Trzy tygodnie temu w Biuletynie Informacji Publicznej opublikowano oświadczenia majątkowe m.in wiceprezydentów Janusza Nowaka i Jacka Boruszki, sekretarza miasta Artura Zielińskiego oraz skarbnika Rozalii Grynis. Zabrakło wówczas oświadczenia Prezydenta Elbląga, Witolda Wróblewskiego. Pojawiło się ono wczoraj, 13 czerwca.
Według oświadczenia majątkowego opublikowanego w BIP wynika, że Witold Wróblewski zgromadził środki pieniężne w wysokości 260 tys. 600 zł (małżeńska współwłasność majątkowa).
Posiada również fundusze inwestycyjne: 811,797 jed. uczest. Metlife SFIO PŚ Subfundusze Akcji Polskich (ponad 4 tys. zł), 53,092 jed. uczest. NN Parasol FIO Subfundusz Akcji (ponad 15 tys.zł), 53,155 jed. uczest. NN Parasol FIO Subfundusz Akcji Środkowoeuropejskich (ponad 8 tys. zł).
Prezydent wraz z małżonką jest właścicielem mieszkania o pow. 71,6 m2 (wartość 215 tys. zł), garażu (30 tys. zł), działki letniskowej (15 tys. zł) oraz domku letniskowego (180 tys. zł).
W oświadczeniu zostały wykazane także dwa samochody osobowe - Citroen C5 2,0 HDI z 2013 r. oraz Citroen C2 1,1 KAT z 2004 r.
Dochody, jakie Witold Wróblewski osiągnął z tytułu piastowania stanowiska Prezydenta Elbląga przekroczyły 154 tys. zł.
Złożone w tym roku oświadczenie niewiele różni się od tego, które Prezydent złożył w marcu 2016 r. Przez ten czas nie przybyło bowiem żadnych dodatkowych nieruchomości czy samochodów.
Zasoby pieniężne zwiększyły się o ok. 2 tys. zł, za to zniknęło zobowiązanie wobec banku Santander Consumer Bank SA. Witold Wróblewski spłacił kredyt w kwocie 13 tys. 684 zł, który wziął na zakup samochodu osobowego Citroen C5 2,0 HDI.
Słaby ten prezydent jest.
Porażka
Jeden co nie kradnie
Mieszkanie ponad 70 m i 215 tyś. - biorę w ciemno :)
Ja uważam że uczciwy a nie słaby
Pozdrawiam Pana Prezydenta . W następnych wyborach będę głosował też na Wróblewskiego
to ja się pytam dlaczego leniwa Gelert ze szpitala bierze aż 18 tysięcy miesięcznie a prezydent 12 tysięcy
do żbik, bierze więcej bo bardziej leniwa jest ... buahahahaha. Patrz na Tuska, jak się obławia za nic nierobienie w tej brukseli. Im większy len, tym większa ma mordęęęęęę do koryta , nie wiesz tego?
A czy Sadurska po opuszczeniu pałacu, będzie zarabiać w PZU 90.000 tyś zł, czyli ponad 1.000.000 zł rocznie, bo jest fajną dziewczyną / taką otrzymała rekomendację z PiS-u /?
Do klik, co do p. Sadurskiej, będzie miała co robić, wystarczy ze będzie patrzeć na łapy powskim pomiotom. Z tego co oni nie ukradna starczy na 10 takich pensji. Zarobi na siebie, bez obaw