Urząd Marszałkowski w Olsztynie rozdzielił pieniądze pomiędzy kluby sportowe. Jak się okazuje Klub piłkarek ręcznych Startu Elbląg otrzymał tylko 60 tys złotych, zaś olsztyński klub Traveland Społem Olsztyn dostał prawie 10 razy więcej bo aż 500 tysięcy złotych. Zważyć przy tym należy, że oba kluby sportowe grają w rozgrywkach ekstraklasy. Dlaczego więc wsparcie finansowe dla nich jest tak zróżnicowane?
Urząd Marszałkowski przyznał dofinansowanie dla 32 wniosków na łączną kwotę 4 mln 50 tys. zł. Pieniądze otrzymały dwa elbląskie kluby: Start Elbląg oraz Stowarzyszenie Jantar.
Klub Start Elbląg starał się o pozyskanie 138 tys. złotych z Urzędu Marszałkowskiego. Ostatecznie elbląskie szczypiornistki otrzymały niecałą połowę bo 60 tys. Złotych. Jest to jednak kwota o 10 tys. większa niż w ubiegłym roku. Powinno więc być to powodem do zadowolenia władz klubowych. Jak się okazuje jednak urząd marszałkowski przyznał szczypiornistom olsztyńskiego klubu Traveland Społem, aż dziesięć razy więcej dofinansowania, bo 500 tys. zł. Zważyć przy tym należy, że oba klubu grają w rozgrywkach ekstraklasy. Dlaczego więc wsparcie finansowe dla nich jest tak zróżnicowane?
Jak się dowiadujemy w urzędzie marszałkowskim elbląski klub otrzymał dużo mniejszą dotację, gdyż wnioskował o mniejsze dofinansowanie niż olsztyński zespół.
- Elbląski klub wnioskował o dużo mniejszą kwotę niż Traveland Społem z Olsztyn. Dlatego więc jest taka różnica w dofinansowaniu – wskazuje Robert Szewczyk z biura prasowego marszałka województwa warmińsko-mazurskiego. Trzeba jednak zważyć, że olsztyńscy szczypiorniści mają szanse na medal mistrzostw Polski, co wiąże się z uzyskaniem prawa do udziału w rozgrywkach o europejskie puchary. Zatem różnica poziomów pomiędzy klubami jest zauważalna i to był główny wskaźnik, którym kierowała się komisja różnicując obu klubom proponowaną wysokość przyznanych środków —wyjaśnia Robert Szewczyk.
Urzędnicy jednak zapomnieli, że rozgrywki się jeszcze nie skończyły. Szczypiornistki Startu Elbląg także mają jeszcze szansę na medal. Czy taka sytuacja nie wpłynie demobilizująco na zawodniczki. Miejmy nadzieje, że nie.
łolsztyn ma ELBLĄG w du.........
Bo olsztyn to taka k...a prostytutka brak słów na tą wiochę.Jak trzeba nisko upaść żeby być aż tak mocno niesprawiedliwym niech się udławią tą kasą i niech spadną na same dno TEGO IM ŻYCZĘ !!!!!!!!!!!!!
E-G nic dodać nic ując - skurwysyństwo w każdym calu - dobrze by było aby redakcja pokazała jak można sie"odwdzięczyć" tym szubrawcom z olsztyna. Może któryś z tego urzędu kandydował albo ma zamiar z naszego okręgu?
Co na to Wasz faworyt, wszechobecny i uwielbiający sport Grzegorz Nowaczyk?
jak zwykle Olsztyn ma więcej./
i jak tu ich lubić?!
urząd marszałkowski do elbląga,inaczej zrobią z nas drugi morąg.olsztynianie to w większości zakompleksiony napływ kurpiowsko-podlaski wyciągnięty z zabitych dechami wioch.tacy ludzie zawsze będą ciągnąć do siebie kosztem innych,mają to w swojej chłopskiej mentalności.o tym jak przełożeni z olsztyna traktują swoich podwładnych z elbląskich odziałów różnych firm czy instytucji,można pisać długo.naprawdę,albo się postawimy i wyrwiemy im coś siłą,albo będzie jak w pierwszym zdaniu.
tak jest nie tylko ze sportem, ale tez z drogami, miejscami pracy itd. a z pewnoscia w niczym lepsi nie sa i na wiecej nie zasluguja
Olsztyn zbombardować i zaorać.
kij ma dwa końca kasa bokiem im wyjdzie z chytrości.Miasto wiocha nic nie mieli wystarczy popatrzeć jak z innych miast pozwozili do siebie co tylko chcieli.Myślą że ludzie to ciemnota i nic nie wiedzą i nie widzą-jaki dają przykład czego??????????????I to ma być sport.dziadostwo, póżniej się dziwją że nikt nie cierpi olsztyna sami sobie winni.