Dziś (27 maja) podczas nadzwyczajnej sesji RM radni zagłosowali za zaskarżeniem do Sądu Administracyjnego w Olsztynie decyzji Wojewody, który unieważnił ich decyzję dot. likwidacji Pogotowia Socjalnego.
Dyskusja na ten temat trwała długo. Kilku radnych podkreślało, że decyzja o likwidacji Pogotowia Socjalnego została podjęta zbyt pochopnie. - Podjęliśmy nie złą, a bardzo złą decyzję (...) Myśmy z nikim o niczym nie rozmawiali. Wtedy nie mieliśmy żadnych opinii, tylko lakoniczne wypowiedzi (...) Teraz znamy stanowisko Komendanta Miejskiej Policji, związków zawodowych – mówił radny Marek Osik (KWW Witolda Wróblewskiego).
Bezpieczeństwo jest takim obszarem, gdzie nie można powiedzieć “jakoś to będzie”. Byłem 28 lat policjantem (...) wszyscy policjanci liczą na nas (...) w dniu dzisiejszym nie poprę tego projektu uchwały. Zaprośmy wszystkie osoby, które mają w tej sprawie coś do powiedzenia. Czas nas nie goni. Musimy mieć pewność, że nie pogorszymy stanu bezpieczeństwa ludzi. To się na pewno odbije na bezpieczeństwie. Musimy być pewni jak to zorganizować (…) Proszę radnych - przemyślmy to
– zaznaczył.
Prezydent Elbląga Witold Wróblewski nie krył zdziwienia. - Jestem zdumiony wypowiedzią pana radnego. Od początku mówiłem, że w tej formule izba nie powinna funkcjonować. To relikt przeszłości. Mówiłem, że rozważymy różne możliwości rozwiązania tego problemu i dalej tak twierdzę – mówił. - Dzisiaj nie o tym rozmawiamy. Tylko o tym, że Wojewoda zarzuca Radzie złamanie prawa. Nikt mnie nie namówi do złamania prawa.
Wojewoda zrobił postępowanie nadzorcze. Dostał wszystkie dokumenty. Nie pisał nic o niezasadności likwidacji tylko napisał, że naruszenie prawa nastąpiło poprzez nie skonsultowanie się ze związkami zawodowymi powołując się na likwidacje szkoły (...) Nie wyobrażam sobie, aby Pogotowie Socjalne było jednostka oświatową. To jest dla mnie rażące naruszenia prawa przez służby pana wojewody, bo nie jest to jednostka oświatowa. Co do rozwiązania problemu temat nie jest zamknięty
– wyjaśniał Witold Wróblewski.
- Podam prosty przykład, czy pan starosta powiatu elbląskiego ma izbę wytrzeźwień od 30 lat? Takiej izby nie ma. Inne samorządy też nie mają. Proszę, abyśmy dzisiaj dyskutowali o tym, czy podjęliśmy uchwałę co do likwidacji z naruszeniem prawa czy nie - dodał.
Marek Osik nie zmienił zdania. - Nie przekonał mnie pan do swojego stanowiska, a mówienie, że w innych powiatach nie ma izby... nie ma też Galerii EL, muzeów i wiele innych instytucji – wymieniał radny. - Mamy przykład Olsztyna, gdzie tam próba likwidacji nie skończyła się pozytywną decyzją Rady. Radni uznali, że bezwzględnie musi być. Jest możliwość wycofania się z tej decyzji.
Zabrakło konsultacji nie tylko ze związkami zawodowymi, ale przede wszystkim z Radą Miejską. To nie jest likwidacja drobnej instytucji. Tu skutki będą poważne i dla SORu i dla policji. (...) Likwidacja Pogotowia stanowi zagrożenie bezpieczeństwa, ponieważ policjanci będą częściej zajmować się osobami nietrzeźwymi niż w ważnych sprawach będą reagować na zagrożenia (...) Tak samo w SORze. Skutki będą poważne. (...) Enigmatyczne plany o przekazaniu zadań organizacjom pozarządowym czy innym jednostkom mnie absolutnie nie przekonują. Pogotowie Socjalne pracowało przez te wszystkie lata bardzo dobrze
– zaznaczył radni PiS Marek Pruszak.
Głos w dyskusji zabrał też radny PiS Rafał Traks. - Otrzymałem przed ą stanowisko komendanta powiatowego policji w Tczewie. Opinia jest negatywna (...) Wojewoda dał nam szansę na wycofanie się z tej złej decyzji. Zagłosujmy przeciw projektowi tej uchwały – dodał.
