Od 5 listopada br. zbierane są podpisy za przeprowadzeniem w Elblągu referendum dot. odwołania Prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego oraz Rady Miasta. Trzy tygodnie później Prezydent wydał zarządzenie, według którego urzędnicy nie mogą służbowo ani prywatnie wyrażać negatywnej opinii m. in. o pracy swoich podwładnych.
Kodeks Etyki obowiązuje wszystkich pracowników Urzędu Miasta w Elblągu. „Przez pracownika Urzędu należy rozumieć osoby pozostające z Urzędem Miejskim w Elblągu w stosunku pracy niezależnie od podstawy jego nawiązania oraz osoby odbywające staż lub praktykę”.
Każdy pracownik zobowiązany jest do zapoznania się z zasadami zawartymi w Kodeksie Etyki. Możemy w nim znaleźć takie zasady jak: „zasada praworządności”, w której pracownik Urzędu zobowiązuje się do „wykonywania swoich obowiązków z zachowaniem najwyższej staranności, przestrzegając przepisów obowiązującego prawa oraz mając na względzie interes publiczny”.
Jest też m.in. „zasada rzetelności”, w której pracownik Urzędu zobowiązany jest „wykonywać zadania sumiennie, sprawnie i bezstronnie dążąc do osiągnięcia jak najlepszych rezultatów swojej pracy”.
Kodeks Etyki zawiera też zasadę jawności, zasadę profesjonalizmu, zasadę bezstronności i zasadę odpowiedzialności.
Prezydent Elbląga Witold Wróblewski wydał 30 listopada br. zarządzenie, którym wprowadził „zasadę lojalności”. Przyjrzyjmy się bliżej temu Zarządzeniu.
„Zarządzeniem Prezydenta Elbląga Nr 539/2022 z dnia 30 listopada 2022 w sprawie Kodeksu Etyki,
Zasada lojalności oznacza, że pracownik Urzędu:
1) akceptuje zgodnie z prawem i zasadami etyki cele Urzędu i zadania zlecone przez przełożonego;
2) nie komentuje i nie nawiązuje rozmówi na temat sfery życia prywatnego przełożonych, współpracowników, podwładnych i klientów prowadzenia rozmów na temat sfery życia prywatnego przełożonych,współpracowników i podwładnych;
3) nie wyraża negatywnych opinii o pracy przełożonych, współpracowników, podwładnych i innych klientów w obecności klienta;
4) nie wyraża publicznie i prywatnie opinii, które mogą zaszkodzić pozytywnemu wizerunkowi Urzędu i jego pracownikom.”
Do wykonania zarządzenia zobligowani są dyrektorzy poszczególnych komórek organizacyjnych i pełnomocnicy. - Nadzór nad wykonaniem zarządzenia powierza się Sekretarzowi Miasta – czytamy w zarządzeniu.
Co grozi urzędnikowi jeśli nie dostosuje się do tej zasady?
Pracownik Urzędu ponosi odpowiedzialność porządkową i dyscyplinarną za naruszenie zasad Kodeksu Etyki. Ponadto naruszenie przez pracowników Urzędu postanowień niniejszego Kodeksu znajduje odzwierciedlenie w okresowej ocenie kwalifikacyjnej dokonywanej zgodnie z obowiązującymi przepisami
– podano w zarządzeniu Prezydenta Witolda Wróblewskiego.
Zwróciliśmy się z zapytaniem do Urzędu Miasta z prośbą o wyjaśnienie/ podanie przykładów, o jakie komentarze/ opinie mowa w zarządzeniu. A także zapytaliśmy: Jak przestrzeganie zasady lojalności będzie egzekwowane? Na jakiej podstawie prawnej z zarządzeniu zakazuje się wyrażenia prywatnej opinii? Jakie konsekwencje czekają urzędnika, który złamie "zasadę lojalności"?
Do tematu powrócimy.
Szok i niedowierzanie, a na jakiej podstawie?Wszyscy maja być mutantami?.
Ktoś podsunął zajefajny pomysł na stworzenie tego arcydzieła myślowego!
Ptak od Sloniny niczgo sie nie nauczyl,ale od Glapinskiego juz tak.
Te same zasady panują we wszystkich urzędach, również tych pisowskich, może czas na zmianę władzy centralnej, by ta mogła wprowadzić zmiany usuwające te zasady?
Skomentujesz na facebooku, że brak jest promocji miasta lub piekarczyki karły i tężnia to pomysł na range Ostródy i jest muka.....lub też że za dużo jest "..kopiuj wklej...".
To miasto pod rządami PSL, PO i Lewicy to jakaś paranoja. Oby tylko referendum się nam powiodło.
No niech zakazuje, ale pracownikom przysługuje oddanie głosu odwołującego, bo to przecież będą tajne wybory.Pracownicy UM bie bać sie i na karcie skreślać za odwołaniem.
Ja do tej pory nie wiem gdzie mam zaniesc te listy z podpisami. Czy ten adres na obroncow pokoju to jest jakies prywatne mieszkanie? Najlepiej by bylo gdyby w centrum miasta funkcjonowało biuro referendalne, wtedy moznaby w tygdzien spokojnie uzbierac 12 tys podpisow. A tak to mam dwie listy i nie wiem gdzie mam je zaniesc.
Odpowiedzi niech udzieli prezydent nr 2 czyt. sekretarz miasta, czyli typu jakie lubi dawać: jak się pracownikowi nie podoba to mam 10 osób na jego miejsce. A pracownik zdania nie musi mieć swojego.
Jeżeli włącza się już czyjeś dziecko do tej sprawy , to jest to poniżej intelektu, o ile taki istnieje. Do ww .