Podczas wczorajszego spotkania Prezydenta Elbląga z mieszkańcami dzielnicy Zawada poruszono problemy, z którymi borykają się też elblążanie w innych częściach miasta. Jeden z uczestników zwrócił uwagę na płatny parking znajdujący się przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym.
W różnych częściach naszego miasta od lat funkcjonują Strefy Płatnego Parkowania. W 2014 r. pobór opłat za miejsca parkingowe zaczął obowiązywać na parkingu przy Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym (2 zł za godzinę, 2,50 za 2 godziny, 3 zł za 3 godziny, a każda następna godzina postoju to kolejne 2 zł).
- Zastanawiające jest to, że największy parking w mieście jest płatny. Tysiące ludzi schorowanych z niego korzysta. Dlaczego on jest w rękach prywatnych? Czy Miasto sprzedało ten teren? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Ktoś z tego korzysta, ale nie Miasto - stwierdził mieszkaniec Zawady.
Elblążanin zauważył, że gdyby był to parking miejski, w Strefie Płatnego Parkowania, opłaty pobierane byłyby tylko w dni powszednie i to do godz. 17.00.
Gdyby to był parking miejski, po godz. 17.00 część ludzi mogłoby bez opłat odwiedzić chorych, a przecież pomoc chorym udzielona przez bliskich jest potrzebna
- podkreślił.
Witold Wróblewski zaznaczył, że parking został zbudowany z pieniędzy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, a nie z budżetu Miasta. - Wybudowali go z własnych środków - wyjaśniał. - To jest szpital Samorządu Województwa, nie Miasta. (...) Szpital ma z tego tytułu dochody, a nie Miasto - tłumaczył.
- A nie można byłoby dogadać się ze szpitalem, by w soboty i niedziele ten parking był bezpłatny? Przecież Miasto mogłoby taki wniosek postawić szpitalowi - proponował elblążanin. - Ludzie nie chcą płacić i stawiają samochody, gdzie popadnie. A przecież jak się idzie w odwiedzimy to potrafi się 2-3 godziny spędzić przy chorym.
Prezydent przyznał, że rozmawiać zawsze można, jednak opłaty z parkingu to dochód dla szpitala, co utrudnia sprawę.
Po to wprowadzili odpłatne parkingi, m.in. by podreperować swój budżet. To jest ich parking, nie Miasta. Zazwyczaj, jak proponuję coś takiego to w odpowiedzi słyszę pytanie czy ja im zrefunduję straty, które będą mieli. Jakby Miasto dopłaciło to każdy chętnie, by rezygnował z opłat
- stwierdził Witold Wróblewski.
Dobrze że jest płatny,kiedyś gdy był darmowy nie było gdzie zaparkować.Co innego niedziela ,lub po 17.
Parking został zbudowany z pieniędzy społecznych w latach 80 tych, tak jak cały szpital. Natomiast Pani Dyrektor zrobiła z parkingu prywatny folwark dla znajomków a konkretnie chyba dla syna. Celem ponoć było zwiększenie rotacji aut, ale problem ilości miejsc można byloby rozwiązać poprzez dobudowę pietra na tym parkingu i bezpłatne pierwsze 30,minut na określony numer rejestracyjny. Ale trzeba tez pamiętać, że może się zdarzyc pacjent który przyjechał autem i niestety w szpitalu musial dluzej zostać i jestem ciekawy jak ten problem jest uregulowany. Mimo wszystko w rej sytuacji złotego środka niestety nie będzie nigdy...
Jak by nie był płatny, to niektóre auta stały by tam godzinami. A więc odwiedzający, czy pacjenci nie mieli by gdzie zaparkować.
A jak to było 35 lat wstecz ?. NIE BYŁO PARKINGÓW I SIĘ DOBRZE ŻYŁO . TO JEST TA DEMOKRACJA ,KTÓRA UMOŻLIWIA KUPNO SAMOCHODU GORZEJ Z PARKOWANIEM .
Przesiąść się na rower i nie marudzić.
bezpłatnego parkingu chce chyba tylko ten, kto nie pamięta jakim wyzwaniem było znalezienie miejsca przed wprowadzeniem opłat; nie mówiąc już o tym, że społeczeństwo do tego nie dorosło - pamiętam sytuację z czasów bezpłatnego parkingu, gdy stanowił on punkt zborny dla ekip pracujących poza miastem - rano przyjeżdżało kilka samochodów z, których właściciele wsiadali do jednego busa i udawali się razem do pracy, wracali wieczorem, blokując przez cały dzień miejsca rzeczywiście potrzebującym...
No rzeczywiscie to bardzo dotyczy zawady bo kazdy mieszkaniec zawady ma problem z parkowaniem ale na zawadzie a nie pod szpitalem !!!
No tak, czyj jest parking, kto robił nawierzchnię i ulicę , przy tych parkingach- kto poniósł koszta?. Bo jak to szpital wszystkie nakłady poniósł na ten parking to powinien być darmowy, to przecież z naszych pieniędzy społecznych. Z jakiej racji mamy płacić, to tego nie wiem. Czyj jest szlaban? powinniśmy to wiedzieć,jak również do kogo idzie kasa.To nie jest byle jakiś tam teren, to z państwowych pieniędzy wybudowano ten szpital.
Skandal! Ze szpitala zrobili sobie prywatny folwark. Zglosic to do uwagi, oni dojda kto doi kase za parking ktory powinien byc darmowy!
Ja byłam 1 godzinę i musiałam zapłacić 4,,20 zł.