Dzisiejsza konferencja prasowa prezesów Olimpii, nie przyniosła odpowiedzi czy elbląska drużyna dokończy sezon w I lidze. Wciąż brakuje funduszy na dogranie rundy rewanżowej. Warianty są trzy – wycofanie zespołu co poskutkuje relegowaniem Olimpii do III ligi, gra juniorami i pewny spadek do II ligi albo walka o utrzymanie w nowym, wzmocnionym składzie. Aby jednak ostatni wariant się spełnił, potrzebni są sponsorzy oraz pomoc ze strony miasta.
Dziś przez blisko godzinę prezesi Olimpii Łukasz Konończuk oraz Bartłomiej Piór, mówili o trudnej sytuacji finansowej zespołu oraz planie wyjścia klubu na prostą.
Pierwsze kroki zostały już poczynione. Klub rozwiązał za porozumieniem stron kontrakty z 7 piłkarzami: Pawłem Buśkiewiczem, Sławomirem Szarym, Mariuszem Muszalikiem, Danielem Koczonem, Pawłem Wojciechowskim, Marcinem Stańkiem i Krzysztofem Stodołą.
- Myślę, że rozstaniemy się jeszcze z kolejnymi 2-3 zawodnikami. W ich miejsce chcemy znaleźć nowych piłkarzy na pozycje: bramkarza, lewego, prawego i środkowego obrońcy, lewego i prawego pomocnika oraz napastnika – mówi prezes Olimpii Łukasz Konończuk.
Gotowy jest już także plan przygotowań drużyny do rundy rewanżowej. Pierwszy ligowy mecz na wiosnę Olimpia ma rozegrać 15 marca z Wisłą w Płocku. - Zaczynamy 9 stycznia. Przewidziane są 2 obozy, których miejsc jeszcze nie zdradzę, bo wciąż się nad nimi zastanawiamy. Być może będzie to niespodzianka i będziemy przygotowywać się na dobrym obiekcie, ale nie w Elblągu – przyznaje Konończuk.
Aby jednak podjąć przygotowania i walkę o pozostanie w I lidze, klub musi mieć zapewnione fundusze na grę w rundzie wiosennej. Póki co środków brak. Mówiło się, że Olimpii brakuje nawet miliona złotych. Tym doniesieniom zaprzecza prezes Konończuk.
- Brakuje nam dużo, dużo mniej aby przygotować się do rundy wiosennej i wytrzymać to organizacyjnie i finansowo. Obecnie nie mamy żadnych długów ani w Urzędzie Skarbowym, ani w ZUS. My potrzebujemy pieniędzy na naszą bieżącą działalność. Jest to kwota mniejsza o kilkadziesiąt procent od tego co zostało przekazane – zaznacza prezes Olimpii.
Prezes Łukasz Konończuk przedstawił na dzisiejszej konferencji trzy możliwe warianty na rundę wiosenną.
- Pierwszy z nich to nieprzystąpienie Olimpii do rundy rewanżowej. Drugą możliwością jest dogranie tej rundy juniorami. Ostatnim wariantem jest walka o utrzymanie. Apeluję do mieszkańców Elbląga, kibiców, biznesmenów, prezydenta, Rady Miejskiej, o pomoc. Proszę aby dano nam szansę na sportową walkę. Dziś dzwoniłem do Prezydenta i jestem z nim umówiony na rozmowę. Poproszę go jeszcze raz o pomoc, bo uważam, że Elbląg i środowisko sportowe potrzebuje I ligi – tłumaczy prezes. - Jestem pewny, ze mamy szansę na utrzymanie. Mam też zapewnienia od trenera Piskoveca, który powiedział mi, ze nie z takich sytuacji wychodził.
- Trener Piskovec ma swoich zawodników i co ważne, są to zawodnicy tańsi – podkreśla Bartłomiej Piór, wiceprezes Olimpii ds. sportowych. - Ich CV jest nieporównywalne. To nie są Polacy. W dużej mierze są to piłkarze, z którymi trener wcześniej pracował m.in. w Gruzji i na Ukrainie. Tacy zawodnicy pojawiali się w Elblągu w okresie ostatnich 3-4 tygodni. Uważam, że trenerowi warto zaufać, bo przekonywał nas, że jest sens walki o utrzymanie.
Prezes Konończuk ujawnił, że od dłuższego czasu trwają rozmowy z dwiema dużymi firmami, które są zainteresowane sponsoringiem Olimpii.
- My cały czas rozmawiamy z dwoma firmami, z jedną bardzo dużą i drugą też niemałą na temat sponsorowania Olimpii Elbląg. Ta ciut mniejsza zapewniłaby nam około 14-15% rocznego budżetu. Firma ta na kilka lat chce z nami podpisać umowę. Jeżeli wszystko się uda, to taką umowę podpiszemy między styczniem a lutym. Z kolei z tą większą firmą rozmawiamy już od początku sezonu, ale te rozmowy się przeciągają. Być może ze względu na nasz wynik, a może ze względu na kryzys – przypuszcza Łukasz Konończuk.- Mam nadzieję, że po dzisiejszej konferencji zgłoszą się do nas kolejne firmy i wspomogą nas.
