„Kiedyś miałem taki pomysł, żeby w Sejmie był alkomat, ale to by głupio wyglądało. Chciałbym, żeby w Sejmie Straż Marszałkowska posiadała podobne możliwości, jak kiedyś straż przemysłowa. Żeby alkomat nie stał przy mównicy, ale miałaby go straż” – powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM Paweł Kukiz. Poseł i lider Kukiz’15 uważa, że „wystarczy już widowisk w Sejmie”.
„One są spowodowane bardzo często stanem wskazującym przez wielu posłów. Te różnego rodzaju hucpy, które się dzieją w Sejmie to nie jest wyraz politycznego braku akceptacji czy buntu, tylko po prostu odurzenia alkoholowego i co do tego nie ma wątpliwości”
– ocenił Kukiz.
„To wiedza z obserwacji. Wrażenia węchowe zdarzają się na sali plenarnej. Jak przechodzi delikwent jakiś, a zdarza się, że i delikwentka to się widzi, czuje i zna. Jestem starym rockendrollowcem więc potrafię te osoby rozpoznać dosyć szybko”
– dodał.
Więcej na RMF24.pl
i pytam za co tyle tych nierobów w sejmie i senacie zarabia sporą kasę miesięcznie, nic a nic nie robią tylko żrą za tanie pieniądze, chleją za tanie pieniądze i pieprzą głupoty!
Jak to swój swojego pozna zapomniał sprzedawczyk jak wypisywał po nocach po pijaku-do pijaństwa dochodzi AMNEZJA.
Już dawno powinien być Alkomat w sumie i senacie. Ostatnio często widzimy jak się snują i zataczaja. Tv lokazalo.
Gdyby zamontowano alkomat w głównym wejściu do UM, to wielu by wracało do domu z potrąconą dniówką.
Zdecydowana większość osłów jest tam dla własnego interesu przez głupotę wyborców. kukiz dużo obiecywał a przytulił się do kaczyńskiego i miałcze nt bardzo istotny alkomaty. żenada
Kukiz niech sie zajmie podniesieniem cen za badania techniczne pojazdow skoro sam sie do tego zglosil!!!!
Nie rozumiem dlaczego w Sejmie dalej jest komuna? U mnie w zakładzie pracy już ponad 20 lat jest alkomat stacjonarny a ochraniarze maja jeszcze ręczne alkomaty. Gdy coś wykryją biorą na stacjonarny aby dokładnie zmierzyć czy wykaże alkohol i ile!!!Od razu jest wydruk! Jeżeli alkomat coś wykryje ochroniarz zabiera przepustkę i taki delikwent już do końca swojego życie nie przekroczy bramy tego zakładu pracy! A aaaa. Może powiem co to za zakład. To Arcelor Mittal! Tam od lat jest "0" tolerancji dla alkoholu! Oczywiście były wiele razy krótkie przerwy w sprawdzaniu alkomatem!!!Ale to tylko wtedy gdy pracownicy i Związki Zawodowe domagały się żeby postawić alkomat przy wejściu do Budynku Dyrekcyjnego! Wtedy na kilka miesięcy lub na pół roku zawieszano łapanki (tych po piwku w upalny dzień).
proponuję jeszcze szampon p/łupiezowy
Ma chłop całkowitą rację. Zresztą sam ze swoimi kolesiami z mini partyjki przegłosowuje w parlamencie takie ustawy że ja sam na trzeźwo na pewno za nimi ręki bym nie podniósł !
Rozumiem, że jeśli wprowadzą alkomaty, to będą kontrolować każdego na wejściu? I jak trafi się ktoś po %%, to zostaje zwolniony dyscyplinarnie, tak jak to jest w każdej firmie? Oczywiście mam tu na myśli przede wszystkim posłów.