- Zostawmy na boku rozstrzygnięcia prawne. Niech pan prezydent pozwoli radnym zagłosować zgodnie z własnym sumieniem – powiedział radny niezależny Bogusław Tołwiński.
Na komentarz radnego Prezydent szybko zareagował. - Panie Tołwiński, proszę nie obrażać mnie i kolegów radnych. Jak pan wypowiada takie słowa to to są insynuacje. Proszę takich terminologii nie używać. Może pan je stosuje, ale na pewno nie ja – podkreślił Witold Wróblewski.
Radna Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Adamowicz również odniosła się do słów Bogusława Tołwińskiego. - Myślę, że wszyscy mamy tu swój rozum i swoją wiedzę i będziemy tak głosować, jak będziemy sami uważali – mówiła. - Mamy uchwałę w sprawie rozstrzygnięcia nadzorczego Wojewody. Nie zgadzamy się z jego opinią i chcemy, aby sąd to rozpatrzył i tyle.
- Chciałabym zaprotestować przeciwko wypowiedzi pana Tołwińskiego – dodała radna Krystyna Urbaniak. - Nie poczuwam się, abym była czyjąś radną. Rozmawiamy teraz o rozstrzygnięciu prawnym (...) Dziwię się, że jako radni zwracacie się do innych komend (...) Nie ma chyba żadnych przeszkód, aby tamtejszy samorząd utworzył taką izbę skoro są takie potrzeby.
Przewodniczący Rady Miasta Antoni Czyżyk (KO) zwrócił uwagę, że projekt uchwały nie dotyczy tego, czy Pogotowie Socjalne ma zostać zlikwidowane czy nie. Tą decyzję radni już podjęli. - Rada przegłosowała tę uchwałę i nie chcemy dziś dyskutować o jej zasadności. Dziś dyskutujemy, że zarzucono naszej Radzie, że zadziałaliśmy niezgodnie z prawem podając przepis dotyczący innej jednostki. (...) My chcemy wiedzieć, czy my tę uchwałę podjęliśmy niezgodnie z prawem – wyjaśniał.
Pan Wojewoda i Związki Zawodowe Solidarność musiały zainterweniować na bezprawie, które doprowadziło do likwidacji jednostki oświatowej w Elblągu zwanej żłobkiem dla dorosłych. W tym kierunku mamy pójść? Całe zamieszanie jest, że myśmy zlikwidowali jednostkę, ale to nie była jednostka oświatowa. (...) I nikt mi nie wmówi, że Prezydent stawia naciski (...) Stawiam wniosek formalny o natychmiastowe zamknięcie dyskusji
– stwierdził radny SLD Andrzej Tomczyński.
Odmienne zdanie w tej kwestii miała radna PiS Jolanta Lisewska. - To nie jest pierwsza uchwała Rady Miejskiej, którą zaskarżył Wojewoda i do tej pory nie czuliśmy się obrażeni i nie zaskarżaliśmy jej do sądu – mówiła.
- Za mało wiem, żeby się mądrzyć. (...) O tym trzeba rozmawiać. My od początku rozmawiamy nie w tym miejscu co trzeba – dodał radny PiS Paweł Fedorczyk.
Ostatecznie za zaskarżeniem rozstrzygnięcia nadzorczego Wojewody było 12 radnych, a przeciw 11. Jedna osoba wstrzymała się od głosu I jedna nie głosowała. Radni podjęli uchwałę.
Izba wytrzeźwień powinna funkcjonować a kto ma inne zdanie niech uda się na SOR i zobaczy ilu faktycznie chorych jest tam zaopiekowanych a ile osób pijanych i agresywnych. Byłem i widziałem na siedmiu pacjentów pięciu pijanych i agresywnych. Jeżeli ktoś jest notorycznie pijany to nie powinien absorbować czasu lekarzy czy ratowników w dodatku od czasu do czasu łamiąc im nosy czy ręce.
Radny Marek Osik niewątpliwie kompetentna osoba w temacie tej uchwały- Gratuluję !!- szkoda, że nie wszyscy chcą słuchać głosu rozsądku. Jestem dumny, że głosowałem na Pana.
