- Mieszkańcy Elbląga znają decyzję i stanowiska Prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego dotyczące reaktywacji kąpieliska miejskiego przy ul. Spacerowej oraz Parku Dolinka. Ratuszowi w ramach dwóch projektów nie udało się pozyskać środków finansowych na ich realizację – przypomina radna PO Irena Sokołowska, która zapytała Prezydenta o przyszłość basenu.
- Miejsca rodzinnej rozrywki, odpoczynku, stref aktywności dla najmłodszych i starszych nadal brak w naszym mieście. Ogólnodostępne miejsca do zabawy, ćwiczeń, relaksu, które funkcjonują w miejskich parkach, to zdecydowanie za mało. Mieszkańcy oczekują, by w tak dużym mieście dostępne było kąpielisko miejskie – zaznaczył Irena Sokołowska.
Radna złożyła do Prezydenta Elbląga interpelacje, w której pyta o to, czy realizowane będą projekty dotyczące rewitalizacji bądź przebudowy odkrytego kąpieliska miejskiego, a także czy zostanie zrealizowany program współpracy transgranicznej Polska – Rosja 2014-2020.
- Czy nie lepiej przygotować mniejsze i tańsze projekty? Na przykład wodne place zabaw, baseny osiedlowe, plażę miejską? Czy rozważane jest aplikowanie o środki w formule partnerstwa publiczno-prywatnego? Czy miasto jest w stanie przygotować i zabezpieczyć w tym zakresie mieszkańców na lato 2020 r? - pyta Irena Sokołowska.
Zapotrzebowanie na odkryte pływalnie, parki wodne jest oczywiste. To świetny sposób dla mieszkańców na rodzinne, aktywne spędzanie czasu i korzystanie z letniej pogody
– stwierdziła radna.
Co w tej kwestii odpowiedział radnej Prezydent? - W 2012 r. włączono z eksploatacji kąpielisko przy ul. Spacerowej. Cały czas podejmuję działania związane z przywróceniem mieszkańcom ogólnodostępnego kąpieliska. Złożony projekt pt. „Rewitalizacja kąpieliska miejskiego w Elblągu – Europark etap I” (…) spełnił kryteria formalne i merytoryczne w ramach przeprowadzonej oceny eksperckiej – zapewniał Witold Wróblewski.
Zatem dlaczego projekt nie uzyskał dofinansowania? - Uzyskał odpowiednią ilość punktów, by uzyskać dofinansowanie jednak ze względu na ograniczoną alokację, projekt znalazł się na liście rezerwowej – wyjaśniał Witold Wróblewski. - Biorąc pod uwagę kosztorys zadania, opiewający na kwotę prawie 50 mln zł, Miasto nie jest w stanie zrealizować tak dużego przedsięwzięcia bez pozyskania środków zewnętrznych.
Kończąca się perspektywa finansowa i środki jakie pozostały do rozdysponowania w działaniu przeznaczonym dla ZIT Elbląg oznaczają, że na razie nie ma możliwości na zdobycie zewnętrznego dofinansowania, niezbędnego dla realizacji zadania
– podkreślił Witold Wróblewski.
Prezydent zapewnił jednak, że będzie podejmować działania, by basen przy Spacerowej został zrewitalizowany. - Realizując program mojej kampanii wyborczej, przedstawiłem projekt rewitalizacji kompleksu przy Spacerowej i podjąłem działania zmierzające do realizacji tego projektu – stwierdził. - Budowa kąpieliska miejskiego przy ul. Spacerowej, bezpośrednio przy Centrum Rekreacji Wodnej „Dolinka”” stworzy, tak bardzo oczekiwany przez mieszkańców Elbląga, kompleks rekreacyjno-wypoczynkowy. Priorytetem moich działań jest budowa kompleksu i nie przewiduje budowy innych małych basenów osiedlowych.
Ile jeszcze lat musi minac zeby sie wkoncu wzieli za ten basen, Wstyd dla wladz Elblaga, miec taki skarb I z tego nie korzystac, a wrecz doprowadzic do ruiny.
