Jakim prawem wroblewski na wylocie zabrania swoim pracownikom wyrażać prawdziwa opinie na temat jego rządzenia i jego elity w pracy i w życiu prywatnym kim on jest że tak robi wybrał się na jarmark udając jaki on dobry dla biednych rozdając bigos cyrk i żenada obłudne zachowanie to cię człowieku nie uchroni od wyfruniecia z wroblowego gniazda
Wróblewski , to jest Wróblewski. Czyżyk, to jest Czyżyk. Nowak, to jest Nowak. Fotelowce. podobnie RM z kww. Zaskakuje postawa opozycji - cisza i klakierstwo. Nie rozumiem Missana - mając honor i chcąc ratować beznadzieję PO w mieście, odszedł by z urzędu i koalicji, a on ukrył się i milczy jak jego poprzednik w minionej kadencji, choć tamten zdobył się na honorowe opuszczenie fotela. Obrzydliwe jest, że wszyscy wymienieni wiedzą jak jest w UM,RM, a jednak nie mają przyzwoitości by "dać głos" lub "rzucić kwitami". Nawet Tołwiński. Czyli mieszkańcy i Rembelski się mylą, są ślepi, bo w mieście jest cudownie i przyzwoitości władzy, ilościowo ludu oraz inwestorów przybywa. Nawet na jezdniach i chodnikach jest jak na początku lat 60-tych XXw. - zaopatrzenie można wozić w osła ze znanej stajni.
Panie Prezydencie ,! W naszym mieście od czasów ja wyszły ruskie wojska czyli pare lat temu działki położone przed domami nie były określone kto jest właścicielem . Minęło prawie 80 lat i nit się nie zajmował tym tematem , ludzie dbali o ten kawałek ziemi jak o swój Aż w zeszłym roku dyrektor dróg postanowił zrobić z tym porządek bo jak stwierdził on misi . Mówię o działkach położonych. Przed domami na ul . Morzyńskiej . Proste pytanie albo jest pan słabym gospodarzem skoro pańscy powlladni robią to za Pana lub bardzo pana lubią . Wykupienie nie jest możliwe bo nie i koniec - stanowisko UM wiec właśni podwładni hmmmm robią panu na plecy ? Skoro tak to ja nie chce takiego prezydenta na ktorego głosowałem . Współczuje takiego dyrektora ! Jak potrzebuje pan kontaktu to proszę napisać
Listy odbior tel 604 594 984
Jakim prawem wroblewski na wylocie zabrania swoim pracownikom wyrażać prawdziwa opinie na temat jego rządzenia i jego elity w pracy i w życiu prywatnym kim on jest że tak robi wybrał się na jarmark udając jaki on dobry dla biednych rozdając bigos cyrk i żenada obłudne zachowanie to cię człowieku nie uchroni od wyfruniecia z wroblowego gniazda
Wróblewski , to jest Wróblewski. Czyżyk, to jest Czyżyk. Nowak, to jest Nowak. Fotelowce. podobnie RM z kww. Zaskakuje postawa opozycji - cisza i klakierstwo. Nie rozumiem Missana - mając honor i chcąc ratować beznadzieję PO w mieście, odszedł by z urzędu i koalicji, a on ukrył się i milczy jak jego poprzednik w minionej kadencji, choć tamten zdobył się na honorowe opuszczenie fotela. Obrzydliwe jest, że wszyscy wymienieni wiedzą jak jest w UM,RM, a jednak nie mają przyzwoitości by "dać głos" lub "rzucić kwitami". Nawet Tołwiński. Czyli mieszkańcy i Rembelski się mylą, są ślepi, bo w mieście jest cudownie i przyzwoitości władzy, ilościowo ludu oraz inwestorów przybywa. Nawet na jezdniach i chodnikach jest jak na początku lat 60-tych XXw. - zaopatrzenie można wozić w osła ze znanej stajni.
Panie Prezydencie ,! W naszym mieście od czasów ja wyszły ruskie wojska czyli pare lat temu działki położone przed domami nie były określone kto jest właścicielem . Minęło prawie 80 lat i nit się nie zajmował tym tematem , ludzie dbali o ten kawałek ziemi jak o swój Aż w zeszłym roku dyrektor dróg postanowił zrobić z tym porządek bo jak stwierdził on misi . Mówię o działkach położonych. Przed domami na ul . Morzyńskiej . Proste pytanie albo jest pan słabym gospodarzem skoro pańscy powlladni robią to za Pana lub bardzo pana lubią . Wykupienie nie jest możliwe bo nie i koniec - stanowisko UM wiec właśni podwładni hmmmm robią panu na plecy ? Skoro tak to ja nie chce takiego prezydenta na ktorego głosowałem . Współczuje takiego dyrektora ! Jak potrzebuje pan kontaktu to proszę napisać
O ho Ho. Ktoś odleciał w przenośni i dosłownie.
PRL owski zamordyzm.
~viki - nie obrażaj peerelu, choć ten towarzysz zamordysta i jego kumple, z czerepakiem na czele, jeszcze mieli członka w pzpr.