Olimpia Elbląg, po wczorajszej wygranej 2-0 z Zatoką w Braniewie, awansowała do Finału Wojewódzkiego Pucharu Polski. Mimo wyznaczenia terminu spotkania na środę, do Braniewa zawitało wczoraj 100 kibiców Olimpii, którzy postanowili na żywo obejrzeć występ swojej drużyny. Po 90 minutach gry razem z piłkarzami świętowali awans do Finału Wojewódzkiego Pucharu Polski, w którym elbląski zespół zmierzy się z grającą w lidze okręgowej Pisą Barczewo.
Oczywiście zdecydowanym faworytem tego spotkania są żółto-biało-niebiescy, którzy już grają o dwie klasy wyżej niż przeciwnik. W przypadku wygranej Olimpii w sobotnim meczu ligowym z Huraganem w Morągu, przepaść między drużynami będzie jeszcze większa, bo elbląscy zawodnicy świętować będą awans do II ligi.
Przed meczem z Zatoką wszystko wskazywało na zacięte spotkanie, bowiem środowy pojedynek obie drużyny traktowały prestiżowo. Trener Tomasz Wichniarek zapowiadał, że jego zespół ma ten sezon dwa cele - awans do II ligi oraz zwycięstwo w WPP. Tymczasem szkoleniowiec gospodarzy Tomasz Klimczak mówił o "przedwczesnym finale". Faworytem była jednak wyżej notowana Olimpia. Właśnie elbląska drużyna rozpoczęła spotkanie po własnej myśli. Żółto-biało-niebiescy szybko objęli prowadzenie, po strzale Antona Kolosova w 6 minucie, po czym konsekwentnie prowadzili grę, utrzymując się przy piłce. Jeszcze przed przerwą na 2-0 podwyższył Karol Styś (43. min), któremu piłkę dogrywał Kolosov.
W drugiej połowie spotkania olimpijczycy pozwolili się zepchnąć do obrony, a zawodnicy Zatoki kilkukrotnie groźnie kontrowali. Ich starania nie przyniosły jednak efektu. W końcówce meczu zamiast prowadzić grę braniewianie skupili się więc na przeszkadzaniu elbląskim piłkarzom. Kilkukrotnie groźnie faulowali naszych piłkarzy, czego efektem jest kontuzja Kamila Kopyckiego, który raczej nie zagra w sobotę w Morągu. Poturbowani zostali także Paweł Nowacki oraz Wojciech Kitowski. Ostatecznie brutalna gra gospodarzy nie przyczyniła się do zmiany wyniku i Olimpia awansowała do finału.
1/2 finału WPP
Zatoka Braniewo - Olimpia Elbląg 0-2 (0-2)
Bramki: Anton Kolosov (6. min), Karol Styś (43. min)
Zatoka: Piotr Łastówka - Patryk Wiliński, Cezary Ciepliński, Mateusz Hajman, Mateusz Ptaszyński (57. Piotr Mościbrocki), Adam Lewandowski (85. Arkadiusz Wójcik), Rafał Jakimczuk, Bogdan Wieliczko, Piotr Rutkowski (57. Paweł Małek), Piotr Podbielski (70. Damian Sorkowicz), Kamil Graczyk
Olimpia: Radosław Kuć - Wojciech Kitowski, Andrzej Treszczotko (68. Paweł Jurgielewicz), Michał Stawiński, Łukasz Laskowski, Rafał Anuszek, Michał Chmielecki (78. Andrzej Liszko), Paweł Nowacki (51. Mateusz Roszak), Mateusz Kowalczyk, Karol Styś (63. Kamil Kopycki), Anton Kolosov
Sędziował: Zdzisław Bakaluk (Iława)
Żółte kartki: C. Ciepliński, D. Sorkowicz (Zatoka) - R. Anuszek, M. Kowalczyk (Olimpia)
Krzysztof Nowosielski
e-Olimpia.com
"Sektor" dla gości w Braniewie to jakaś kpina - zerowa widoczność, zardzewiałe elementy trybun i ogrodzenia, drut kolczasty. Po awansie to się musi zmienić :-?
lol