Na zaproszenie Wiceministra Aktywów Państwowych Andrzeja Śliwki i posła Leonarda Krasulskiego dziś (15.03.) Elbląg odwiedził Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek. - Chcielibyśmy, aby mieszkańcy Elbląga, mieszkańcy naszego regionu mieli możliwość spotkania z osobami, które mają coś do powiedzenia, a także potrafią odpowiedzieć na pytania - mówił Andrzej Śliwka.
Pierwsze z cyklu spotkań z politykami Prawa i Sprawiedliwości, które współorganizuje Andrzej Śliwka odbyło się 5 stycznia. Wówczas Elbląg odwiedził europoseł Dominik Tarczyński. Dwa tygodnie później do naszego miasta przyjechała Marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Trzecie spotkanie, tym razem z Ministrem Sportu i Turystyki Kamilem Bortniczukiem, odbyło się 1 marca.
Dziś, 15 marca, w Akademii Medycznych i Społecznych Nauk Stosowanych w Elblągu, z elblążanami spotkał się Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek.
Ostatnim razem w Elblągu byłem 31 sierpnia rano. Wsiadałem tu na rower, żeby jechać razem z młodzieżą „Śladami Kieleckich Westerplatczyków” (w ramach drugiego rajdu rowerowego uczestnicy upamiętnili 80 żołnierzy kieleckiego 4. Pułku Piechoty Legionów, którzy we wrześniu 1939 r. bronili Wojskowej Składnicy Tranzytowe – przyp.red.). Tak lało, ale daliśmy radę. Cieszę się ogromnie, że dzisiaj wraz z wami wracam do Akademii Medycznych i Społecznych Nauk Stosowanych, która już od tego roku prowadzi kierunek lekarski (…) W Elblągu zaczęliśmy kształcić lekarzy na najwyższym poziomie. Elbląg dzięki wysiłkowi mieszkańców rozwija się
– podkreślił Przemysław Czarnek.
Minister zaznaczył, że lekarzy wciąż brakuje. - Na pierwszym roku studiów lekarskich w Polsce było ok. 6 tys. studentów. Już było widać, że w Polsce brakuje do 60 tys. lekarzy i brakować będzie. Nie jest prawdą, że za kryzys na rynku lekarskim odpowiada emigracja. Emigracja odpowiada za 10-15 proc. tego kryzysu. Za 80 proc. odpowiada dramatyczna polityka państwa przez dekady – stwierdził.
Jeszcze pod koniec lat 80-tych kształciliśmy dwa razy więcej lekarzy niż w pierwszej dekadzie lat 2000. Środowisko lekarskie zhermetyzowało ten zawód i doprowadziło do tego, że kształciliśmy na studiach ultra elitarnych. Studia lekarskie muszą być elitarne, ale nie mogą być ultra elitarne. Nie może być tak, że młodzież nie ma gdzie studiować i wyjeżdża za granicę. Na Ukrainie studiowało tysiąc naszych studentów, bo zabraniało się otwierania kierunków lekarskich na uczelniach, które chcą to robić, mają do tego warunki, mają kadrę. My to zmieniliśmy. Dlatego dziękuję rektorom tej Akademii, że zdecydowali się podjąć ten wysiłek
– dodał Przemysław Czarnek.
Podczas swojego przemówienia Minister Edukacji przyznał, że w ciągu 6 lat liczba studentów na pierwszym roku studiów lekarskich zwiększyła się. - Dzisiaj na pierwszym roku studiów lekarskich mamy 10,5 tys. studentów, a nie 6 tys. - mówił.
Spotkanie z elblążanami trwało ponad 2 godziny. Minister Przemysław Czarnek odpowiadał głównie na pytania z sali. Poruszono m.in. temat wynagrodzeń nauczycieli, ale także sytuację Przedszkola nr 8 w Elblągu czy przyszłości elbląskiego portu.
Zależy nam na tym, żeby być blisko ludzi, rozmawiać z nimi, odpowiadać na pytania, często trudne. To jest rola polityków, żeby być blisko ludzi, blisko obywateli
– dodał Andrzej Śliwka.
Jak zapowiedział Andrzej Śliwka niebawem zorganizowane zostanie kolejne spotkanie. Tym razem z elblążanami spotka się Jacek Sasin - Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Aktywów Państwowych, Przewodniczący Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów.
A gdzie zwykli elblążanie?
Pan Śliwka ok ale .
A ci starsi PAnsrwo w większości na sali to serio chcieli rozmawiać o szkolach,edukacji?raczej powinna być młodzież na takim spotkaniu.no tak ale mlodziez teraz potrafi zdać niewygodne pytanie.
Jestem studentką tej uczelni. Szkoła ksztalci studentów na najwyższym poziomie. Dzięki dodatkowym środkom szkoła utrzyma wysoki poziom kształcenia
Na sali tłumnie zgromadzona młodzież mocno zainteresowana edukacją......
kto policzy, ilu było do 30-tego roku życia
Chyba co niektórych ogarnęła ślepota jak nie widza osób związanych z elbląską oświatą.
Ja myślałem że jak będzie spotkanie z ministrem Edukacji i Nauki to będzie to spotkanie z młodzieżą i studentami, a tu zong? Czyli te spotkania mają utorować drogę panu Śliwce do fotela w UM? No, no, no ... się zobaczy?
To było ogólnodostępne spotkanie. Nikt nikogo nie zmuszał do przyjścia. Tak dla ciekawych. Moja siotrzenica ucząca się w Warszawie miała obowiązek uczestniczyć w spotkaniu z Tuskiem, latem ub roku. Dlatego macie odpowiedź, dlaczego u Tuska pokazywni są młodzi ludzie, bo zwyczajnie nie mają wyboru. W innym przypadku będą problemy na uczelni. Podobnie było w Elblągu, jak Grodzki sadził drzewo. Ściągnięto dzieci z SP12 bo w innym razie nikogo by nie było.
Średnia wieku elektoratu widzę rośnie! To cieszy! Jedyna szansa na zmianę to zmiana pokoleniowa. Długowieczność to przekleństwo młodego pokolenia.