Mamy 30-lat działalności samorządów i dziś przekonaliśmy się jak ta jakość samorządu działa na poziomie miasta Elbląga. Porażka totalna. Jest dwór i król a reszta to warchoły. Szkoda mi Bogusia ale jednocześnie żałuję, że takich Bogusławów nie ma 25 w radzie miasta. Zamiast tego mamy III ligowych radnych z machlojek wyborczych jak Tomczyński czy pani Urbaniak.
No cóż , jak ktoś zdobywa sto parę głosów i wchodzi w miejsce osoby , która zdobyła prawie tysiąc i w dodatku nie mieszka w okręgu wyborczym , to ma moralne prawo głosować i reprezentować mieszkańców . Tym bardziej gdy twierdzi , że jest apolityczna . Ale skrytykować na sesji rady miejskiej Pis za " uchwały pisane po nocy " to zdążyła zrobić . Podczas zebrania z mieszkańcami jednego z osiedli , stwierdziła , że gdyby była radną to będzie chciała zajmować się tym , aby młodzi ludzie czyścili kratki wentylacyjne starszym osobo w mieszkaniach . Więc jacy radni , takie miasto .
Wróbel jest szczery do bólu - zlikwidował Bażantarnię, Dolinkę, basen adolfa, dyrektorów szkół zamienił w słupy, zlikwidował "wytrzeźwiałkę" w pijackim mieście ale nie zabezpieczył innej formuły dla takiego ważnego dla Wieśków przybytku. Chwała dla "radnego" - po półtora roku wreszcie nie zgadza się ze słupnikiem i mówi coś sensownie. Ale "radny" ma już przechlapane u wróbla i zostanie potraktowany zgodnie z etyką tegoż. A się wróbel zabulgotał - jedyne jego skuteczne działanie w obu kadencjach , a tu masz, własny "radny" Brutusem. Oby tak dalej. A wróbel mściwy nie jest, bo jest z psl. Mówi prawdę, dba o ludzi, podwładnych, samorząd, miasto, mieszkańców. Ciężkom pracuje, dużo robi i chudnie w oczach. I taka kłoda (słup) pod nogi od swojaka.
Boguś Tołwiński powiedział piękną prawdę a o jej wadze świadczy bulgot wróblewskiego. Widać początek taczki w RM. Pasażer też właściwy. Mocny koleś musiał mieć obiecane lokum po tym przybytku. Oby wróblewski (panie, spraw by nie) musiał czekać na SOR przepuszczając z kurtuazją pijaczków . Jak by tak przesiedział noc , to by zmądrzał i zaczął stosować etykę JP II o której tak strzępił język. A na Bogusia to ty wróbel nie krzycz, bo się chłop zacznie jąkać i ... . Oby ta jazda skończyła się taczką.
Można zrozumieć radnych PiS-u że bronią wojewody i jego decyzji która w żaden sposób nie odnosi się wprost do Pogotowia, a do placówki oświatowej którą to ta jednostka nią nie jest. Ale radni Osik, Matwiejczuk i Dwojakowska jakby nie zrozumieli nad czym głosują? Przecież w tym przypadku chodzi o skierowanie decyzji wojewody do Sądu. Żal, żal ...
Czy pan radny "lokalny celebryta" Tołwiński musi się tak ośmieszać, prosząc prezydenta aby ten dał wolną "rękę swoim" radnym w głosowaniu? Czy pan radny nie ma o sobie za dużego mniemania?
Czy pan radny Osik tak na poważnie myśli że Pogotowie Socjalne jest ważniejsze od sklepu, biblioteki, placówki edukacyjnej? Bo czyż nie użył pan - w argumentacji słownych skierowanych do prezydenta - tych jednostek jako przeciwstawne do Pogotowia?
TACZKA DLA, WRÓBLA...... PTO SIĘ SZYKUJE OD PARU MIESIĘCY.. TAKIE NAM MIESZKAŃCOM PORZADKI ROBI ŻE JEST CORAZ GORZEJ... A KIEDY TEN PAN MADRALA ZACZNIE LIKWIDOWAĆ SWÓJ DWÓR I STOŁKI JEGO DWORZAN... BO ZŻERAJĄ BUDŻET MIASTA NIE MIŁOSIERNIE I PRZEZ TO JEST TAKI NIEDOBOR W KASIE MIASTA..... DOŚĆ JUŻ TEGO... I TYCH JEGO KOLESIOW EMERYTÓW.. NIECH WSZYSCY WIEDZĄ JAK RZĄDZI NASZYMI PIENIEDZMI SZASTA NA PRAWO I LEWO...