Prezes Olimpii nie wyklucza również swojej dymisji. Jednak, jak zaznacza, mogłaby ona nastąpić tylko w najczarniejszych snach, a więc wtedy gdy Olimpia zostałaby wycofana z ligi bądź grała juniorami.
- Zakładając te dwa najczarniejsze scenariusze, myślę, że obciążenie psychiczne będzie tak duże, że zrezygnuję. Poczekajmy. Za 2 tygodnie jest walne zgromadzenie w klubie i po nim będziemy wiedzieli na czym stoimy i co dalej z Olimpią – mówi Łukasz Konończuk.
taka premia byla takie kontrakty takie dofinansowanie taki prezes tacy pilkarze tacy trenerzy tacy kibole i co...?lipa w sumie ile to oszczednosci bedzie a kaske oczywiscie na sportowcow z ambicja przeznaczyc pilka reczna siatkoweczka atak elblag
Mimo dobrych chęci NIC Z TEGO NIE BĘDZIE Trzeba spaść .Za wysokie progi na I Ligę
Kasa ucieka non stop każdego dnia i to ile, popatrzmy jak palą się lampy nawet w dzień koło Ratusza na ul.,Armii Krajowej,Pasaż,Jaszczurczego,1 Maja-Pomnik i rondo.NIKT z Ratusza tego nie widzi chyba mają brudne okna oj Radni i reszta urzędników.W Elblągu miała być galeria Porto55 i inne obiekty sponsorzy ubywają i pierwsza liga wspomnienie.Jest nadzieja że chociaż stary stadion przy Agrykola doczeka się konkretnego remontu i będą podniesione trybuny i wszystkie zadaszone.
UM E-g nie może być sponsorem strategicznym zespołu sportowego /to nie jest działalnośc statutowa miasta/ , ligę powinien dokończyć połączony zespół juniorów wszystkich piłkarskich klubów elbląskich /jest ponoć między nimi porozumienie współpracy/- taki wariant jest optymalnie najtańszy. W kolejnych sezonach trzeba zmienić filozofię budowania zespołu Olimpii....... powinni tam grać głównie wychowankowie elbląskich klubów.
a miało tak być pięknie,widocznie z zarządem klubu nikt nie chce współpracować
Pisałem już dawno, zburzyć, zaorać, bratki posadzić. Olimpia to śmieszny klub z publiką rzędu 500 osób. Zamiast klubu, nowego stadionu dla krzykaczy, wybudować AQUAPARK dla WSZYSTKICH mieszkańców!
Gdzie są piłkarze co wywalczyli wejście do I Ligi ?????
A co ze sponsoringiem przez Rapsodię?
Jako doświadczony były piłkarz , obecnie emeryt pradziadek doszedłem do wniosku, że elbląską olimpie należy jak najszybciej rozwiązać .Po pierwsze jest bardzo nie dobrze zarządzana , po drugie jaki klub wymienia zawodników i trenerów zaraz po wejściu do pierwszej ligi . To mogą robić kluby zachodnie,które mają kasę Jaką macie śmiałość prosić prezydenta G, Nowaczyka o pomoc finansową,prości PANA BOGA,ŻEBY WAM PRZEBACZYŁ,A PROKURATORA O ŁAGODNY WYROK BO IDZIE ZIMA ,PIENIĘDZY I ZAWODNIKÓW NIE MA .Przeważnie w ten sposó konczą ludzie ,którzy liczyli ,że na piłce w Eblągu zrobią wielkich pieniedzy ,i co i koniec marzeń.
No jasne pozwólmy panu prezesowi kolejny raz wymienić cały skład, a jak przecież każdy może nie trafić z 15 zawodnikami, jak się okaże, że trener Piskoviec przestanie być ulubieńcem prezesa tak jak było z poprzednikami, to się w pół roku wymieni kolejnych 4 szkoleniowców, ogólnie skoro tak prosi to dajmy mu się bawić, bo działaniem tego nazwać nie można, bo jak się ze złości to wycofa klub z rozgrywek!!??A co przecież mu wolno:):):)Ludzie tutaj aż się prosi żeby komuś zrobić badania psychiatryczne. W pól roku wymienić ze 40 piłkarzy, wypompować kase z klubu, wymienić 4 trenerów i jeszcze prosić o więcej????Panie Konończuk miej pan litość i nie ośmieszaj się i nas już więcej i PODAJ SIĘ WRESZCIE DO DYMISJI!Wszystko już pan zniszczył naprawde więcej się nie da!