Czekamy,czekamy na basen !
kiedy wreszcie slonina,nowaczyk,wroblewski i wnuk zostana za to rozliczeni? wszak to ich zasluga ze ten basen wyglada tak jak wyglada. wieloletnie haniebne zaniedbania doprowadzily ten obiekt do ruiny. To tylko pokazuje maluczkosc tych muszkieterow w porownaniu do dawnych mieszkancow tego miasta ktorzy w latach 30 ubieglego wieku potrafili to utrzymac w stanie perfekcyjnym a ci obecni muszkieterowie przz 20 lat dorpowadzili to do takiej ruiny . Nalezy im sie po 15 lat paki za niegospodarnosc
Kompleks , kompleksów to takie, że chyba nic z tego nie będzie, bo trwa i trwa.
Lista rezerwowa...no tak, wiemy o tym od dawna. Co zrobiono zatem, aby z listy rezerwowej projekt przesunął się na listę do realizacji?
Kozioł - ty beknij coś po ludzku, zrozumiale, np. mam to w d... , a nie używaj treści górnolotnych przysługujących towarzyszom z nieboszczki komuny. Poinformuj mieszkańców jaki masz plan na pozostałe już tylko 4 lata i będzie jasne : pracujesz czy kasujesz i posługujesz się językiem biura politycznego. no i zacznij mówić prawdę - dobrze zrobiony projekt nie zostanie odrzucony, a nawet zły przejdzie, bo Gustlik dzieli kasę. Po prostu - na obiekty wyróżniające Elbląg wydałeś wyrok likwidacji dla oddania terenu zaufanym inwestorom.
Słusznie twierdzi pan prezydent, że priorytetem powinna być rewitalizacja dużego kąpieliska miejskiego przy ul. Spacerowej i przywrócenie mu dawnej (a nawet nadanie jeszcze lepszej, współczesnej) świetności. Niesłusznie oczywiście uważa jednak, że to miejski, forsowany przez niego wcześniej (bez udziału mieszkańców), niszczycielski projekt jest tym, który powinno miasto zrealizować. Zniszczenie ponad połowy kąpieliska miejskiego, przekazaniu terenu chciwej deweloperce i postawienie tam prywaciarskiego hotelu nie jest bowiem żadną "rewitalizacją", ale właśnie działaniem destrukcyjnym i rabunkowym wobec mieszkańców miasta oraz należnej im przestrzeni rekreacyjno-wypoczynkowej. #NIEdlaZniszczeniaKąpieliskaMiejskiegoWElblągu more: https://www.facebook.com/BasenOdkryty
Co to znaczy, że projekt uzyskał tyle punktów ile trzeba tylko ze względu na ograniczoną alokacje nie przyznano mu pieniędzy? A co to znaczy, że pan Wróblewski podjął inne kroki aby te pieniądze uzyskać? Ja zapewniam, że też często myślę o tym basenie tylko jakoś od mojego myślenia nic nie wynika. Coraz częściej też myślę o panu Wróblewskim, czy na pewno sprawdza się on na swoim stanowisku. A z tego myślenia coś kiedyś może wyniknąć dla mojego i naszego miasta.
Świetny materiał o zrujnowanym i wciąż czekającym na mądrzejszą władzę elbląskim kąpielisku miejskim, niegdyś drugim największym basenie odkrytym w Europie - polecam: https://www.youtube.com/watch?v=AcVh_o_KWiI
@BEZ SCIEM proszę - Wyjaśnię - formalnie projekt miejski wymaganą ilość punktów otrzymał, ale ponieważ a) były projekty lepsze, mniej kosztowne (3 projekty elbląskiej Sielanki) oraz b) pan marszałek Brzezin (PSL) został o skandalicznej próbie zniszczenia tego terenu należącego do wszystkim mieszkańców poinformowany na szczęście na czas (przez moją skromną osobę, za co Pan Prezydent nazywa dziś mję czasem "szkodnikiem";), to destrukcyjny, miejski projekt nie otrzymał tego dofinansowania i mam nadzieję, że w tej postaci nigdy (!) go nie otrzyma. Ja przynajmniej zrobię wszystko co w mojej mocy, by tak się właśnie (nie) stało.