Nadzijewskij, Piotr Skokowski, Lubomir Lubenow (20 Anton Kołosow), Marek Paprocki, Maciej Scherfchen, Michał Ressel (80 Patryk Burzyński), Rienat Taibow (69 Kiryłł Raduszko)
Czerwona kartka: Oleg Ichim (85 min. za drugą żółtą)
Sędziował: Sebastian Załęski (Ostrołęka)
II liga wschodnia - aktualna tabela, terminarz i wyniki
IR
Byłem. Szkoda czasu i pieniedzy. Nawet jakby mi teraz zaplacili za bilet o ti tak bym nie poszedl .Wstyd i zenada pilkarska
Bo w Elblągu tylko Concordia