Radny Platformy Obywatelskiej Marek Mital poinformował na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej, że z dniem 1 stycznia rezygnuje z mandatu radnego. Swoją decyzję tłumaczy obowiązkami zawodowymi. Radny PO funkcję radnego pełnił przez nieco ponad rok, od 1 grudnia 2014 r.
Marek Mital jest lekarzem rodzinnym w przychodni na ul. Myliusa Nad Jarem. W jesiennych wyborach samorządowych w 2014 r. uzyskał w okręgu drugim 606 głosów. Funkcję radnego pełnił po raz pierwszy. Dziś poinformował radnych o swojej decyzji.
Muszę zrezygnować z mandatu radnego z powodu zwiększenia liczby godzin w pracy zawodowej, co zawdzięczam byłemu ministrowi zdrowia Arłukowiczowi. Więcej obowiązków mam też na uruchomionym w Szpitalu Miejskim oddziale pulmonologii. Dziękuję wyborcom za zaufanie i oddane na mnie głosy. Myślę, że więcej będę mógł zrobić, pracując jako lekarz niż w Radzie Miejskiej
– uzasadniał Marek Mital.
Następny w kolejności wynik na liście PO w okręgu drugim, uzyskał Piotr Derlukiewicz (221 głosów). Oznacza to, że były wieloletni dziennikarz zajmie prawdopodobnie miejsce w Radzie Miejskiej po Marku Mitalu.
i słusznie
To się nazywa mieć "cojones"...
bardzo dobra decyzja
Masztal masz cojones !
super gość decyzja jeszcze lepsza nie pchaj się pan w politykę a będziesz miał SZACUNEK u ludzi Kopaczowa też niby lekarz - polityk i szacunku nima POZDRAWIAM
A ja tam szanuję i Kopacz i Arłukowicza. Zapewne dużo więcej zarobiliby jako lekarze, a zajęli się polityką. To w naszym interesie jest, by mądrzy i wykształceni ludzie byli radnymi i posłami. Na dodatek tacy, którzy kierują się w życiu jakimiś zasadami i są normalni. Gdybyśmy trochę bardziej się wysilili, by poznać ludzi na których głosujemy, to może w Sejmie nie byłoby takich osób jak pani Pawłowicz czy prokurator Piotrowicz.
Co chodzi o panią PAWŁOWICZ jest to kobieta o bogatej wiedzy jako profesor prawa świetnie daje sobie radę z błaznami PO . Natomiast co chodzi o pana PIOTROWICZA to jest facet o bogatej wiedzy prawniczej doktor , drugiego takiego znawcy a sejmie nie ma , jest gość na miarę dzisiejszego przeformowania i dokonania zmian takich jakie oczekują nasi POLACY nie tylko w kraju , ale i za granicą
Mądry lekarz wie że radny to jest ostatni kawałek chleba .Dobry lekarz ma poszanowanie w społeczeństwie , a w Polsce jest brak dobrych lekarzy i muszę pochwalić pana doktora, jest to gość z klasą . E, Kopacz i Kamysz to byli lekarzopolitycy Lekarz musi praktykować ,a nie siedzieć w ławie poselskiej i opowiadać kawały . 10 LAT przerwy w tym zawodzie można tylko na bazarze sprzedawać pietruszkę na pęczki , a nie leczyć ludzi .
Praca lekarza niewątpliwie potrzebna i odpowiedzialna, ale w szczególności w przypadku lekarza rodzinnego bardzo nudna. Dzień w dzień to samo - przyjmowanie pacjentów w małym, często klaustrofobicznym gabinecie. Wszystko zależy od osobowości, ja już po kilku miesiącach byłbym znudzony i żadna kasa by mi tego nie zrekompensowała. Nie dziwię się więc Kopacz i Kamyszowi. Ale cieszę się, że są lekarze rodzinni, którzy lubią swoją pracę.
Pan Mital nie tylko ma "jaja" i orzum w głowie ale od zawsze był wzorem szacunku dla zawodu jaki wykonuje i dlatego że szanuje ludzi ludzie szanują jego. Szkoda że ktoś taki rezygnuje z pracy w Radzie ale z drugiej strony to zdecydowanie lepszy lekarz niż polityk. Ciekawi mnie tylko czy mandat obejmie Pan Derlukiewicz bo jeśli tak to będzie okazja do całej serii bardzo ciekawych pytań na temat demokracji i na temat tego jak wygląda etos dziennikarza w latach panowania Platformu Obywatelskiej .